Connect with us

Czego szukasz?

Samochody

Używana Toyota C-HR – silniki. Który najlepiej wybrać?

Toyota C-HR jest niezwykle popularnym modelem nie tylko na rynku nowych samochodów, ale także wśród samochodów używanych. To bardzo świeża propozycja, więc nic dziwnego, że poza zainteresowaniem przez ciekawy wygląd, budzi także pytania o jednostki napędowej. W tym newsie przyjrzeliśmy się wszystkim silnikom i wybraliśmy najlepszy.

używana toyota c-hr silniki
Fot. Toyota

Toyota C-HR – silniki. Tylko jeden benzyniak w ofercie

Używana Toyota C-HR ma w ofercie trzy silniki. Japońska marka promuje się hybrydami, więc nic dziwnego, że w ofercie C-HR znajdował się tylko jeden silnik benzynowy. To 4-cylindrowy 1.2 Turbo o mocy 85 kW/116 KM i maksymalnym momencie obrotowym na poziomie 185 Nm. Tak, napisaliśmy znajdował się, bowiem od 2021 roku C-HR można kupić jedynie w hybrydzie. Omawiany silnik ma bezpośredni wtrysk HPI, intercooler wodny na sprężone powietrze oraz po stronie ssącej i wydechowej. Wykorzystuje on opóźnione zamknięcie zaworów dolotowych przy niskim obciążeniu dla lepszej wydajności. Silnik nie wypompowuje więc swojej pełnej objętości skokowej – podobnie jak atmosferyczne czterocylindrówki w obu opisanych niżej hybrydach. 

Prawda jest taka, że 1.2 T w Toyocie C-HR brakuje nieco werwy, co nie może dziwić. Dość ciężki samochód z takim silnikiem budzi wątpliwości na pierwszy rzut oka, które szybko się potwierdzają. Poza tym jednak to udana jednostka napędowa – cicha, płynna i zużywająca średnio 6 litrów na 100 kilometrów. Nie udaje się jednak do wyłącznego używania w mieście, gdzie występują typowe problemy dla takowej eksploatacji. W bardziej zróżnicowanej jeździe nie ma już takich problemów i z czystym sumieniem można go polecić. Motor preferuje oszczędniejszą wersję FWD z 6-biegowym manualem. Jest też CVT (standard dla 4×4, opcja dla 4×2), ale raczej nie polecamy. Powód: drogie naprawy i bezsensownie wysokie spalanie w wariancie z napędem na wszystkie koła (8 litrów na 100 km). 

O hybrydach można wiele napisać

Podstawową hybrydą w ofercie jest 1.8 Hybrid, która bazuje na 4-cylindrowym benzyniaku 1.8 o mocy 72 kW/98 km i silniku elektrycznym o mocy 53 kW/72 KM. Łączna moc układu napędowego wynosi 90 kW/122 KM, co nie jest porywająca wartością, ale wystarcza. To sprawdzony, dobrze zestrojony hybrydowy układ napędowy, znany także z innych samochodów Toyoty. Bazuje na prostym atmosferycznym 1.8 z MPI i 1xVVT (rozrząd tylko na zaworach dolotowych) dostrojonym do wysokiej wydajności i sparowanym ze specyficzną przekładnią planetarną E-CVT. W jej skład wchodzą dwa silniki elektryczne. Mniejszy służy jako generator ładujący oraz jako rozrusznik silnika spalinowego, natomiast większy napędza przednie koła – samodzielnie lub w tandemie z silnikiem spalinowym.

Dynamika jest w zasadzie taka sama jak w przypadku 1.2 Turbo. Jego pełne wykorzystanie jest bardziej uciążliwe dla uszu, więc jest to opcja szczególnie dla tych, którzy lubią spokojną, relaksującą jazdę przy niskim zużyciu paliwa. Jest on najniższy w ruchu podmiejskim (około 4 l/100 km), gdzie auto najczęściej wspomaga silnik elektryczny, natomiast na autostradzie może wynosić nawet siedem litrów na 100 kilometrów. 

Ważnym punktem w historii tego modelu był lifting na rocznik modelowy 2020, w którym silnik otrzymał nowy akumulator litowy (207,2 V, 56 modułów 3,7 V) zamiast poprzedniego NiMH (201,6 V, 28 modułów 7,2 V). Toyota broni zmiany niższą masą i lepszymi parametrami, ale prawdziwym powodem są raczej ograniczone możliwości produkcyjne sprawdzonych akumulatorów NiMH. Tak naprawdę wolelibyśmy jednostki sprzed liftingu. Przede wszystkim bateria Li-Ion kosztowałaby znacznie więcej niż bateria NiMH przy ewentualnej wymianie. Dodatkowo jest teoretycznie bardziej prawdopodobne, że szybciej straci pojemność.

ZOBACZ TAKŻE
TEST | Nissan Juke N-Design 1.0 DIG-T 114 MT - miejski zawadiaka

Toyota C-HR – silniki. 2.0 Hybrid 184 KM

Szczytem oferty jest silnik 2.0 Hybrid. Bazuje na 4-cylindrowym benzyniaku o mocy 112 kW/152 KM oraz silniku elektrycznym o mocy 80 kW/108 KM. Łączna moc układu napędowego wynosi 135 kW/184 KM, co czyni go zdecydowanie najmocniejszym z całej gamy. 2-litrowa hybryda pojawiła się w ofercie wraz z liftingiem modelu w 2019 roku. Co ważne, to zupełnie inna mechanicznie jednostka od wspomnianej wyżej 1.8 Hybrid. Ma wyższy stopień sprężania, kombinowany wtrysk MPI/HPI (więc już filtr cząstek stałych), 2xVVT (jest nawet nowoczesny elektryczny shifter po stronie dolotowej pozwalający na bardziej precyzyjną regulację podczas rozruchu silnika, a po stronie wydechowej bardziej konwencjonalny hydrauliczny). Skrzynia biegów E-CVT jest tu też zmienionego typu. Ma silniki elektryczne umieszczone obok siebie na dwóch osiach i opcją sekwencyjnej, „wirtualnej” zmiany biegów.

Co ciekawe, w porównaniu do słabszej hybrydy, 2.0 Hybrid ma prędkość maksymalną wyższą tylko o 10 km (180 km/h), ale znacznie lepsze przyspieszenie. Od zera do „setki” przyspiesza bowiem w 8,2 sekundy wobec równych 11 sekund dla słabszej hybrydy. Jest to jednak okupione „grubszym” tonem silnika spalinowego i większym o około pół litra zużyciem paliwa. Bateria trakcyjna w tym wariancie to Ni-Mh 216 v. Co najważniejsze dla potencjalnych użytkowników, póki co nie ma informacji o żadnych problemach. 

Używana Toyota C-HR – silniki. Który wybrać?

Jeśli nie potrzebujecie znaczącej dynamiki, a jednocześnie od czasu do czasu poruszacie się drogami krajowymi czy autostradami, wybierzcie spośród słabszych jednostek. Benzynowa zużywa oczywiście więcej paliwa, ale jest znacznie tańsza w zakupie. Obie są jednak dobrej jakości i godne polecenia, jeśli odpowiadają wam ich ułomności. Świetnym wyborem jest za to najmocniejsza hybryda, która radzi sobie w każdych warunkach i jest bardzo dynamiczna. Jest to jednak okupione wysoką ceną. Ogólnie rzecz biorąc Toyota C-HR to jeden z tych modeli, który ma duże szczęście do silników, wśród których nie ma żadnej „czarnej owcy”. 

4.2/5 (liczba głosów: 32)
Skomentuj

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Reklama