Polak z Williamsa o karierze e-sportowej, Robercie Kubicy i oczekiwaniach. Nikodem Wiśniewski dla motohigh.pl [WYWIAD]

W ostatnim czasie coraz częściej słyszymy o poczynaniach polskich kierowców e-sportowych. Mieliśmy już przyjemność przeprowadzić wywiady z Patrykiem Gerberem oraz Patrykiem Krutyjem. Teraz naszym rozmówcą jest Nikodem Wiśniewski, który osiąga sukcesy już od kilku dobrych lat.  

Nikodem Wiśniewski: Sylwetka

Co warto o nim wiedzieć? 24-letni Polak osiągnął już bardzo dużo przez blisko 8 lat swojej kariery. Jednym z największych osiągnięć było dotarcie do finałów GT Academy Europe w 2015 roku. Wiśniewski spisał się znakomicie, pokonując po drodze wszystkich zawodników z Europy Środkowo-Wschodniej. Później, w 2017 roku sięgnął po mistrzostwo świata w WTCC Esports oraz zajął 1. miejsce w KTM X-Bow Hot Lap Challenge i KTM X-Bow Rookies Challenge. Udało mu się zostać także mistrzem Virtual Endurance Championship (wirtualnym odpowiedniku serii WEC) oraz RaceDepartment Le Mans Series. W zeszłym roku udało mu się zakwalifikować do finałów WRC eSports, WTCR Oscaro Esports, czy też zająć 2. miejsce w KTM X-Bow Challenge. Po drodze była także 2. lokata w McLaren World’s Faster Gamer na platformie rFactor 2.

Nikodem Wiśniewski nie zamierza na tym poprzestać. Oprócz rozwoju kariery e-sportowej, pragnie także częściej pojawiać się na torze wyścigowym. Jego celem są regularne starty w serii Makpak Endurance, która pomogłaby mu rozpocząć karierę kierowcy w wyścigach długodystansowych. Polski zawodnik założył sobie 6-letni plan, który zakłada uczestnictwo w 24h Series by Hankook w 2022 r. oraz 24h Daytona i Le Mans w 2024 roku. Plan jest bardzo ambitny i na pewno warto śledzić przebieg jego kariery.

Zwłaszcza, że dotychczas mogliśmy oglądać reprezentanta Williams ΞSPORTS na torach w Poznaniu oraz w czeskim Brnie. Nikodem Wiśniewski miał okazję współpracować wielokrotnie z kierowcami wyścigowymi przy okazji pracy dla Ragnar Simulator i Fastline Racing Academy. Pozostaje trzymać kciuki, aby dzięki karierze e-sportowca mógł realizować swoje motorsportowe marzenia. 

Warto podkreślić, że 24-latek swoje starty w wirtualnych rozgrywkach musi godzić z pracą na pełen etat w administracji. Obecnie Nikodem mieszka we Wrocławiu i z tym miastem wiąże swoją przyszłość już od czasu rozpoczęcia studiów. Pochodzi z Mieroszowa. Uwielbia uprawiać różne sporty, co także jest dla niego jednym z elementów przygotowań do sezonu. Poza sportami motorowymi śledzi mecze piłki nożnej. Za sprawą Williamsa ma nadzieję, że wkrótce przyjdzie mu poznać osobiście Roberta Kubicę – być może nawet uda się zaliczyć wspólną sesję w symulatorze wyścigowym. 

Szansa na starty w Williamsie pojawiła się dość nieoczekiwanie. Mail od stajni z Grove przyszedł zaraz po finałach WRC Esports – właśnie na tych zawodach, Nikodem poznał jednego z kierowców e-sportowych zespołu F1, który postanowił polecić go swojemu pracodawcy. Więcej ciekawych faktów dowiecie się z wywiadu, który znajdziecie na drugiej stronie.