Connect with us

Czego szukasz?

Formuła 1

GP Arabii Saudyjskiej: Perez z PP, usterka Verstappena | Analiza

Sergio Perez zdobył swoje drugie pole position w karierze. Meksykanin powtórzył swoje osiągnięcie sprzed roku, bowiem wtedy także na torze w Dżuddzie był najlepszy w kwalifikacjach. Walkę próbowali nawiązać Charles Leclerc i Fernando Alonso, ale finalnie zabrakło im odpowiednio ponad 0,1 i 0,4 s. Ogromnego pecha miał Max Verstappen, który odpadł z walki już w Q2, w wyniku awarii. Oto analiza czasówki do GP Arabii Saudyjskiej.

perez 2 pole position gp arabii saudyjskiej 2023 f1 kwalifikacje analiza wyniki
Fot. Red Bull Content Pool

Sergio Perez z drugim pole position w Arabii Saudyjskiej

W zeszłym roku Sergio Perez wywalczył swoje pierwsze pole position właśnie w Dżuddzie. Meksykanin zdołał powtórzyć swój sukces rok później. Chociaż nie wiemy, jakby to się skończyło, gdyby z gry nie wypadł Max Verstappen. Trzeba jednak przyznać, że Charles Leclerc z Ferrari, Fernando Alonso i Lance Stroll z Astona Martina postarali się o to, aby Checo czuł większy stres. Finalnie jednak II wicemistrz świata z sezonu 2022 pokonał Monakijczyka o 0,155 sekundy i może odetchnąć, ponieważ jutro zostanie on cofnięty na 12. pole. Za niego wskoczy Alonso, który stracił grubo ponad 0,4 s, mimo że po Q2 jego notowania wzrosły. Hiszpan może być jednak szczęśliwy, ponieważ jutro może poprawić wynik z GP Bahrajnu, a być może i wygrać.

 


ZOBACZ TAKŻE
Tor F1 w Arabii Saudyjskiej - Jeddah Corniche Circuit. Wszystko, co powinniście wiedzieć – historia, cechy szczególne, charakterystyka, najciekawsze miejsca

Niezłe osiągi pokazał George Russell, który w przeciwieństwie do Lewisa Hamiltona dogadał się z W14. Młodszy z Brytyjczyków był czwarty i nie był tak daleko od „Nando”. Jutro jednak ruszy z 3. pola i być może powalczy o podium. Tuż za nim ustawią się Carlos Sainz z Ferrari, który ma duże problemy i cały czas walczy z SF-23. Za Hiszpanem ustawi się Lance Stroll, który pod koniec jechał świetne kółko z rekordem w 1. sektorze i niezłym 2. Niestety w trzecim Kanadyjczyk sporo stracił i nie nawiązał do wyników Pereza czy Leclerca. Pozostali zawodnicy nie pokazywali już aż tak dobrych osiągów i odstawali nieco bardziej. Dlatego wydaje się, że jutro dość szybko, po 8-10 okrążeniach, utworzą nam się grupy.

Znów ciekawie w środku stawki

Aktualnie wydaje się, ze grupa Sainz, Stroll, Alpine, Hamilton i Piastri przynależy do środka stawki i może realnie myśleć o większych bądź mniejszych punktach. Oczywiście trzeba przyznać, że w wyścigu Sainz, Stroll czy Hamilton mają narzędzia do walki o podium, ale znacznie większe szanse mają ich zespołowi koledzy. I to pomimo kary dla Leclerca, który ruszy z 12. pola. Jeśli jutro kierowcy Haasa, Alfy Romeo i pozostali, którzy musieli odpaść w Q2,  włączą się w walkę o mniejsze punkty, to może być bardzo ciekawie. Nie będzie to jednak łatwe, mimo że na torze Dżudda da się wyprzedzać.

ZOBACZ TAKŻE
Elektronika sterująca w samochodzie F1. Czym jest komponent, z którym Ferrari ma problem?

