W tym roku Nicholas Latifi zajął 9. miejsce w klasyfikacji generalnej Formuły 2. Udało mu się zwyciężyć w sprincie na Spa-Francorschamps. Kanadyjczyk reprezentował zespół DAMS Racing, był partnerem zespołowym jednego z przyszłorocznych debiutantów – Alexandra Albona. Ostatnie lata stały głównie pod znakiem jego startów w seriach juniorskich oraz zaangażowaniu w F1. Sezon 2018 dał mu możliwość pracy z zespołem Force India (obecnie już: Racing Point). Zaś w 2016 roku był zawodnikiem testowym ekipy Renault Sport.
Sezon 2019 stawia przed nim nowe możliwości. Nicholas Latifi pojedzie w jednym dniu testów przedsezonowych w Barcelonie oraz weźmie udział w dwóch dniach testów Pirelli w trakcie sezonu. Oprócz tego 23-latek dostanie kokpit jednego z etatowych kierowców podczas sześciu piątkowych treningów w trakcie weekendów GP. Dlatego też sam zainteresowany nie kryje ekscytacji swoją nowa przygodą.
– Jestem podekscytowany możliwością dołączenia do kultowego zespołu, jakim jest Williams, jako kierowca rezerwowy na sezon 2019. To fantastyczna okazja, aby kontynuować prace podczas testów Pirelli. Także duża część mojej roli będzie przyczyniała się do rozwoju nowego samochodu. Nie mogę się doczekać spędzania czasu w fabryce w Grove, poznając zespół i pomagając, tam gdzie tylko mogę, Jestem podekscytowany, aby to zacząć – rzekł Nicholas Latifi.
Pozytywnie o współpracy z byłym testerem Force India wypowiedziała się zastępczyni szefa Williams Racing. Brytyjka nie kryła się z tym, że ten zawodnik najbardziej pasował do jej zespołu i nie może doczekać się rozpoczęcia pracy z nim w 2019 roku.
– Z przyjemnością potwierdzam, że Nicholas Latifi został rezerwowym kierowcą w sezonie 2019. Nicholas ścigał się z powodzeniem w juniorskich seriach, ma rasowy rodowód, którego szukamy – jest niezwykle inteligentny i pracowity. Weźmie on udział w kolejnych sesjach, a następnie podejmie pracę w symulatorze. Z niecierpliwością czekamy na współpracę z Nicholasem w przyszłym sezonie – powiedziała Claire Williams.
Welcome to the team, @NicholasLatifi! pic.twitter.com/CYNTfSo4qV
— WILLIAMS RACING (@WilliamsRacing) 3 grudnia 2018