Haas chce być pierwszy
25 stycznia amerykańska ekipa poinformowała fanów, że jako pierwsza zorganizuje prezentację. Niestety 31 stycznia o godz. 15:00 czasu polskiego jeszcze nie będzie nam dane ujrzeć konstrukcji VF-23. Zamiast niej zobaczymy najprawdopodobniej ubiegłoroczną konstrukcję z odświeżonymi barwami. Całość ma związek z nowym partnerem tytularnym, firmą MoneyGram. Najprawdopodobniej kolor czerwony będzie wciąż obecny, ponieważ łączy on logotypy wspomnianego partnera, jak i samego Haasa. Tak też otworzymy nowy rozdział pt. „Prezentacje bolidów F1 2023”.
The wait is almost over 👀
See our 2023 livery for the first time next Tuesday!
🇺🇸 9am (ET) | 🇬🇧 2pm (GMT)#HaasF1 #MoneyGramDrivesYou pic.twitter.com/2u19QQnBTu
— MoneyGram Haas F1 Team (@HaasF1Team) January 25, 2023
Stajnia z Kannapolis jako ostatnia podała światu datę swojego wydarzenia. Wielu już zastanawiało się, czy Amerykanie nie zdecydują się ujawnić jako ostatni. Na pewno fakt, że będą pierwszymi może nieco zaskakiwać. Zwłaszcza że jak do tej pory ich eventy były dość skromne. Po tym jak ujrzymy nowe malowanie Haasa na sezon 2023 będziemy musieli poczekać do 23 lutego. Wówczas przed garażem powinna odbyć się prezentacja modelu VF-23, zaraz przed startem przedsezonowych jazd. Możliwe jednak, że rendery/zdjęcia studyjne z 31 stycznia odkryją już kilka smaczków.
Najpierw malowania, potem bolidy
Red Bull będzie drugim zespołem, który odkryje karty. Już 3 lutego, w Nowym Jorku Czerwone Byki odsłonią model RB19. Mimo że zespół tak zapewnia, to istnieje większa szansa na samo malowanie na showcarze lub RB18. Zaraz po nich, trzecim już zespołem, który zdecyduje się odkryć karty, jest Williams. Stajnia z Grove zaplanowała odsłonić nowe malowanie oraz przedstawić następców Josta Capito, byłego już szefa zespołu, oraz Françoisa-Xaviera Demaisona, byłego dyrektora technicznego. Wiemy już, że pierwszego zastąpi były główny strateg Mercedesa, James Vowles. Niewątpliwie o szczegółach dowiemy się podczas wydarzenia, które odbędzie się 6 lutego o godz. 15:00 czasu polskiego. Prawdopodobnie możemy spodziewać się transmisji online za pośrednictwem mediów społecznościowych Williamsa.
Season launch incoming…⏳
Make sure you #JoinTheJourney by signing up at https://t.co/Bw7DI3N5zs 🙌#WeAreWilliams pic.twitter.com/iSM7NIi3Vk
— Williams Racing (@WilliamsRacing) January 11, 2023
Kolejną prezentację zorganizuje Alfa Romeo, która przedstawi C43 już 7 lutego o godz. 10:00 w szwajcarskim Zurichu. Natomiast już 11 lutego w ślady wspomnianych ekip pójdzie Scuderia AlphaTauri. Stajnia z Faenzy zorganizuje uroczysty event w Nowym Jorku. Mało prawdopodobne, aby pokazali tam nowy bolid AT04, ponieważ w swoich socialach używają tagu #liverylaunch. Bez wątpienia możemy spodziewać się jednak nowej kolekcji firmy AlphaTauri, która od 2020 roku towarzyszy nam przy ich prezentacjach. Dwa dni później, 13 lutego o godz. 20:00 czasu polskiego, można oczekiwać premiery nowego Astona Martina AMR23. Niewątpliwie konstrukcja ma znacznie różnić się od poprzednika, co na pewno wzbudza ciekawość kibiców. Event odbędzie się w Silverstone, przy nowym kampusie obok rozbudowującej się fabryki zespołu. Jeszcze bardziej ciekawie robi się, ponieważ tego samego McLaren pokaże światu model MCL60. Tutaj tradycyjnie możemy spodziewać się relacji online prosto z fabryki.
