Opóźnienia nie były przeszkodą dla Porsche. I tak są przed wszystkimi
To jest rzecz, za którą należy pochwalić w Porsche. Marka ze Stuttgartu podchodzi na tyle poważnie do całego przedsięwzięcia, że pierwszy shakedown samochodu zaplanowano już na grudzień ubiegłego roku. Jednakże plany pokrzyżowały opóźnienia w przygotowaniach pierwszego egzemplarza. Dlatego też te przesunięto na styczeń bieżącego roku, co i tak jest wczesną datą. Dla porównania należy wspomnieć, że Peugeot rzeczywiście rozpoczął testy w tym samym czasie, a przecież ich program ma zadebiutować w tym roku. Na ten moment wiemy, że konstrukcja 9X8 opuści rundę na Sebring. Natomiast obecność na Spa, a co za tym idzie także w Le Mans stoją pod znakiem zapytania. Natomiast Caddilac, Ferrari i BMW mają rozpocząć jazdy testowe odpowiednio w maju, czerwcu i lipcu. Jak więc widać, Porsche jest daleko przed swoimi rywalami.
#PorschePenskeMotorsport – The brand-new #Porsche LMDh prototype turned it’s first laps at Weissach with works driver @FredMako1 behind the wheel. How do you like our car for the 2023 @FIAWEC and @IMSA championships?#PorscheLMDh @Team_Penske @24hoursoflemans pic.twitter.com/HrVIqXTvMe
— Porsche Motorsport (@PorscheRaces) January 14, 2022
Jaki silnik wybrali? Tutaj nie ma szczególnego zaskoczenia
Od dłuższego czasu mówiło się o tym, że w tym samochodzie zobaczymy silnik V8 biturbo oparty na tym, który możemy zobaczyć w modelu Cayenne. To też potwierdziło dziś Porsche, które podało także, że moc takiej jednostki w zależności od wytycznych BoP będzie oscylować w granicach od 653 do 707 koni mechanicznych. Natomiast wraz ze standardową jednostką MGU-K obowiązującą w LMDh cały pakiet w „trybie wyścigowym” powinien generować około 680 KM. Porsche podało także normy głośności swojej jednostki spalinowej. Te kształtują się na poziomie 110 decybeli przy 10 tysiącach obrotów na minutę.
Warto też podkreślić, że wraz z początkiem testów niemiecka marka rozpoczęła także współpracę z Team Penske, z którym połączą siły od sezonu 2023. Wówczas wspomniany zespół będzie wystawiał prototypy Porsche zarówno w IMSA Sportscar, jak i FIA WEC. W tym roku część zespołu Penske odpowiadająca za wyścigi długodystansowe musi skupić się także na startach w FIA WEC. Tam ekipa wystawi jedną Orekę 07, którą poprowadzą Felipe Nasr, Dane Cameron oraz Emmanuel Collard. Cała trójka jest fabrycznie związana z Porsche, a Nasr i Cameron już mają gwarancję startów za kierownicą ich prototypu LMDh. Wśród tych osób prawdopodobnie znajdzie się także Yifei Ye, który w najbliższym czasie pojedzie w AsLMS z Porsche.