Ostatnio dość głośno było o rzekomym zerwaniu kontraktu między Petrobrasem a McLarenem. Umowa została zawarta rok temu i przewidywała pięć lat. Zatem, jeśli tak to się zakończy, to stajnia z Woking straci ważnego gracza i część z sumy aż 163 milionów funtów, o czym wspominaliśmy tutaj. Według kongresmena Brazylii, Osmara Terra, współpraca jest nieopłacalna i dlatego uzasadniono ją jako „nieuzasadnioną”.
Dla odradzającego się zespołu, który nie ma tak wielkiego budżetu jak Mercedes, Ferrari czy nawet Red Bull jest to spora strata. Jednak niekoniecznie mogą ją odczuć, jeśli na miejsce brazylijskiego koncernu wejdzie ktoś inny. W gronie potencjalnych podmiotów zainteresowanych współpracą był już wymieniany PKN Orlen. Niestety na próżno było szukać potwierdzenia plotek w zagranicznych mediach. Jeśli informacje Championat o rzekomych rozmowach Lukoil i zarządu McLarena podczas GP Rosji znajdą potwierdzenie, to naszej rodzimej spółce może być trudno przebić rosyjską ofertę.
Rosyjska prasa mogła mieć lepsze dojścia w Soczi, aby co nieco więcej dowiedzieć się o planach swoich rodaków w F1. Po plotkach o zainteresowaniu właściciela SMP Racing w końcu musiało pojawić się coś nowego. Na pewno do tych rewelacji radzilibyśmy podchodzić ostrożnie. Na pewno warto czekać na rozwój wydarzeń.