Connect with us

Czego szukasz?

Formuła 1

GP Sao Paulo: Hamilton zdeklasował rywali w kwalifikacjach | Analiza [Akt.]

Lewis Hamilton zdeklasował rywali w kwalifikacjach na torze Interlagos. Dzięki temu Brytyjczyk stanie przed szansą wywalczenia 3 „oczek” za sobotni sprint oraz zniweluje skutki kary cofnięcia o 5 miejsc na niedzielę. W pierwszej linii z 7-krotnym MŚ ustawi się Max Verstappen, a drugi rząd zajmą Valtteri Bottas i Sergio Perez. Kolejne fenomenalne kwalifikacje zaliczył piąty Pierre Gasly z AlphaTauri.

hamilton mercedes sao paulo 2021 f1 kwalifikacje
Fot. Mercedes-AMG F1 / Twitter

Mercedes przechytrzył Red Bulla?

Wymiana silnika w bolidzie Lewisa Hamiltona przyniosła mu karę cofnięcia o 5 pól w niedzielę, ale za to zwiększyła jego szanse w sprincie. Już w pierwszym treningu wydawało się, że Mercedes pogrozi Red Bullowi, ale na nic to się zda. Początkowo, w pierwszym treningu to Czerwone Byki dyktowały warunki. Jednak po pierwszych zmianach ustawień to Czarne Strzały wyraźnie przyspieszyły, a ich rywale stanęli w miejscu. Na pewno chłodniejsze warunki w Sao Paulo grały na korzyść bolidu W12, który wtedy znajduje lepsze okno pracy niż RB16B. Sam Max Verstappen narzekał nieco na prace przednich opon w trakcie okrążenia pomiarowego. Warto jednak mieć na uwadze, że temperatura powietrza oscylowała w granicach 15 stopni Celsjusza, a toru ok. 25. Od soboty ma być cieplej, co może bardzie odpowiadać Red Bullowi. Kwalifikacje mogą nie być więc aż tak kluczowe.

ZOBACZ TAKŻE
GP Brazylii 1975 i Carlos Pace: Jedyna wygrana w F1 patrona Interlagos

Lewis Hamilton zdobył pierwsze pole startowe do sprintu z przewaga sięgającą blisko 0,5 sekundy. Brytyjczyk poprawił się na finałowym przejeździe w przeciwieństwie do Maxa Verstappena, który ustawi się obok niego. Za nimi ustawią się Bottas i Perez, którzy będą odgrywać kluczowe role. Na pewno w interesie Hamiltona może być nieznaczna pomoc zespołowemu koledze, aby ten ograł jego rywala na starcie. To wówczas dałoby pole position Mercedesowi w niedzielę i zwiększyło ich szanse. W sprincie Max Verstappen nie będzie za wszelką cenę walczył o pierwsze miejsce, wiedząc o karze dla największego rywala. Jego celem będzie trzymanie się z dala od kłopotów i ewentualnie pomoc Perezowi w złapaniu Bottasa. Istnieje kilka scenariuszy, dzięki którym ten weekend będzie ciekawy. Na pewno małym zaskoczeniem są tutaj straty Czerwonych Byków.

Środek stawki: Gasly znów przed Ferrari i McLarenem

Pierre Gasly zaliczył kolejną świetną czasówkę, wywalczając 5. pole startowe do sprintu. W sobotę Francuz spróbuje zatrzymać Sainza i Leclerca, którzy będą próbowali się z nim uporać, aby ułatwić sobie niedzielne Grand Prix. Jeśli chodzi o P8 i P9 Norrisa oraz Ricciardo, to i tak jest więcej niż mogli oczekiwać. Po słabym GP Meksyku i niezbyt udanym 1. treningu w Sao Paulo, wydawało się, że Q3 może być poza zasięgiem. Na szczęście poprawki ustawień pomogły na tyle, aby nawiązali walkę z Ferrari i Gasly’m. Udało im się pokonać Alonso z Alpine, który miał nieco ponad 0,1 s straty do nich. Celem na sprint z racji małych szans na Top 3 i punkty będzie utrzymanie się mniej więcej na tych samych miejscach, aby ułatwić sobie życie w niedzielę. Być może dla dwóch zawodników będzie szansa, aby skorzystać na karze dla Hamiltona.

