Mistrzowie zawsze dążą do poprawy
Panujący mistrz świata F1 dostrzegł kilka obszarów, w których może się poprawić. Taka już rola kierowcy wyścigowego, który co roku musi dostosować się do nowych sytuacji czy nowinek.
– Zawsze mówię sobie, że nigdy nie jesteś doskonały w żadnej dziedzinie. Powiedzmy, że osiągnąłeś 98 procent – jakkolwiek to nazwać, zawsze patrzę na to [jako coś – przyp. red.], co zawsze mogę poprawić. Ponieważ nie jest to tak: „Mogę się znacznie poprawić w tym lub znacznie w tamtym”. To tylko drobne rzeczy lub jak mogę spróbować nieco lepiej wpłynąć na weekend [wyścigowy – przyp. red.]? Tego rodzaju różnice. Jak mogę lepiej zrozumieć opony? Wszystkie tego rodzaju rzeczy – powiedział Max Verstappen.
Zmiany oznaczają dużo nauki
24-latek zwrócił też uwagę nad zmiany, które nadejdą w sezonie 2022. Według niego każdy będzie musiał się adoptować i coś zmienić. Verstappen nie chciałby nastawić się na powtórkę z zeszłego roku, ponieważ nigdy niczego nie można być pewnym. Miniony rok Holender potraktował jako coś niezwykłego i nic by nie zmienił. Według samego zainteresowanego ważne jest, aby w grze o tytuły liczyło się jak najwięcej kierowców i zespołów.
– Oczywiście w przyszłym sezonie opony znów będą inne. Musisz się tego również nauczyć. Jednak zawsze patrzysz na tego rodzaju obszary: jak co mogę zrozumieć lub czego mogę się nauczyć na bazie doświadczenia, jakie miałem do tej pory? – dodał kierowca Red Bulla.
– Nie muszę tego poprawiać. Dla mnie nie musi tak być każdego roku. nie myśl, że możesz tak długo wytrzymać w Formule 1! Oczywiście cieszę się z tego, jak to się rozegrało. Myślę, że to był niesamowity sezon. Wydarzyło się wiele nieprzewidywalnych rzeczy. Oczywiście dwa zespoły walczyły ze sobą. To zawsze jest bardziej ekscytujące niż wtedy, gdy dominuje jeden zespół, a w zasadzie walczą tylko dwaj koledzy z ekipy – zakończył Holender.