TEST | Renault Megane E-TECH PHEV 160 KM – przyjemna hybryda

Renault Megane E-TECH: Ogólne wrażenia

Generalnie nasze nastawienie do popularnej „Meganki” zawsze było pozytywne. Nie zmieniło się to po teście wariantu Renault Megane Intens E-TECH Hatchback. Jako że mieliśmy okazję sprawdzić wersję nadwozia Grandtour z tym samym układem napędowym, czyli 1.6 E-TECH 160 KM Multi-mode, spodziewaliśmy się troszkę niższego spalania. Tak nie do końca było, o czym przekonaliśmy się w trasie. Możliwe, jednak, że na wyniki zademonstrowane niżej wpływ miała jesienno-zimowa aura. A tak ogólnie to było dość poprawnie. Megane było wygodne, zapewniało wysoki poziom ergonomii kierowcy, na multimedia już też nie ma co narzekać. Nawet wielotrybowa skrzynia automatyczne Multi-mode była lepiej zestrojona niż w Arkanie z miękką hybrydą. Przełożenia były dobierane dobrze, nie było tego momentu długiego zamyślenia. Jednakże wciąż według nas lepiej byłoby dostosować EDC i liczyć na wyższe biegi, dzięki którym oszczędzimy w trasie.

Plug-In od Renault wydaje się rozsądną propozycją, chociaż wciąż zwykłe HEV wydawały się lepsze. Zwłaszcza jeśli chodzi o odzyskiwanie energii z rekuperacji i jej odpowiednie zużywanie w mieście, które nie wymagało specjalnego obchodzenia się. Do „gniazdkowej” hybrydy trzeba po prostu przywyknąć, choć na duży plus zasługuje pozostawienie energii na minimum 10 km po trasie 500 km. Jeśli jeździcie od baku do baku to dobra sprawa, ponieważ już zjeżdżając z trasy możemy pokonać dystans dzielący nas od stacji benzynowej na samym prądzie. Oczywiście mowa o wyjeździe z pełną baterią i braku ustawiania trybów Auto-Save, itp. Jeśli chodzi o doładowanie naszych akumulatorów to z domowego gniazda zajmie to około 6,5 godziny. Można zatem powiedzieć, że jest to pewien standard, od którego nie odbiegają też inni producenci.

Jak się tym jeździ? Całkiem OK 

W przypadku samej jazdy Megane na prądzie lub benzynie właściwości jezdne są zbliżone, dzięki czemu nie ma dziwnych przeskoków czy szarpnięć. W każdym trybie auto sprawowało się bez większych zastrzeżeń. Poniekąd sama sylwetka wskazuje nam, że mamy do czynienia ze spokojnym hatchbackiem i tak właśnie jest. Nie można wymagać jakiś sportowych doznań, ponieważ te mamy w wariantach R.S. Fotele są dosyć wygodne z tyłu jak z przodu. Na tylnej kanapie spokojnie mogą podróżować osoby mającego nieco więcej jak 180 cm wzrostu.

Dane techniczne

Sercem Renault Megane E-TECH Plug-In Hybrid jest hybrydowy 16-zaworowy, 4-cylindrowy silnik 1.6 o mocy 160 KM i momencie obrotowym 144 Nm. Napęd obejmuje tylko przednią oś. Za to jeśli chodzi o skrzynię biegów to jest nią wielotrybowa Multi-mode – 14 (4/2). Według producenta pierwszą „setkę” osiągniemy w 9,4 s. W naszych pomiarach uzyskiwaliśmy wartość na pograniczu 9,8 s. Prędkość maksymalna oscyluje na 175 km/h. Pojemność zbiornika paliwa wynosi zaledwie 39 litrów. W testowej wersji pojazd zaopatrzono w 17-calowe felgi, w standardzie Renault daje 16-tki. Masa całkowita hybrydowej „Meganki” bez opcji oscyluje w granicach 1530 kg.

Jeśli chodzi o wymiary tego 5-drzwiowego hatchbacka, to prezentują się następująco: 4359 mm (długość) x 1814 mm (szerokość) x 1438 mm (wysokość). Rozstaw osi wynosi 2670 mm. Jeśli chodzi o przestrzeń bagażową, to domyślnie mamy ok. 308 l. Po złożeniu tylnej kanapy robi się nam nawet do 1202 litrów miejsca.