ZOBACZ TAKŻE
Sześciokołowe bolidy F1: Były cztery, ale wystartował i wygrał tylko jeden

Największe zaskoczenie: Lafiti pokonał Russella

Pozytywnie zaskoczył Nicholas Latifi, który okazał się minimalnie lepszy od George’a Russella. Kanadyjczyk był o 0,056 s szybszy i ustawi się „oczko” wyżej. Marne to jednak pocieszenie, ponieważ Williams grubo ponad 0,2 sekundy do awansu do Q2. 

ZOBACZ TAKŻE
Zwycięzcy Grand Prix, którzy nawet na moment nie objęli prowadzenia

Największe rozczarowania: Tsunoda, Aston Martin i Alfa Romeo

Jednym z największych rozczarowań może być postawa Yukiego Tsunody. Japończyk ostatnio przyzwyczaił nas do dobrych osiągów i meldowania się w Q3. Tym razem zabrakło mu grubo ponad 0,3 s. Jego 13. wynik w porównaniu do . lokaty Pierre’a Gasly’ego to znów niebo a ziemia. Kluczowe okrążenie Tsunody było popsute już w pierwszym zakręcie, kiedy to zblokował przednie lewe koło. Zadowolony z siebie nie może być Ocon z Alpine, który kolejny raz w tym roku ociera się o Q3 i ostatecznie jest wolniejszy od 40-letniego Alonso.

Z czasówki na pewno zadowolony nie będzie Lance Stroll. Kierowca Astona Martina trzeci raz z rzędu zakończył swój udział w kwalifikacjach już na Q1. Poniekąd usprawiedliwieniem dla Kanadyjczyka może być fakt, że jego ekipa nie spisuje się tak dobrze na Interlagos. Vettel awansował do Q2 dopiero z 14. wynikiem. Niewiele lepiej było w Q2, kiedy to Niemiec zajął 12. miejsce.

Na pewno duże rozczarowanie przeżywać może Alfa Romeo. Wydawało się, że na Interlagos mogą znów pokusić się o dobry wynik. Antonio Giovinazzi wszedł do Q2 z 7. czasem. Ostatecznie Włoch był dopiero piętnasty, a Raikkonen czternasty. Jeśli myślą jeszcze o punktach i próbie dogonienia Williamsa w klasyfikacji konstruktorów, muszą poprawić swoje miejsca w sprincie.

ZOBACZ TAKŻE
Krótka historia budżetów w Formule 1

Co przed nami?

Już jutro, 13 listopada, o godz. 16:00 rozegrana zostanie druga sesja treningowa. Następnie o godz. 20:30 czeka nas sprint, podczas którego zawodnikom przyjdzie pokonać 24 okrążenia. W trakcie tej rywalizacji rozstrzygnie się ustawienie na starcie do niedzielnego Grand Prix, a także punkty dostanie pierwsza trójka. Jako że kwestia walki o tytuły mistrzowskie jest nadal otwarta, to każdy punkt będzie na wagę złota. Do tej pory odbyły się dwa sprinty kwalifikacyjne – na Silverstone i Monzy. Po razie wygrywali Max Verstappen i Valtteri Bottas. Czy jutro ktoś do ich dołączy po sprincie nr 3? Na ten moment chrapkę może mieć na to Lewis Hamilton, ale przed nim dość trudne zadanie, ponieważ Red Bull jest ostatnio bardzo mocny. Mercedes jednak postanowił dać swoim kierowcom więcej mocy, dzięki której ich zawodnicy mają szansę zniwelować starty do Czerwonych Byków.

Aktualizacja 13.11 godz. 18:10: Max Verstappen za złamanie zasad parku zamkniętego według regulaminu sportowego, czyli dotknięcie swojego bolidu oraz tego należącego do Lewisa Hamiltona, otrzymał reprymendę i grzywnę w wysokości 50 tys. euro. Za to Mercedes nie uniknął odpowiedzialności za nielegalne przednie skrzydło, przez co ich lider dostał dyskwalifikację. W jego skrzydle płat unosił się na tyle, że w bocznych częściach wysokość nie mieściła się w 85 mm.

Wyniki kwalifikacji do GP Sao Paulo

wyniki kwalifikacji GP Sao Paulo 2021 F1

Fot. Formula 1 / Twitter

5/5 (liczba głosów: 1)
Reklama