Ferrari kolejne w kolejce
Następnym zespołem w kolejce jest… Scuderia Ferrari, która ujawni się 14 lutego. Stajnia z Maranello najpierw nie chciała zdradzać oznaczenia swojej maszyny, nadając jej kod 675, ale już 7 lutego potwierdzili nazwę SF-23. Według włoskich mediów prezentacja odbędzie się na torze Imola, gdzie Włosi od razu zobaczą nową konstrukcję w akcji za sprawą realizacji jednego z dni filmowych. Do wyjaśnienia warto dodać, że Aston Martin oraz Ferrari jako pierwsze podzieliły się z kibicami datami swoich premier. Istotnie dopiero z biegiem czasu okazywało się, że niektórzy rywale zorganizują swoje wydarzenia nieco szybciej.
Mercedes przedzieli dwie fabryki
W dniu 12 stycznia niemiecki zespół potwierdził, że nowy bolid W14 zostanie zaprezentowany 15 lutego. Wydarzenie będzie można śledzić za pośrednictwem kont społecznościowych zespołu Mercedes-AMG Petronas F1. Zgodnie z oczekiwaniami Srebrne Strzały wstrzeliły się więc w jedną z wolnych luk, tak aby zapewnić sobie wyłączne zainteresowanie fanów.
2023, we’re going all-in. 🤍💚 15.02.23 W14 E PERFORMANCE Launch 🗓️ pic.twitter.com/BixO716ymj
— Mercedes-AMG PETRONAS F1 Team (@MercedesAMGF1) January 12, 2023
Nowa broń Alpine
Na koniec nie można pominąć Alpine, które jest ostatnim jak do tej pory zespołem, który zdecyduje się ujawnić. Francuzi pokażą swoje dziecko w postaci A523 w Londynie dwa dni po Ferrari oraz dzień po Mercedesie, czyli 16 lutego. Możemy oczekiwać uroczystej prezentacji, w której swoje plany przedstawi cała Grupa Renault. Tak bywało przynajmniej w ubiegłych latach.
It’s nearly time to meet the A523…
Save the date🗓️ 16.02.23#Alpine #A523 pic.twitter.com/fWMBr20jIH— BWT Alpine F1 Team (@AlpineF1Team) January 4, 2023
Prezentacje bolidów F1 2023 – kalendarz
Reasumując, po poznaniu wszystkich dat, czekamy jedynie na „ucztę”. Od 31 stycznia do 16 lutego zespoły F1 zadbają o to, abyśmy się nie nudzili. Szczegółową rozpiskę, co, gdzie i kiedy znajdziecie poniżej.
RB19 | Coming soon 👀 Sign up for the chance to stream our 2023 Season Launch 🏁
— Oracle Red Bull Racing (@redbullracing) January 9, 2023
Na które prezentacje bolidów F1 2023 czekacie najbardziej? Zapraszamy was do dzielenia się opiniami.
Zespół | Oznaczenie samochodu | Data prezentacji | |
---|---|---|---|
Haas | malowanie | 31.01 15:00 | |
Oracle Red Bull Racing | malowanie RB19 | 03.02 | |
Williams Racing | malowanie | 06.02 15:00 | |
Alfa Romeo | C43 | 07.02 10:00 | |
Scuderia AlphaTauri | malowanie AT04 | 11.02 23:30 | |
McLaren | MCL60 | 13.02 18:00 | |
Aston Martin Cognizant | AMR23 | 13.02 20:00 | |
Scuderia Ferrari | SF-23 | 14.02 11:25 | |
Mercedes-AMG Petronas F1 | W14 | 15.02 10:15 | |
BWT Alpine | A523 | 16.02 21:00 |