Zaskoczenia być nie mogło
Ostatnie doniesienia o tym, jakoby Sebastian Vettel rozważał zakończenie kariery w F1 okazały się nieprawdziwe. Niemiec postanowił w stu procentach poświęcić się projektowi Astona Martina w F1, tak jak im to obiecał. Pogłoski pojawiły się głównie przez to, że 34-latek miał najprawdopodobniej umowę roczną z opcją przedłużenia. Po prostu, tak jak zapewniali Otmar Szafnauer i Lawrence Stroll, chodziło o dopięcie szczegółów i złożenie podpisów. Zatem, gdy to się stało temat plotek łączących Fernando Alonso, Roberta Kubicę czy Nico Hulkenberga z fotelem w brytyjskiej ekipie, można uznać za zamknięty. W sezonie 2022 partnerem zespołowym czterokrotnego MŚ nadal będzie Lance Stroll – tutaj także nie należało spodziewać się innego rozstrzygnięcia.
Thanks to Lance and Sebastian for making their mark this year.
Here’s to 2022.#IAM #Announced pic.twitter.com/yO0ZOP3QX6
— Aston Martin Cognizant F1 Team (@AstonMartinF1) September 16, 2021
Stroll i Vettel podekscytowani dalszą współpracą
– W przyszłym sezonie rozpoczynam mój szósty rok w Formule 1. [Nadal będę startował – przyp. red.] u boku mojego kolegi z zespołu Sebastiana. Razem rozpoczęliśmy kampanię zespołu Formuły 1 Aston Martin Cognizant. I nie mogę się doczekać dalszej podróży z nim w przyszłym roku. Nie osiągnęliśmy tego, co postanowiliśmy zrobić w tym roku. Jednakże to tylko nasiliło nasz głód i dążenie do sukcesu w przyszłym sezonie. Teraz, dzięki prestiżowi i wsparciu Astona Martina oraz wspaniałym nowym partnerom-sponsorom, których przyciągnęła tak prestiżowa marka, jesteśmy dobrze przygotowani do poprawy naszych wyników w 2022 roku – powiedział Lance Stroll.
– Naprawdę nie mogę się doczekać ścigania się nową generacją samochodów Formuły 1. Ich wygląd jest zupełnie inny, a nowe przepisy techniczne powinny dać nam samochody, które mogą ścigać się znacznie bliżej siebie niż ostatnio. Bardziej emocjonujące wyścigi będą świetne zarówno dla kierowców, jak i dla kibiców. Zmiany są tak duże, że każdy zespół będzie zaczynał od nowa. Będzie to dla nas świetna okazja w zespole Aston Martin Cognizant. Wierzę w siłę naszego nowego, rozwijającego się zespołu, więc już nie mogę się doczekać 2022 roku – powiedział Sebastian Vettel.
Kierownictwo zespołu nie ukrywało zadowolenia
Zarówno właściciel, jak i szef ekipy Astona Martina w F1 nie ukrywali ekscytacji nowym wyzwaniem. Według nich, sezon 2022 może być dla nich lepszy niż tegoroczny. Możliwe, że w kolejnych altach na konkurencyjność zespołu wpłynie także nowy kompleks technologiczny. W końcu w ostatnich dniach potwierdzono, że budowa już się rozpoczęła i może potrwać około 2 lata.
– Pierwszy sezon w historii zespołu Formuły 1 Astona Martina Cognizant rozpoczął się rozczarowująco ze względu na zmiany regulacyjne w okresie zimowym. To one pogorszyły formę zespołów, których samochody wykorzystują filozofię aerodynamiczną low-rake. Ale w ciągu ostatnich kilku miesięcy poczyniliśmy spore postępy. A zarówno Lance, jak i Sebastian zaprezentowali świetne występy. Mieli więcej niż tylko pecha, ale w 2022 roku jesteśmy zachwyceni, że będziemy kontynuować tak doskonałą mieszankę młodzieńczego talentu, doświadczenia wiedzy – powiedział Lawrence Stroll.
– Lance jest jednym z najbardziej utalentowanych kierowców we współczesnej Formule 1. A do tego surowego talentu dodaje teraz poważne umiejętności wyścigowe. Czterokrotny mistrz świata, pokonując 271 Grand Prix, z których wygrał 53, Sebastian jest również ogromnym atutem naszego zespołu. Spodziewamy się, że w przyszłym roku obaj będą dobrze się ścigać w zupełnie innej formule niż obecnie. Nigdy nie lekceważymy nikogo, więc nie zamierzamy przesadzać, ale wiemy, że Lance i Sebastian uzyskają to, co najlepsze z narzędzi, które im damy – powiedział Otmar Szafnauer.