Connect with us

Czego szukasz?

Serie juniorskie F1

W Series: Dominacja Powell, 2 punkty Rdest na Red Bull Ringu | Analiza

Alice Powell (Racing X) nie miała sobie równych podczas I rundy W Series. Brytyjka była najlepsza w treningu, kwalifikacjach oraz wyścigu. Do tego wszystkiego dorzuciła najlepszy czas okrążenia wyścigu. Słodko-gorzki weekend na torze Red Bull Ring miała Jamie Chadwick (Veloce Racing), czyli mistrzyni serii z 2019 roku. Zadowolona ze swojego wyścigu może być nasza rodaczka, czyli Gosia Rdest, która finalnie wywalczyła 2 „oczka” za 9. miejsce. Pora na chłodną analizę zmagań w kobiecych single-seaterach.

Alice Powell 2021 W Series Red Bull Ring 1
Fot. W Series / Twitter

Najlepsza zawodnicza: Alice Powell

Brytyjka, która reprezentuje zespół Racing X pokazała kawał dobrej jazdy. Powell jeździła po Red Bull Ring niczym Pani profesor. Od początku weekendu zawodnika ta czuła się świetnie i kręciła najlepsze czasy okrążeń. Rywalki nie miały odpowiedzi, chociaż zawodniczki Scuderii W – Sarah Moore i Belen Garcia szukały na nią sposobu na początku wyścigu. Obie Panie podkręcały tempo i straszyły rekordami pojedynczych sektorów, ale to na nic się zdało. W przypadku tej drugiej zemściło się to na oponach, ponieważ dopadły ją inne zawodniczki, a potem Hiszpanka popełniła błąd i wyleciała z tory w II sektorze. Wróciła pod koniec punktowanej 10-tki. Następnie wykorzystała zamieszanie z Kimilainen oraz Martą Garcią. W ten sposób Belen wróciła do czołówki – dokładnie na P4 – ale musiała pogodzić się ze stratą podium.

Na pewno na uznanie za swój występ zasługują m.in. Fabienne Wohlwend z Bunker Racing. Reprezentantka Liechtensteinu dojechała na 3. miejscu po starcie z 9. pola. Zapominać nie można też o Miki Koyamie z Sirin Racing, która po starcie z 13. pola dojechała na 6. miejscu. Także Nerea Marti (Academy) popisała się niezłym awansem – z P16 na P8. Obok nich spory awans zaliczyła też Irina Sidorkova (Academy), która z P14 awansowała na P9.

Najlepszy zespół: Racing X

Alice Powell wygrała pierwszą rundę po powrocie W Series do ścigania. „Formuła 3 Kobiet” nie rozegrała sezonu 2020 ze względu na koronawirusa i liczne komplikacje. Występ Brytyjki był po prostu bezbłędny, ponieważ prowadziła od startu do mety i ani przez moment nie była zagrożona. Sytuacji nie zmienił nawet samochód bezpieczeństwa w samej końcówce zawodów. Obok niej, dobrze spisała się Jessica Hawkins, która dojechała na 5. miejscu. Niestety druga zawodniczka Racing X miała perturbacje na początku i po drodze starła się z Jamie Chadwick, która przez nią spadła na szary koniec stawki. Sędziowie mają przyjrzeć się tej sytuacji, więc jeszcze jest możliwa kara.

ZOBACZ TAKŻE
GP Styrii: Verstappen bezkonkurencyjny w kwalifikacjach | Analiza

Szarża mistrzyni

Jamie Chadwick nie miała zbyt dobrego weekendu podczas GP Styrii. Mistrzyni W Series z 2019 roku nie mogła znaleźć tempa, co zaowocowało dopiero 8. pozycją startową. Zaraz po starcie uwikłała się w walkę kilku zawodniczek i ostatecznie oberwała na początku 2. kółka od wspomnianej Jessicii Hawkins. W wyniku tego zdarzenia zawodniczka Veloce Racing spadła na koniec stawki. Początkowo nie zanosiło się na jakiekolwiek punkty. Powoli jednak mistrzyni nabierała tempa i odrabiała straty, a potem dopomogła jej neutralizacja wywołana stojącym bolidem Marty Garcii z Pumy. Na torze zapanował duży korek, w którym Chawick poczuła się jak ryba w wodzie i wspięła się na aż na 7. miejsce. To był sygnał, że w kolejnych wyścigach raczej obrończyni mistrzostwa serii wróci do gry o podia.

