Od samego początku bolid RB16 był legalny
Christian Horner nie ukrywał dumy z osiągnięć swojego zespołu. Brytyjczyk podkreślił, że GP Francji raz na zawsze powinno rozwiać wątpliwości co do legalności bolidu RB16B. Warto przypomnieć, że przed 7. rundą sezonu FIA wprowadziła bardziej rygorystyczne testy elastyczności tylnych skrzydeł. Wszystko przez kontrowersje, które pojawiły się podczas GP Hiszpanii, a które zaognił Mercedes. Red Bull za to oskarżył rywali o zbyt elastyczne przednie skrzydło, ale ono jeszcze nie zostało dokładniej zbadane przez delegatów technicznych FIA.
Teraz wiemy już, że najprawdopodobniej Mercedes musi szykować się na kolejne inspekcje. Za to Red Bull ma już spokój po wprowadzeniu nowej konfiguracji tylnego skrzydła, która przeszła zaostrzone testy elastyczności. Jakby tego było mało FIA i Pirelli zaostrzyły przepisy co do zmiany ciśnień w oponach. Nowe dyrektywy nie powstrzymały stajni z Milton Keynes, ale za to po drodze dokuczyły rywalom z Brackley.
– Myślę, że to tylko pokazuje – wiesz, w ciągu ostatnich kilku tygodni pojawiło się wiele komentarzy z oskarżeniami, ale postępowaliśmy zgodnie z zasadami. Sposób, w jaki zareagowaliśmy, ponownie pokazuje siłę i głębię, że nasze osiągi nie opierają się na elastyczności tylnego skrzydła. Zawsze stosowaliśmy się do zaleceń Pirelli. I oczywiście wzrost ciśnienia w oponach w ten weekend był wyzwaniem dla wszystkich zespołów. Ale znowu zespół inżynierów wykonał świetną robotę, optymalizując samochód – powiedział Christian Horner na łamach racingnews365.com.
Red Bull bez protestu wywalczył nowe testy elastyczności?
Brytyjczyk skorzystał z okazji i wbił małą szpileczkę Toto Wolffowi. Szef Mercedesa usłyszał groźbę kolejnego odwetu. Tym razem w rozmowie z Nico Rosbergiem na łamach Sky Germany potwierdzono kontrole przedniego skrzydła W12. – Tak, to w zasadzie zwrot. Dzisiejszy dzień był odwetem za Barcelonę, a on [Toto – przyp. red.] również [otrzyma nowe – przyp. red.] przednie skrzydło za kilka tygodni.
– FIA jest na tym [tropie – przyp. red.]. Mamy wystarczająco dużo materiału filmowego. Spodziewamy się, że będzie podobny do tylnego skrzydła [nowe testy elastyczności – przyp. red.]. Ale czekamy, aby zobaczyć, co powie FIA – powiedział dr Helmut Marko.