Oficjalna prezentacja bolidu odbyła się 5 lipca o godz. 10:00 w Auli Magna Centrum Wykładowo-Konferencyjnego Politechniki Poznańskiej. Następnie o 13:30 w Akademii Kierowcy ODTJ Międzychód (około 50 km od Poznania) odbył się pokaz dynamiczny, podczas którego pokazano z czym mierzy się kierowca w trakcie Autocrossu (konkurencji dynamicznej zawodów FS).
Fot. VW Poznań / Przejazd w Międzychodzie
Przy nowym bolidzie pracowała grupa 35 osób z 9 wydziałów Politechniki Poznańskiej. Zaawansowane prace rozpoczęły się we wrześniu ubiegłego roku, a finalnie zakończyły się w połowie czerwca bieżącego roku. Studenci często pracowali dzień i noc, aby stworzyć kolejny pojazd. Maria jest czwartym bolidem w historii PUT Motorsport. Za każdym razem nazwy – Warta, Wilda i Cybina były związane z miastem Poznań. Jednak skąd wziął się pomysł na Marię? Otóż znów nie ma w tym żadnego przypadku. Tym razem nazwa wzięła się od imienniczki placu, przy którym mieści się garaż zespołu wyścigowego. Mianowicie placu Marii Skłodowskiej-Curie.
Dla wielu garaż, w którym wykonywane są prace jest „drugim domem” i bolid Maria ma oddać hołd miejscu, które jest najbliższe. Pozostaje tylko mieć nadzieję, że zespół z Poznania znów zanotuje progres i uda mu się stanąć na podium klasyfikacji generalnej zawodów Formuły Student. Pierwsza okazja już 11 lipca, podczas zawodów na legendarnym Silverstone w Wielkiej Brytanii. Rok temu młodzi inżynierowie z Poznania zajęli 5. miejsce w klasyfikacji końcowej i do „pudła” zabrakło naprawdę niewiele. przyjdą FS East na Węgrzech, zawody w Czechach oraz Niemczech. Te ostatnie są najbardziej prestiżowe, jednocześnie odbywają się także na torze F1 – Hockenheimring. Obfite dwa miesiące rywalizacji pozwolą zgromadzić dużą ilość informacji, które pomogą przy obraniu kierunku do projektu następcy Marii.
Zeszłoroczna Cybina była udaną konstrukcją, której osiągi były konkurencyjne na tle konkurencji. Kolejna maszyna jest dużym krokiem naprzód. Zapewne jesteście ciekawi wszystkich zmian. Postanowiliśmy przygotować dla was ich zestawienie.
- Nowe oprogramowanie, które umożliwia inżynierom zgromadzenie danych z toru i skuteczne dokonanie zmian w setupie samochodu. Możliwe jest to nie tylko za pomocą komputera, ale także smartfona i aplikacji mobilnej.
- Układ wydechowy z tytanu (wcześniej wydech był konstrukcją stalową), a układ dolotowy wykonano z włókna węglowego
- Więcej włókna węglowego, które zostało jak najlepiej wykorzystane i większość elementów stworzono z niezwykle wytrzymałego materiału.
- Więcej wirów (znanych z F1), zwłaszcza na przednim skrzydle – odpowiednie kierowanie nimi pozwoliło zmniejszyć opór powietrza.
Fot. Adrian Drozdek / Tylne skrzydło „Marii”
- Tylne skrzydło zyskało inny kształt. Obecnie płaty boczne są bardziej zaokrąglone, a wewnętrzne dopasowano do całego pakietu, tak aby zapewnić odpowiednią siłę docisku. Balans aerodynamiczny został poprawiony.
- Waga Marii (bez kierowcy) oscyluje w granicach 190 kg. Dla porównania Cybina ważyła 205 kg. O ponad 10 kg udało się zredukować masę całkowitą.
- Felgi z karbonu – około 2kg zaoszczędzone względem tych z aluminium (ponad 500 g na 1 szt.).
Fot. Adrian Drozdek / Felgi wykonane z włókna węglowego
- Przyrost mocy o 10 KM. Cybina miała 105 koni mechanicznych, Maria ma ich 115. Możliwe to było dzięki poprawkom znanego silnika z Hondy CBR 600 RR PC40. Przyspieszenie do „setki” powinno zająć mniej jak 3,9 sekundy (wynik Cybiny). Zapewne zysk na poziomie 0,3 s jest najbardziej realny.
- Układ chłodzenia stał się jeszcze bardziej wydajny, a kanał chłodnicy skutecznie pomaga odprowadzić ciepło.
- W obszarze elektryki i elektroniki oczywiście przy wiązce elektrycznej udało się osiągnąć sporo, trend ten jest widoczny co roku w zespołach FS. Zawsze kolejne gramy, a często nawet 1-2 kg ubywają. Dział electronics również odpowiadał za system kontroli trakcji, rozwój magistrali CAN, system kart pomiarowych czy rozwój telemetrii. Dane, które uda się zebrać dzięki rozwinięciu systemów elektronicznych, pomogą w wyciągnięciu wniosków i poprawie całego pakietu.
- Zawieszenie zostało udoskonalone i pozostano przy rozwiązaniu: push-rod z przodu, a pull-rod z tyłu. Zwiększono jeszcze sztywność całego układu zawieszenia, aby bolid był bardziej stabilny.
Największym sukcesem dla młodych inżynierów było doprowadzenie projektu do końca i złożenie bolidu jednomiejscowego w jedną całość. Kolejną nagrodą za ciężką pracę są wyniki, jakie uda się osiągnąć na zawodach. Miejmy nadzieję, że Maria da wiele radości zespołowi wyścigowemu Politechniki Poznańskiej. Rok temu mogliśmy przeżywać historyczny sukces – zwycięstwo PWR Racing Team we Włoszech. Oby w sezonie 2018 takich momentów było jeszcze więcej, po to aby pokazać, że polskie zespoły mogą osiągać sukcesy w motorsporcie.
Fot. Adrian Drozdek / Bolid „Maria” – PUT Motorsport – sezon 2018
Jeśli chcesz bardziej poznać działalność i historię zespołu PUT Motorsport, to dowiesz się o tym z tego artykułu: Przygoda z Formułą Student: PUT Motorsport
Podobał Ci się ten artykuł? Polub nas na 
, aby być z nami na bieżąco!
