Connect with us

Czego szukasz?

Formuła 1

Ralf Schumacher o Ferrari. „Mattia Binotto w niebezpieczeństwie”

Ralf Schumacher zabrał głos w sprawie przyszłości Mattii Binotto w Ferrari. Sześciokrotny zwycięzca Grand Prix dostrzegł pewną niepewność w Maranello. Możliwe, że obecny szef Scuderii zostanie odwołany ze swojej funkcji ze względu na sporą liczbę błędów.

Ralf Schumacher Sky Sports F1
Fot. Sky Sports F1 / Ralf Schumacher

Ferrari i Binotto zbyt często zaliczają wpadki

GP Węgier miało być tym wyścigiem, który pozwoli Ferrari wrócić do gry. Włoska ekipa miała duże szanse na dublet i odrobienie sporej liczby punktów do Red Bulla, który nie zakwalifikował się zbyt wysoko. Czerwone Byki od piątku nie mogły znaleźć recepty na rywali, a w to wszystko wmieszał się Mercedes. Lepiej dla Ferrari być już nie mogło, tymczasem oni zepsuli swoim obu kierowcom strategię. Wybór twardych opon dla Leclerca na ostatni przejazd czy zbyt wczesne założenie miękkich Sainzowi przyniosły im P6 i P4. Tymczasem Max Verstappen, mimo piruetu i kilku kłopotów, wygrał wyścig po starcie z 10. pola.

ZOBACZ TAKŻE
Oceny motohigh.pl po GP Węgier. Bohaterów dwóch

Czerwone Byki odjechały Scuderii na 97, a Verstappen odskoczył Leclercowi na 80 punktów. Zważywszy na to, że do końca pozostało 9 rund, trudno wyobrażać sobie zwroty akcji, które pozwoliłyby Włochom nie tylko odrobić straty, ale i przegonić rywali. Warto uwzględnić, że ekipa cierpi też na większą zawodność, a jej kierowcy też popełnili kilka rażących błędów. Suma summarum za cała sytuację poniekąd odpowiada szef zespołu Ferrari. Ralf Schumacher nie zdziwiłby się, gdyby po letniej przerwie okazało się, że stajnia z Maranello zmieni szefa lub tylko ogłosi rozstanie z obecnym.

Widzę, że miejsca pracy u dwóch osób są zagrożone: Daniela [Ricciardo – przyp. red.] i Mattii [Binotto – przyp. red.]. Kiedy dostaniesz dar możliwości walki Ferrari w mistrzostwach świata i zaprzepaszczasz to, powinno to stać się dla ciebie trudne. Więc widzę go w niebezpieczeństwie podczas wakacyjnej przerwy. Zbyt wiele drobiazgów idzie nie tak i zbyt wiele problemów technicznych – podkreślił był kierowca Toyoty, Williamsa i Jordan GP.

Ekspert Sky Deutschland grzmi nad… strategią

Ralf Schumacher nie mógł zrozumieć strategii Scuderii Ferrari na GP Węgier. Zespół mógł wygrać, ale wystraszył się podcięcia przez Verstappena. Dodatkowo Leclerc otrzymał twarde opony, które były dość wolne i trudno było je dogrzać. Włosi liczyli, że w końcówce Monakijczyk upora się z rywalami, którym miękkie i pośrednie opony miały się skończyć. Wówczas ich ruch miałby inny wydźwięk.

Ostatni postój Leclerca był dla mnie niezrozumiały. Nie sądzę, że Red Bull spodziewał się takiej pomocy – ocenił Niemiec.

ZOBACZ TAKŻE
Warm Up w F1. Zapomniana część weekendu wyścigowego

Skomentuj

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Reklama