Connect with us

Czego szukasz?

Formuła 1

Jakobi: Senna chciał przejść do Williamsa, ale był lojalny wobec Hondy

W oficjalnym podcaście Formuły 1 możemy dowiedzieć się wielu zakulisowych historii. Tym razem rąbka tajemnicy zdradził były menadżer legendy, Julian Jakobi. Ayrton Senna był osobą silnie przywiązującą się do ludzi, a współpracę z Hondą cenił sobie bardzo mocno. Właśnie przez lojalność nie wydłużył swojej mistrzowskiej serii.

Ayrton Senna i Nigel Mansell GP WIelkiej Brytanii 1991
Fot. SW / Twitter

Możliwe, że legendarny Brazylijczyk miałby na swoim koncie więcej mistrzowskich tytułów dzięki jeździe dla Williamsa przed 1994 rokiem. Z  relacji Jakobiego jasno wynika, że trzykrotny mistrz świata mógł zająć miejsce Nigela Mansella jeszcze przed sezonem 1992. Tym samym najprawdopodobniej lubiany Brytyjczyk nigdy nie doczekałby się upragnionego mistrzostwa.

Obaj zawodnicy bardzo się szanowali na torze, jak i poza nim. Także całkiem możliwe, że Senna miał na uwadze swojego przyjaciela. Jednak poniekąd w F1 nie ma przecież sentymentów.

Jak było z ofertami? Julian Jakobi w podcaście Beyond The Grid zdradził, że jego podopieczny na stole dwie oferty już podczas GP Belgii 1991. Jedna oczywiście dotyczyła przedłużenia jego pobytu z McLarenem, a druga przyszła od Williamsa. Można się domyślić, że podjęcie decyzji nie było jeszcze tak do końca jednoznaczne. Z jednej strony stajnia z Woking wraz z Hondą były w stanie zapewnić Brazylijczykowi tytuły w latach 1988, 1990-1991. Gdyby nie słynna zagrywka z 1989 r. mielibyśmy serię 4 MŚ.

ZOBACZ TAKŻE
Skąd wzięła się legenda Ayrtona Senny?

Jednak powoli stawało się jasne, że Williams z pomocą Renault wraca do gry i ma w zanadrzu zaawansowane technologie, które mogą dać im bardzo wiele. Dlatego większość była przekonana, że trzykrotny mistrz świata przeniesie się do Grove.

Lojalność była wielkim atutem, ale też i przeszkodą?

Okazało się inaczej, ponieważ Ayrton Senna zżył się z japońskimi inżynierami. Brazylijczyk był także zaangażowany w projekt japońskiego Ferrari, czyli Hondy NSX. GP Japonii, obok GP Brazylii, było jego domową rundą. Na pewno swój udział miał także Ron Dennis, który traktował brazylijskiego kierowcę jak syna.

Ayrton chciał przejść do Williamsa, ale był lojalny wobec Hondy. Do Williamsa ciągnęło go wcześniej (niż w 1994 r.). Był jednak lojalny, szczególnie wobec Pana Kawamoto, który był dyrektorem generalnym Hondy. Był bardzo blisko niego, ponieważ Honda w zasadzie sprowadziła siebie i Ayrtona do McLarena w 1988 roku. Wygrali razem trzy mistrzostwa. I pamiętam, jak powiedział mi nawet pod koniec 1991 roku, kiedy zdobył trzecie mistrzostwo, że instynktownie czuł, że Honda nie jest tym, czym była. Martwił się o swoją przyszłość – powiedział Julian Jakobi.

Pamiętam, jak w 1991 r. przyjechałem na Spa z dwoma kontraktami dla Ayrtona: jeden od McLarena i jednym od Williamsa. I Ayrton wiedział wtedy, że powinien był przejść do Williamsa. Mieliśmy oba kontrakty gotowe do podpisania, a ja pomyślałem w niedzielę rano, że zamierza podpisać z Williamsem – dodał obecny menadżer Sergio Pereza.

Kontrakt z ekipą z Grove mógłby wiele zmienić w historii F1. Możliwe, że taki ruch zablokowałby Alaina Prosta, który podpisał umowę z Williamsem na 1993 rok i zdobył z nimi czwartą koronę. Francuz nie znalazł miejsca w stawce na sezon 1992, po tym jak pokłócił się ze Scuderią Ferrari.

Williams-Renault zaczęło rozdawać karty

Ostatecznie w 1992 roku Nigel Mansell zdeklasował rywali, zdobywając blisko 2 razy więcej punktów od zespołowego kolegi, Ricardo Patrese. Za nimi uplasowali się Michael Schumacher i Ayrtona Senna, którzy nie byli w stanie zagrozić Williamsom. Wtedy legendarny Brazylijczyk mógł żałować swojej decyzji. Później działy się jeszcze inne historie, o których nieco więcej w innych naszych materiałach.

ZOBACZ TAKŻE
Ayrton Senna w serii CART? Historia testu bolidu Penske

– On [Senna – przyp. red.] rozmawiał jeszcze w nocy z Kawamoto. Następnie przyszedł w niedzielę rano i powiedział – „Zostanę jeszcze rok”. Tak więc pozostał w McLarenie na 1992 rok. Jednak mógł już przejść [do Willamsa – przyp. red.], prawdopodobnie za Nigela. I to jest rok, w którym [Mansell – przyp. red.] zdobył mistrzostwo. Kiedy Ayrton się wycofał, Nigel został – zakończył Jakobi.

Podcast jest wart przesłuchania. Tutaj zdradziliśmy tylko kilka interesujących fragmentów dotyczących trzykrotnego mistrza świata. Obecny menadżer Sergio Pereza zdradził także wiele zakulisowych historii kontraktowych zw. z Prostem czy Schumacherem.

5/5 (liczba głosów: 1)
Reklama