Spokojna i konsekwentna jazda Gosi Rdest

Nasza rodaczka miała duże kłopoty w kwalifikacjach. W jej bolidzie pojawił się problem z turbo, który dokuczał jej zwłaszcza na prostych. Gosia Rdest finalnie zajęła ostatnie, 18. miejsce w kwalifikacjach. W wyścigu było już lepiej, ponieważ dobrze wystartowała i awansowała o kilka pozycji po 1. okrążeniu. Za to po zamieszaniu w 1. zakręcie na 2. kółku była już dwunasta. Niestety potem brakowało jej nieco tempa i spadała w dół. Wyglądało na to, że zakończy zmagania na 14. lub 15. miejscu. Później jednak zawodniczki, które zniszczyły opony jadąc za jej zespołową koleżanką, Marta Garcią (która potem odpadła), walczyły między sobą. Dochodziło do wielu kontaktów. Nasza rodaczka wykorzystywała okazje i pod koniec zmagań była znów dwunasta. Potem awansowała na 11. lokatę i niestety miała zbyt duże straty.

Po drodze jednak okazało się, że Finka Emma Kimilainen (Ecurie W) ma spore problemy przez uszkodzony przedni nos. Desperacka obrona rodaczki Bottasa i Raikkonena doprowadziła do spadku coraz bardziej w dół. Na przedostatnim kółku wyprzedziła ją już Rdest.

Reprezentantka Pumy szybko oddaliła się od grupy pościgowej i dowiozła 10. miejsce. Potem awansowała na 9. lokatę po karze dla Hawkins. Tym samym zdobyła swoje kolejne punkty w karierze w ramach W Series. Przed nią jeszcze jedna okazja, za tydzień podczas GP Austrii. Żeńska seria ponownie będzie towarzyszyć F1 na Red Bull Ringu, a nasza rodaczka jako ta rezerwowa znów dostanie okazję startu. Warto nadmienić, że dwa lata temu, na inaugurację, Rdest także zdobyła punkty, o czym we wpisie poniżej.

ZOBACZ TAKŻE
W Series: Inauguracyjny wyścig na Hockenheim za nami, Gosia Rdest z punktami [Podsumowanie]

Klasyfikacje generalne: Alice Powell świetnie otwiera sezon

Brytyjska zawodniczka dzięki zwycięstwu dopisała na swoje konto 25 punktów. Za nią mamy Sarah Moore ze stratą 7 „oczek”. Potem Fabienne Wohlwend z dorobkiem 15 punktów. Kolejność w „generalce” jest identyczna jak ta w wynikach wyścigu, ponieważ W Series dopiero otworzyło sezon 2021. Gosia Rdest może liczyć na mały awans z P9 za tydzień, ale niestety później może nie otrzymać zbyt wielu szans na starty. W 2019 roku nasza rodaczka nie załapała się do grona tych, które mają zapewniony udział w serii. Jednakże jej gotowość, postawa w wirtualnym sezonie 2020 przekonały Pumę oraz organizatorów.

ZOBACZ TAKŻE
Jamie Chadwick kierowcą rozwojowym Williamsa

Następny przystanek: Red Bull Ring po raz drugi

Już za tydzień, 2-3 lipca zawodniczki W Series będą uczestniczył w II rundzie sezonu 2021. Na pewno kolejny weekend na tym samym torze daje szanse dzisiejszej zwyciężczyni, czyli Alice Powell. Zawodniczka Racing X na pewno zrobi wszystko, aby powalczyć o kolejny triumf i zgłosić swoją gotowość do walki o mistrzostwo. Zadania nie ułatwią jej m.in. Jamie Chadwick. Mistrzyni z 2019 roku pokazała, że nie straciła tego, co w ściganiu najważniejsze. Namieszać mogą też Pani o nazwisku Garcia, które nie są spokrewnione. Jednak jedna – Marta – walczyła już w czołówce W Series w 2019 roku. Kolejne zawody to może też być duża szansa dla Gosi Rdest. Polka będzie miała więcej czasu na przygotowanie się oraz analizę danych, co może zaowocować lepszą czasówką, a potem lepszym wynikiem niż 9. lokata.

Aktualizacja, godz. 21:16: Jessica Hawkins otrzymała karę za kolizję z Jamie Chadwick w 1. zakręcie podczas 2. okrążenia wyścigu. Brytyjka wypadła z punktowanej strefy i spadła na 16. miejsce.

Wyniki wyścigu

 

wyniki red bull ring 1 wyscig w series poprawione

Oceń nasz artykuł!
Reklama