Wyposażenie

Jako że podobnie jak w przypadku ostatniego testu Arkany mieliśmy do czynienia z wersją Intens E-TECH oznacza to, że sporo opcji mamy już w standardzie. Jeśli chodzi o opcje dodatkowe, to tutaj ich suma nie przekroczyła 15 tys. złotych. Za co konkretniej musielibyśmy dopłacić? Zacznijmy od tego, co na zewnątrz. Tutaj nikogo nie dziwi fakt, że sam lakier Czerwony Flamme to koszt 2500 zł, a 17-calowe felgi Allium to 1500 zł.

Przejdźmy do wnętrza i systemów. Tutaj mamy pakiet Easy Driving (5100 zł), w którego skład wchodziły m.in. martwe pole, Easy Park Assist, aktywny tempomat, wykrywanie pieszych, e-Call czy Easy Pilot. Warto nadmienić, że dodanie wspomnianego pakietu oznacza przymus wzięcia pakietu zimowego za 1500 zł. W skład tego drugiego wchodzą: kierownica podgrzewana, fotele przednie podgrzewane czy kierownica pokryta skórą. Suma summarum wzięcie jednego i drugiego to już 6600 zł. Nieco mniej zapłacimy jednak za pakiet Multimedia 9,3″, bo 4300 zł. W zamian otrzymamy: kamerę cofania, wyświetlacz przezierny Head-Up czy Easy Link 9,3″ z nawigacją.

Jeśli chodzi o standardowe wyposażenie, to tutaj mamy już automatyczną, dwustrefową klimatyzację, cyfrowe zegary, przyciemniane tylne szyby. Dopłacać nie musimy też za kabel do ładowania Megane E-TECH z domu, liczne systemy bezpieczeństwa czy zestaw naprawczy do opon.

Renault Megane E-TECH vs jego spalanie

Jeśli chodzi o wyniki spalania, to można być umiarkowanie zadowolonym. Producent podał, że Renault Megane E-Tech 160 KM Plug-In Hybrid powinno palić 5,1 l/100 km w cyklu mieszanym. A w cyklu mieszanym ważonym, ze zużyciem baterii jedynie 1,2 l/100 km. Nie udało nam się dotrzeć do danych odnoście cyklu miejskiego, autostradowego i trasy. Zacznijmy więc od cyklu mieszanego, który w naszym przypadku dał wartość 5,8 l/100 km. Jeśli chodzi o trasę z wykluczeniem dróg szybkiego ruchu udało się zejść nawet na 4,7 l/100 km. Jednak, gdy wybraliśmy się na autostradę samochód palił między 7,2 a 7,4 l/100 km, przy prędkości 130-140 km/h. W przypadku miasta, na wyczerpanej baterii wychodziło nam około 5,5 l/100 km. Gdy jednak nasz akumulator był naładowany można było na prądzie przejechać około 50 km.

Ile taka hybryda kosztuje?

Testowany egzemplarz Renault Megane Intens E-TECH Plug-In Hybrid został wyceniony na 152 800 zł. Auto skonfigurowane na stronie Renault znajdziecie pod kodem: UZAGT8. Na cenę wpływał fakt, że opcje dodatkowe wyniosły 14 900 zł. Generalnie wersja Intens E-TECH startuje od 137 900 zł. Nieco taniej wersję hybrydową możemy mieć, wybierając Zen E-TECH, która zaczyna się od 130 900 zł. Jeśli jednak chcielibyśmy mieć nowe Megane za mniejsze pieniądze, to musimy pomyśleć na wyborem zwykłych wersji spalinowych. W najtańszym wariancie Zen mamy do wyboru 3 silniki: 1.0 TCe 115 KM (od 84 900), 1.3 TCe 140 KM (od  87 900) czy diesla Blue dCi 115 KM (od 92 900). Dalej mamy Intens, która startuje od 94 900 zł (tutaj mamy 2 jednostki do wyboru z manualem lub EDC). Do tych tańszych zalicza się jeszcze R.S Line od 100 tys. złotych. 

Jeśli chodzi o droższe warianty, to mamy do wyboru sportowe odmiany: R.S. Line E-TECH od 143 400 zł, R.S. od 159 900 zł czy R.S. Trophy od 178 900 zł. Stan cenowy datuje się na 26 listopada 2021 roku.

Podsumowanie: Renault Megane Intens E-TECH 160 KM Plug-in Hybrid

Galeria: Renault Megane E-TECH Plug-In Hybrid

[Pokaz zdjęć]