Kibice chcieli powrotu Istanbul Park
Na pewno najważniejszą zmianą jest pojawienie się w kalendarzu GP Turcji. Runda na torze Istanbul Park zaplanowana została na 13-15 listopada. Po raz ostatni F1 gościła na tym obiekcie w 2011 roku, gdy zmagania zdominowali Sebastian Vettel i Red Bull. Turecki tor łącznie gościł 7 Grand Prix w latach 2005-2011 i był uważany za najlepsze dzieło Hermanna Tilke. Jeszcze przed pojawieniem się oficjalnego komunikatu powrót do Azji Mniejszej nagłośniły tureckie media.
Warto zaznaczyć, że zazwyczaj zespoły i kierowcy mierzyli się na nim w maju, gdy było dość ciepło. W listopadzie możemy mieć do czynienia z temperaturami na poziomie 9-15 stopni Celsjusza. To może być spore wyzwanie dla opon Pirelli, które dość trudno zmusić do optymalnej pracy. Mimo wszystko powrót wyścigu w Stambule rozpatruje się pozytywnie. Większość fanów wolała tor sprzyjający walce zamiast ciasnego Jerez, które od 1997 roku czeka na powrót do F1.
Jedynymi kierowcami w stawce, którzy mieli okazję ścigać się na torze Istanbul Park byli Lewis Hamilton, Sebastian Vettel, Sergio Perez i Kimi Raikkonen. Pozostali zawodnicy będą musieli uczyć się jazdy bolidem F1 po tym obiekcie. Chociaż obecny docisk aerodynamiczny sprawia, że nawet słynny zakręt nr 8 nie będzie sprawiał już wyzwania.
Co z kolejnymi zmaganiami?
Zgodnie z oczekiwaniami tor Sakhir był w stanie zdecydować się na organizację dwóch rund MŚ. Liberty Media i FIA od początku widziały w Bahrajnie okazję do rozegrania kilku wyścigów ze względu na mnogość specyfikacji z kategorią Grade 1. Jak się okazuje pierwsze zmagania ruszą w terminie 27-29 listopada na pętli Grand Prix. Następnie tydzień później, 4-6 grudnia, zawodnicy wyjadą ponownie na tą samą nitkę. W przypadku nazw dla tych rund, obok GP Bahrajnu, którego partnerem będzie Gulf Air, spodziewajmy się GP Sakhiru z ekspozycją firmy Rolex jako główną.
Po podwójnym weekendzie w Bahrajnie, Formuła 1 przyjedzie na obiekt Yas Marina. GP Abu Zabi od lat gości finał sezonu królowej sportów motorowych. Na pewno w przypadku Bliskiego Wschodu obaw o pogodę nie ma, więc to dodatkowy plus. Sezon 2020 zakończy się zatem 13 grudnia.
Nie udało się uratować GP Chin i GP Wietnamu
Liberty Media bardzo chciała rozegrać wyścigi na torach w Szanghaju i Hanoi. Niestety z powodu sytuacji epidemicznej w związku z COVID-19 nie jest to możliwe.
Na pewno zaskakuje fakt, że po odwołaniu ulicznego GP Monako czy GP Azerbejdżanu, organizatorzy GP Wietnamu długo zwlekali z ostateczną decyzją. Od początku debiut F1 na ich ziemi przy braku kibiców i zamkniętych ulicach stolicy był skazany na porażkę. W przypadku Chin początkowo sytuacja zaczynała się poprawiać, ale rząd zdecydował zakazać organizacji wydarzeń sportowych i masowych.
– Możemy potwierdzić, że kilka wyścigów w zmienionym sezonie 2020 będzie otwartych dla ograniczonej liczby fanów, w tym gościnności, i pracujemy z każdym promotorem, aby dopracować szczegóły. Chociaż chcemy, aby jak najwięcej fanów wróciło, gdy tylko będzie to bezpieczne. Naszym priorytetem pozostaje bezpieczeństwo społeczności Formuły 1 i społeczności, które odwiedzamy – powiedział dyrektor generalny F1.
– Ze względu na ciągłą płynność pandemii COVID-19 nadal utrzymujemy ścisły dialog ze wszystkimi promotorami i władzami lokalnymi, aby mieć pewność, że działamy w możliwie najbezpieczniejszy sposób i dokładnie monitorujemy sytuację w każdym kraju – w tym ograniczenia w podróżowaniu i lokalne procedury zdrowotne – dodał.
Runda | Tor | Termin |
---|---|---|
GP Austrii | Red Bull Ring | 3-5 lipca |
GP Styrii | Red Bull Ring | 10-12 lipca |
GP Węgier | Hungaroring | 17-19 lipca |
GP Wielkiej Brytanii | Silverstone | 31 lipca-2 sierpnia |
GP 70-lecia F1 | Silverstone | 7-9 sierpnia |
GP Hiszpanii | Catalunya | 14-16 sierpnia |
GP Belgii | Spa-Francorschamps | 28-30 sierpnia |
GP Włoch | Monza | 4-6 września |
GP Toskanii | Mugello | 11-13 września |
GP Rosji | Soczi Autodrom | 25-27 września |
GP Eifel | Nurburgring | 9-11 października |
GP Portugalli | Algarve | 23-25 października |
GP Emilii-Romanii | Imola | 31 października-1 listopada |
GP Turcji | Istanbul Park | 13-15 listopada |
GP Bahrajnu | Sakhir | 27-29 listopada |
GP Sakhiru | Sakhir | 4-6 grudnia |
GP Abu Zabi | Yas Marina | 11-13 grudnia |
– Z dumą ogłaszamy, że Turcja, Bahrajn i Abu Zabi będą częścią naszego sezonu 2020. W tym roku Formuła 1 i świat stanęły przed bezprecedensowym wyzwaniem. Chcemy oddać hołd wszystkim w Formule 1, FIA, zespołom i naszym partnerom, którzy to umożliwili. Wszyscy jesteśmy rozczarowani, że nie mogliśmy wrócić do niektórych z naszych zaplanowanych wyścigów w tym roku. Jesteśmy przekonani, że nasz sezon zaczął się dobrze i nadal będziemy dostarczać mnóstwo emocji dzięki tradycyjnym, a także nowym wyścigom, które zapewnią rozrywkę. wszystkich naszych fanów – zakończył Carey.