Zak O’Sullivan jak na razie jest głównym bohaterem weekendu
Swieżo upieczony mistrz GB3 na ten moment wygrał dwa z trzech wyścigów po starcie z pole position. Brytyjczyk jest w ten weekend poza zasięgiem tak jak przez prawie cały sezon 2021. Czy powtórzy taki wynik tego popołudnia? Będzie trudno, ponieważ według formatu zawodów O’Sullivan ruszy z ostatniego, dwudziestego pierwszego pola. Warto jeszcze wspomnieć, że kierowcy najprawdopodobniej wystartują na suchej nawierzchni w odróżnieniu od porannego wyścigu.
Reece Uhijima jeszcze walczy o podium
Japończyk w ostatnich rundach prezentował słabszą formę. Kierowca Hitech GP wygrał dwa wyścigi na początku sezonu, ale później przytrafiły się awarie i wypadki, przez które Ushijima stracił impetu. Jednakże wszystko może się dobrze skończyć, ponieważ ten zawodnik nadal walczy o pierwszą trójkę w klasyfikacji generalnej. Dzięki dwóm drugim miejscom dziś i wczoraj japoński kierowca przeskoczył Roberto Farię. Teraz podopieczny Hitech GP zajmuje czwarte miejsce i traci jedynie pięć punktów do Christiana Mansella oraz Ayrtona Simmonsa, który zajmuje drugie miejsce w punktacji. W odpowiednim scenariuszu Ushijima może zostać nawet wicemistrzem GB3. Jednakże jemu też nie pomoże format weekendu, ponieważ tego popołudnia ruszy z końca stawki jak O’Sullivan.
Roman Biliński jedzie raczej bez presji
Kierowca Arden International przystępował do rundy na Donnington Park jako zawodnik liczący się w walce o pierwszą czwórkę klasyfikacji generalnej. Jednakże po dwóch wyścigach jego zdobycz punktowa pozwala jedynie na walkę o szóste miejsce w punktacji. Czego potrzebuje tegoroczny debiutant, aby zdobyć to miejsce? W zasadzie musiałby wygrać wyścig, a Bart Horsten musiałby przyjechać najwyżej piętnasty. Czy taki scenariusz jest możliwy po starcie Bilinskiego z siedemnastej pozycji? W praktyce może i nie, ale nie takie straty odrabiano w motorsporcie. Z drugiej strony Sebastian Alvarez oraz Tom Lebbon nie zagrożą mu w punktach, więc Polak może nie ma zbyt wiele do stracenia.
Mówiąc o Alvarezie oraz Lebbonie należy wspomnieć, że obydwu panów dzieli jeden punkt przed ostatnim wyścigiem. Jeśli Lebbon nie zdobędzie teraz o dwa punkty więcej niż Meksykanin to wtedy Alvarez zdobędzie ósme miesce na koniec sezonu.