Niestety ze względu na wypadek na nartach w 2013 roku, Niemiec jest pod ciągłą opieką medyczną. W wyniku zdarzenia sprzed ponad 5 lat doszło do dużego urazu mózgu oraz paraliżu. Od dłuższego czasu nie otrzymujemy informacji na temat stanu zdrowia Michaela Schumachera. Wiele mówi się o rehabilitacji, która ma pomóc odzyskać mu część sprawności. Zapewne, gdyby 7-krotny mistrz świata F1 był w stanie, to byłby obecny na wystawie poświęconej swojej osobie.
– Michael zajmuje wyjątkowe miejsce w historii Ferrari, które jest oznaczone wieloma rekordami Formuły 1. W latach 1996-2006 zdobył pięć tytułów mistrza świata wśród kierowców z rzędu (2000-2004) i znacząco przyczynił się do sukcesu Scuderii z sześcioma tytułami wśród konstruktorów w tych latach. Pokoje w muzeum są udekorowane obrazami z niezapomnianych lat, które siedmiokrotny mistrz świata dał wszystkim w Ferrari i stworzył legendę, która jest większa niż kiedykolwiek w sercach wszystkich naszych fanów – możemy przeczytać w oświadczeniu.
Włoska marka postanowiła uhonorować swojego czempiona. Nie wiadomo, czy Mercedes również przygotowuje specjalną akcję z okazji jego 50. urodzin, zwłaszcza, że karierę Schumi zakończył w barwach Srebrnych Strzał. Najwięcej lat swojej kariery i sukcesów odnotował jednak w barwach Benettona i Scuderii Ferrari. Do niego wciąż przez długi czas będzie należał rekord 91 zwycięstw.
Wystawę będzie można obejrzeć w Maranello, gdzie mieści się siedziba Ferrari. Od 3 stycznia będzie można podziwiać wystawę poświęconą Michaelowi Schumacherowi.
Niemieckie media zostały poproszone przez Corinnę, żonę kierowcy, o uszanowanie woli rodziny. Zwłaszcza, że najprawdopodobniej legenda F1 przebywa w ich domu w Szwajcarii.
Celebrating Michael’s 50th. The @MuseoFerrari is dedicating a special exhibition to the legend, Michael Schumacher which will open on his birthday.
More details ➡️ https://t.co/zlmg4roivp#ForzaFerrari pic.twitter.com/FHgmFVygt1
— Scuderia Ferrari (@ScuderiaFerrari) 18 grudnia 2018