Antonelli i Camara byli dziś w swojej lidze
Gdyby spojrzeć na ustawienie pierwszej dwójki na starcie i porównać je z kolejnością na mecie to można by odnieść wrażenie, że Kimi Andrea Antonelli jechał dziś swoje. Jednak nic bardziej mylnego. Włoch miał dziś równego sobie rywala w postaci Rafaela Camary, który naciskał go do samej mety. Obaj kierowcy Premy nie poduszczali dziś do samej mety wielokrotnie zmieniając się na prowadzeniu. Ważne jednak było to, że nie doprowadzili oni do żadnej kolizji, która mogłaby zniweczyć pracę wykonaną przez zespół.
Aleksander Dunne obronił honor US Racing
Irlandczyk miał dziś sporo przygód. Przede wszystkim po starcie z czwartego pola brał udział w jednym z incydentów, którzy spowodował wyjazd samochodu bezpieczeństwa. Na jego szczęście nie spadł on na sam koniec stawki, ale i tak partner zespołowy Kacpra Sztuki miał co odrabiać. Gdy nastąpiło wznowienie to zawodnik z numerem #22 błyskawicznie wziął się za odrabianie strat. Praktycznie na każdym okrążeniu odrabiał on przynajmniej jedną pozycję po tym jak zamieszanie na starcie wypchnęło go poza pierwszą dziesiątkę.
Najlepsze jego manewry mogliśmy zaobserwować w samej końcówce wyścigu, gdy dogonił on kwartet Premy. Jako że ta czwórka walczyła pomiędzy sobą o pierwsze cztery pozycje i była dość zbita to każdy błąd któregoś z nich był jak młyn na wodę Dunna. Ten wykorzystał zamieszanie między Charliem Wurzem, a Jamesem Whartonem, gdy ten duet utknął za liderami. To pozwoliło kierowcy US Racing wyprzedzić obydwu tych zawodników w jednym zakręcie, dzięki czemu Dunne dowiózł dziś podium. Trudno aż sobie wyobrazić, czego mógłby on dokonać, gdyby nie kłopoty na starcie.
Kacper Sztuka ponownie nie osiągnął mety
Ponownie pierwszy wyścig danego weekendu okazał się być pechowy dla Kacpra Sztuki. Polak do dzisiejszych zmagań zakwalifikował się na ósmej pozycji, która nie ułatwiła mu walki o czołowe pozycje. Na początku szesnastolatek z Cieszyna zdołał zyskać jedną pozycję. Jednak jeszcze na pierwszym okrążeniu musiał on ominąć kolizję, która miała miejsce tuż przed jego samochodem. Niestety próba ominięcia rywali zakończyła się uszkodzeniem samochodu, co zmusiło go do wycofania się z wyścigu już na pierwszym okrążeniu. To zdarzenie nie ułatwiło sytuacji Polaka, który zmaga się z brakiem funduszy na dokończenie sezonu w barwach US Racing. Jutro Kacper Sztuka weźmie udział w dwóch kolejnych wyścigach. Przy czym do pierwszego z nich wystartuje on z dziewiątego pola.
Wyniki pierwszego wyścigu włoskiej Formuły 4 na torze Misano:
Fot. ACI F4
Fot. ACI F4
Fot. ACI F4
Fot. ACI F4
