Tak naprawdę jedyną wątpliwość odnośnie dalszej współpracy po sezonie 2020 budziły wyniki. Niestety tegoroczny bolid C39 nie był zbyt konkurencyjny, w dużej mierze wpływ na to miała niekonkurencyjna jednostka napędowa Ferrari. W 2021 roku przewidywana jest spora poprawa w zakresie układu napędowego, więc kolejna maszyna powinna być lepsza. Co za tym idzie? Ekspozycja logo PKN Orlen także powinna być lepiej widoczna w trakcie transmisji. Pod warunkiem, że Alfa Romeo Racing dogoni środek stawki.
Od dłuższego czasu wiadomo było, że polski koncern naftowy pragnie pozostania w królowej sportów motorowych. Frederic Vasseur wielokrotnie podkreślał, że chciałby zatrzymania PKN Orlen i Roberta Kubicy. Francuz wygadał się dzień przed konferencją o tym, że wszyscy zostają ze stajnią z Hinwil. Na pewno mimo nieznacznie lepszych wyników, rodzima spółka zyskała więcej niż w 2019 roku współpracując z Williamsem. W przeciwieństwie do stajni z Grove, Alfa Romeo zaproponowała większą ekspozycję na bolidzie oraz wywiązywała się z umów odnośnie wspólnych kampanii/eventów.
Robert Kubica pojawił się w przedsezonowych testach, pięciu sesjach treningowych oraz wziął udział w testach młodych kierowców. Równolegle Polak mój ścigać się w serii DTM z Orlen ART GP, tym samym dzieląc dwa programy. Praca zwycięzcy GP Kanady 2008 była wielokrotnie chwalona. Dzięki wskazówkom i przejazdom w bolidzie jak i w symulatorze udało się pozbyć kilku mankamentów. Duet Raikkonen i Giovinazzi jest pewny, że sezon 2021 będzie dla Alfy Romeo Racing Orlen bardziej udany. Czas pokaże!
Już #wiadomo🏁W sezonie 2021 ORLEN pozostanie sponsorem tytularnym @alfaromeoracing! Ścigamy się dalej! pic.twitter.com/CFVicp4H5e
— ORLEN (@PKN_ORLEN) December 18, 2020
Czy były inne możliwości dla PKN Orlen?
W tym roku spekulacji odnośnie partnerstwa PKN Orlen z innymi zespołami było znacznie mniej. Przed rokiem wiele mówiło się o Haasie czy Racing Point. W ich przypadku na przeszkodzie stały inne kwestie jak np. uczestnictwo Roberta Kubicy w testach czy treningach w trakcie sezonu. Na pewno tym razem potencjalna współpraca z dwójką wymienionych była jeszcze mniej prawdopodobna. Haas dopiął swego z Rosjanami, a Racing Point przeobraża się w Astona Martina i jest gotowe poświęcić współpracę z BWT na rzecz wizerunku. Za to w Alfie Romeo wszyscy zaufali Polakom i dlatego nikt nie rozważał innej opcji na poważnie.
Ekwiwalent reklamowy Orlenu dzięki udziałom w motorsporcie wyniósł ponad 400 mln. Takim wynikiem pochwalił się Daniel Obajtek, prezes PKN Orlen. W dodatku polski koncern zyskał na popularności nie tylko w Europie, ale i na całym świecie. Na pewno jeden z celów, jakim była rozpoznawalność w Niemczech został zrealizowany dzięki m.in. startom w serii DTM. Większe zyski przekładają się także na możliwości pracy przy nowych paliwach i realizacji długofalowych planów rozwoju.
Robert Kubica kierowcą rezerwowym Alfy Romeo
Robert Kubica w przyszłym sezonie pozostanie kierowcą rezerwowym i testowym zespołu Alfa Romeo. Polski kierowca dołączył do ekipy w zeszłym roku. Zawodnik nie wykluczył rywalizacji w innych seriach wyścigowych. Pozostanie w DTM nie wchodzi w grę, więc otwierają się inne opcje. Sporo mówi się o WEC lub powrocie do WRC, ale wciąż są to tylko plotki.
– Mając nas… Mówię nas, ponieważ jako Orlen, który zawsze lojalnie się wywiązywał ze współpracy w tym roku, a nie był to łatwy rok. I też jakby móc mieć kierowcę doświadczonego, który myślę, w tym roku w treningach, kiedy zasiadałem za kółko po przerwach 2-3 miesięcznych, od razu złapałem dobry rytm. Myślę, że jest to duży plus dla całego zespołu i cieszę się, że będziemy mogli razem kontynuować tą współpracę. Oczywiście, nie ukrywam, że jestem kierowcą wyścigowym i chciałbym się ścigać. Ale bardzo możliwe, że będę się ścigał po prostu na innych arenach, czymś innym, po to, aby też, jakby nie było, trening czyni mistrza – powiedział podczas konferencji Robert Kubica. Nie zdradził jednak szczegółów, gdzie może się ścigać w przyszłym sezonie.
– Co jest najważniejsze i chciałbym też życzyć państwu i kibicom, którzy też – mam nadzieję – mogą nas oglądać, spokojnych świąt i dużo zdrowia, ponieważ bez zdrowia nic nie będziemy mogli osiągnąć, a jednak w sytuacji, w której jest cały świat, zawsze zdrowie było najważniejsze, a szczególnie w tym okresie, także jeszcze raz dziękuję bardzo i spokojnych świąt – zakończył swoją wypowiedź zwycięzca Grand Prix Kanady 2008.