Trzeba przyznać, że poza live-timingiem, który udostępniało też Audi Sport na próżno szukać jakichkolwiek szczegółów dotyczących prac. W przypadku testów F1 dociera do nas znacznie więcej informacji odnośnie prac nad samochodem, ewentualnymi usterkami itd. Testy DTM są z goła odmienne, ponieważ „lubią ciszę”. Owszem co rusz dostajemy przecieki materiałów, nad którymi seria pracuje na potrzeby sezonu 2020, promocji itd. Oczywiście ma to swoje plusy i minusy.
🤙🏼 Back on track
#DTM #DTM2020 #WeLoveDTM #FeelTheRoar @ Nürburgring
Opublikowany przez DTM Wtorek, 9 czerwca 2020
Nad czym pracowali kierowcy?
Pewne jest, że wtorkowe prace miały nieco inny charakter. Tor był znacznie chłodniejszy i tym samym mniej przyczepny. W południe na jednej z relacji Instastory widniała informacja, że przed końcem porannej sesji temperatura powietrza wynosiła zaledwie 11 stopni Celsjusza. Na początku zajęć nad Nurburgringiem była jeszcze mgła. To nie zachęcało kierowców do nadmiernego sprawdzania osiągów. Większość skupiała się na dłuższych przejazdach. Tak naprawdę stałe czasy na poziomie 1 minuty i 20 sekund czy 1 minuty i 23 sekund mogły zależeć od ilości paliwa w baku.
Test lotnego startu
W trakcie popołudniowej sesji na torze panował większy ruch i trudno było poprawić czas. Także ponownie przeważnie czasy z poranka były tymi najlepszymi. Małą ciekawostką jest test startu lotnego, do którego nie przystąpili jednak wszyscy zawodnicy.
That’s a wrap for the second day of the @DTM testing here at the @nuerburgring.
>> https://t.co/RoNVUsOMgK#PerformanceIsAnAttitude #DTM #ranDTM #AudiTogether pic.twitter.com/YWnM4D24X9
— Audi Sport (@audisport) June 9, 2020
Drugiego dnia nikt nie zbliżył się do granicy 200 okrążeń. Wczoraj aż 3 kierowców Audi było blisko tego osiągnięcia.
Najbardziej pracowity był Philipp Eng z BMW, który pokonał 164 kółka. Nieco mniej odnotowali Jamie Green (155), Marco Wittmann (153), Mike Rockenfeller i Lucas Auer (po 146) i Robert Kubica (143). Na pewno w przypadku drugiego z wymienionych taki przebieg może cieszyć, ponieważ wczoraj pokonał ich o ponad połowę mniej. Loic Duval uzbierał najmniej, bo tylko 29 kółek. Jednak Francuz z Audi miał okazję pojeździć tylko chwilę, bo zaraz zmienił go jego partner z Audi Sport Phoenix, Mike Rockenfeller.
Na zmianę jeździli też w Audi Sport ABT Sportline. Rano Mueller zrobił 93, a potem Frijns 90 okr. Przez cały dzień jeździli Eng, Wittmann, Auer z BMW RMB i RMG (obie ekipy mają w składzie po 3 zawodników i mogą wystawić dwa samochody jednego dnia), Kubica z Orlen ART GP, Habsburg i Scherer z Audi.
Ogólnie kierowcy zasiadający za sterami BMW M4 DTM przejechali w 4 łącznie 606 okrążeń. Rywale z Audi uzbierali aż 639 kółek, ale tam jeździło w trakcie dnia 6 zawodników. Obaj producenci wyrażają zadowolenie z prac – wszystko zdaje się przebiegać zgodnie z planem. Na ten moment trudno jest ocenić, czy BMW odrobiło zadanie domowe. Warto podkreślić, że marka z Monachium już na testy DTM w Jerez przygotowała poważny pakiet poprawek. Nie inaczej było przed Nurburgringiem.
Jak poradził sobie Robert Kubica?
Polak pojeździł we wtorek trochę więcej niż w poniedziałek. Patrząc na livetiming z popołudniowej sesji można było zauważyć jego prace nad tempem wyścigowym. Rezerwowy kierowca Alfy Romeo Racing Orlen kręcił regularnie czasy w granicach 1 minuty i 23 sekund, co by to tylko potwierdzało. Sam rezultat 1:21:306 był najsłabszy i zdawał się utwierdzać wszystkich w przekonaniu, że Orlen ART GP sprawdza wprowadzone zmiany setupu, etc.
🚀 One lap with Robert Kubica
#DTM #DTM2020 #WeLoveDTM #FeelTheRoar
Opublikowany przez DTM Wtorek, 9 czerwca 2020
Na pewno wynik 1:19:783 z porannej sesji wyglądał o niebo lepiej. Ten rezultat dał mniej jak 0,5 sekundy straty do lidera, Ferdinanda Habsburga. Jednocześnie było to okrążenie lepsze o blisko 0,7 s niż wczoraj (1:20:519). Strata 0,5 s zamiast 1,3 s na pewno jest małym zwiastunem emocji. Sam Kubica podkreślał jak wiele nauki czeka jego i ekipę Orlen ART GP. Chociaż do końca mamy jeszcze testy DTM przez dwa dni, więc można oczekiwać, że duży przebieg pozwoli zgromadzić satysfakcjonujące dane. Z perspektywy serii zacięta rywalizacja byłaby w sierpniu wyczekiwana.
Testy DTM – Nurburgring: Pełne wyniki z II dnia
Najszybszy dziś Ferdinand von Habsburg miał czas zaledwie o 0,116 sekundy od wczorajszego wyniku Philippa Enga. Wczoraj pierwszy z Austriaków miał trzeci wynik, który był nad o niespełna 8 tysięcznych sekundy lepszy od rezultatu z dzisiaj. Ten przykład pokazuje jak bardzo testy DTM mają zróżnicowany program i jakie znaczenie odgrywają też warunki na torze.
White on blue. Here’s today’s testing result from the Nürburgring!@nuerburgring #DTM2020 #WeLoveDTM #DTMoments pic.twitter.com/i0p9jBQ4GW
— DTM (@DTM) June 9, 2020
Trudno jest cokolwiek wywróżyć z tych czasów jak to, że BMW M4 DTM mogło nieco zbliżyć się do Audi RS5 DTM. Z perspektywy dobra rywalizacji potwierdzenie tego na Spa-Francorschamps byłoby spełnieniem życia kibiców.