Niespodziewane, albo i spodziewane ogłoszenie
Obydwa te określenia tutaj pasują. Dlaczego? Otóż producent z Ingolstadt – jak wielu innych – preferuje ogłaszać „grupowo” swoich fabrycznych kierowców. Tak zwykle miało miejsce przy programie LMP1 w WEC czy w DTM przed „erą GT3”. Dodatkowo zwykle takie informacje zwykle poznajemy w okolicach świąt Bożego Narodzenia czy nawet w dalszym okresie zimowym. Choć w tym przypadku to nawet nie Audi, a bardziej sam kierowca jako pierwszy upublicznił tę wiadomość.
🚨 I am very happy to tell you guys that I‘ve extended my commitment with AUDI & am confirmed as one of their official LMDh drivers 🚨
Important & intense months of preparation are lying ahead of us, before we go racing in 2023 🔥#nm51 #fullpull #audi #audisport #24hlemans #wec pic.twitter.com/MlNTnEjjHT— Nico Mueller (@nico_mueller) October 10, 2021
Naturalny talent, naturalny kandydat
Jednocześnie mogliśmy się też tego spodziewać i tutaj powodów jest więcej. Po pierwsze ta informacja pojawiła się w dniu finału sezonu DTM, które przez lata było jedną z najważniejszych serii w portfolio Audi. W takim momencie również zdarza się, że kierowcy ogłaszają swoją przyszłość i w przypadku 29-latka jest to przedłużenie współpracy. Po drugie Nico Müller jest od lat jednym z ważniejszych kierowców niemieckiego producenta. Szwajcar od lat startuje dla Audi w różnych seriach sportscarów. Tutaj głównie należy wspomnieć o DTM, w którym wygrał dziesięć wyścigów. Dodatkowo w latach 2019 – 2020, gdy obowiązywały przepisy Class One Müller dwukrotnie wywalczył wicemistrzostwo serii. Niestety w ten sezon był dla niego trudniejszy, ponieważ zdobył zaledwie jedno podium. Warto też wspomnieć, że dwukrotny wicemistrz DTM ma też na koncie starty w Formule E czy w WRX.
Jak może wyglądać jego program startów w najbliższym sezonie?
Skoro Audi (oraz Porsche) dopiero przygotowuje samochód LMDh razem z Multimatic to nie można wykluczyć, że Müller może także uczestniczyć w ich programie testowym. To może oznaczać, że jego program wyścigowy może być skromniejszy niż w ostatnich latach. W tym roku Szwajcar łączył starty w DTM z rywalizacją dla Dragon Racing w Formule E. Nie można wykluczyć sytuacji, w której Nico Müller będzie startował tylko w DTM. Inną opcją mogłyby być starty w pełnym cyklu FIA WEC czy ELMS dla na przykład WRT. Belgijski zespół ma w najbliższych miesiącach ogłosić współpracę z Audi i to mogłaby być dobra ekipa do przygotowania całego pakietu przed sezonem 2023. Innym zespołem, dla którego mógłby startować ten kierowca może być Phoenix Racing, które przymierza się do prywatnego programu w Hypercarach z samochodem LMDh.
Oficjalne ogłoszenie pierwszego kierowcy oznacza, że do obsadzenia pozostaje jeszcze pięć miejsc w fabrycznym programie Audi w klasie Hypercar. Jednakże oprócz tego w sezonie 2023 na starcie powinny pojawić się jeszcze nawet dwie prywatne maszyny. Do tego jeszcze Porsche także nie podało nazwisk swoich kierowców.