Connect with us

Czego szukasz?

powered by Advanced iFrame. Get the Pro version on CodeCanyon.

IMSA SportsCar

BMW zaprezentowało M Hybrid V8 do GTP. Co dalej z WRT Audi?

Poniedziałkowa prezentacja prototypu BMW przyczyniła się nie tylko do zwiększenia uwagi wokół programu marki, ale i wokół jednego z ważniejszych prywatnych zespołów w wyścigach długodystansowych. Analizujemy potencjalne scenariusze dotyczące potencjalnej współpracy tych dwóch podmiotów.

Fot. BMW Motorsport

M8 GTE w wersji prototypowej?

Grafiki prezentujące BMW M Hybrid V8 potwierdziły to, czego można było się spodziewać. Prototyp bawarskiego producenta będzie faktycznie się wyróżniał względem rywali pod kątem wyglądu. Pojazd napędzany silnikiem V8 pochodzącym z DTM sprzed ery Class One charakteryzuje się ogromnymi nozdrzami, które na myśl przywołują popularną konstrukcję BMW M8 GTE. Oprócz tego można też zauważyć lusterka lusterka kształtowane podobnie do tych, które posiada konstrukcja Cadillaka w DPi. Zaś całość wykańcza airbox zainstalowany na tylnej części dachu pojazdu wraz z płetwą rekina, która wystaje ponad cały pojazd. Kiedy ten samochód miałby zacząć jeździć? Tu przypomnijmy słowa jednego z liderów projektu, który wspomniał w tym roku, że testy tego pojazdu rozpoczną się najpewniej pod koniec lipca. Jeśli spojrzymy na to, kiedy Porsche rozpoczęło program testowy to można odnieść wrażenie, że niemiecki rywal znajduje się obecnie w gorszej sytuacji. Jednak to nie terminy testów najbardziej zainteresowały kibiców FIA WEC.

ZOBACZ TAKŻE
BMW zdradziło termin pierwszych testów M Hybrid V8

Jak miałby wyglądać program BMW z LMDh?

Zgodnie z zapowiedziami dziś nie otrzymaliśmy żadnych oficjalnych informacji odnośnie zaangażowania BMW w FIA WEC. To oznacza, że na ten moment najprawdopodobniej ich program na sezon 2023 ograniczy się do startów w IMSA w GTP. Tam dwa samochody wystawi ekipa RLL. Jednak to nie oznacza, że w ogóle nie zobaczymy tego samochodu w WEC czy Le Mans. Spekuluje się, że WRT miałoby wystawić bawarskie prototypy w mistrzostwach świata począwszy od sezonu 2024.

Tu jednak należy zaznaczyć, że miałoby to się odbyć przy mniejszym wsparciu producenta, niż w USA. W IMSA Sportscar program ma być w znacznej większości finansowany z pieniędzy tamtejszej filii BMW M. Natomiast zespoły chcące wystawić taki pojazd w mistrzostwach świata musiałyby finansować taki program na własną rękę. Tu WRT nie powinno mieć szczególnych kłopotów, ponieważ jakość i poziom przygotowania tej ekipy stanowi spory magnes na sponsorów. Jednak nadal należy pamiętać, że po drodze wiele rzeczy może pójść nie po myśl belgijskiej ekipy.

Fot. BMW Motorsport

Radykalna zmiana po zdradzie?

Gdy Audi ogłosiło swoje zaangażowanie w budowę prototypu LMDh do Hypercarów i GTP to jedna rzecz była oczywista. WRT miało być głównym partnerem Audi, przynajmniej w ich programie w WEC. Zaś pod kątem IMSA Sportscar mówiło się o United Autosports, ale te doniesienia upadły zeszłego lata. Niestety okazało się, że marka koncernu VAG jednak nie wróci do WEC, co pozostawiło WRT w kłopotliwej sytuacji. Belgijski zespół wydał już ogromne pieniądze na starty w LMP2 w dwóch seriach. Dodatkowo jeszcze kilka miesięcy temu mieli oni się przygotowywać do programu testowego z producentem z Ingolstadt. Zespół Vincenta Vosse’a nie zamierza jednak rozpaczać nad zachowaniem ich partnera i prawdopodobnie wykorzysta swoje zasoby na wejście do Hypercarów z BMW.

ZOBACZ TAKŻE
Lamborghini ucięło spekulacje. Przygotują swój prototyp LMDh

Jednak współpraca BMW z Audi nie musi się kończyć na prototypach. Chris Reinke, czyli szef klienckiego działu Audi Sport w rozmowie ze Sportscar365.com zasugerował, że ich obecność w GT3 jest pewna jeszcze przez co najmniej dwa lata. A co będzie potem? Tu padło kilka możliwości. Możliwe  jest zarówno pozostanie we wspomnianej klasie, jak i przejście do Electric GT, którego inauguracja przypadnie właśnie na 2024 rok. Jeśli wspomniany producent zdecydowałby się na zakończenie programu R8 LMS GT3 to WRT znów znalazłoby się w podbramkowej sytuacji. Zeszłoroczni mistrzowie WEC i ELMS w LMP2 opierają swoją operacje GT o współpracę z Audi i jej zakończenie wywołałoby spory ból głowy w tym zespole.

Prototyp BMW do WEC oraz IMSA

Fot. BMW Motorsport

Walkenhorst i Team Schuberth mogą wypaść z łask?

Tu mówi się, że potencjalnym rozwiązaniem na przyszłość miałoby być związanie się z BMW także w wyścigach GT. Czy jest to możliwe? Tak, ale pierwszym problemem byłoby to, jakim statusem cieszyłoby się WRT. Bawarska marka w Europie współpracuje chociażby z Walkenhorstem czy Team Schuberth. Tu trudno powiedzieć czy znalazłoby się miejsce dla kolejnego partnera. Pamiętajmy też, że ów partner dysponuje większymi zasobami i infrastrukturą, niż wspomniane zespoły. To mogłoby oznaczać, że belgijska ekipa mogłaby wygryźć Schubertha czy Walkenhorsta z pozycji ekipy „fabrycznej” BMW.

Skomentuj

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Reklama