Największe zaskoczenia: Leclerc z dobrym czasem, Russell w drugim rzędzie, Piastri w Q3

Charles Leclerc już od początku weekendu wiedział o tym, że na starcie otrzyma karę. Mimo to wciąż miał o co walczyć. Lepiej startować te kilka miejsc wyżej i z taką filozofią Monakijczyk podszedł do tej sesji. Scuderia prezentowała dobre tempo, choć Aston również był mocny. Pomimo, że początkowo Fernando Alonso kręcił lepsze czasy, kierowca Ferrari wskoczył na drugie miejsce plasując się za Sergio Perezem. Leclerc jutro wystartuje dziesięć pozycji niżej, ale tym rezultatem znacznie ułatwił sobie sprawę. Dużo prościej będzie teraz chociażby w walce o punkty. 

ZOBACZ TAKŻE
Kierowcy Red Bulla chcą walki z Alonso. "Zwycięstwa są na stole"

Do zaskoczeń można zaliczyć również George’a Russella. Kierowca Mercedesa zaprezentował się dużo lepiej od swojego zespołowego kolegi. Tak jak wspomnieliśmy wystartuje on z 3. pola. Drugi rząd to dla zespołu Toto Wolffa zdecydowanie progres w porównaniu do pozycji nr 6 i 7 z Bahrajnu. Bardzo solidnie zaprezentował się też Oscar Piastri. Australijczyk po awarii Norrisa pozostał jedynym McLarenem na torze i godnie wypełnił swoje zadanie. Piastri awansował do Q3 co samo w sobie jest dla McLarena dobrym wynikiem, a na dodatek pojechał lepiej od Gasly’ego. To dało mu 9-tą pozycję, a po karze Leclerca debiutant na starcie ustawi się jako ósmy. 

Największe rozczarowania: Awaria Verstappena, AlphaTauri i Williams

Nie tak miało być – tak może mówić Max Verstappen, który dominował przez cały weekend na torze w Dżuddzie. Jego szczęście skończyło się w wyniku usterki mechanicznej lub po stronie układu napędowego na początku drugiego segmentu czasówki. Holender podczas szybkiej próby stracił moc, a po dotarciu do garażu, mechanicy nie mogli nic zrobić, aby w kilka minut naprawić jego bolid. To bardzo frustrujące dla aktualnego dwukrotnego mistrza świata, ale na pewno możemy oczekiwać, że jutro spróbuje odrobić jak najwięcej strat.

 


Zadowoleni z kwalifikacji nie mogą być też kierowcy AlphaTauri. Tsunoda był szesnasty, a De Vries osiemnasty, przez co ich przygoda zakończyła się po Q1. Widać, że stajnia z Faenzy nie ma jeszcze tyle tempa, aby umożliwić swoim kierowcą walkę o wyższe lokaty. W wyścigu jednak mogą spróbować się poprawić. Dość podobna sytuacja jest w Williamsie, który ustawi swoich kierowców na P17 i P20. Albon i Sargeant nie byli tak szybcy jak w Bahrajnie i od 3. treningu jakby stracili tempo. Duże rozczarowanie może towarzyszyć Lando Norrisowi, który miał niezłe osiągi w FP3, ale w kwalifikacjach przepadł i popełnił kosztowny błąd, wykluczając się z walki. To jeszcze bardziej boli, gdy jego zespołowy kolega z McLarena, Oscar Piastri awansował do Q3 i był ostatecznie 9. (ale awansuje na P8).

Co nas czeka?

Już jutro, 19 marca, o godz. 18:00 czasu polskiego wystartuje wyścig o GP Arabii Saudyjskiej. Przed nami dość ciekawe zawody, ponieważ murowany faworyt do pole position odpadł z walki już w Q2 w wyniku usterki bolidu RB19. Max Verstappen, o ile nie otrzyma kary za przekroczenie zasad parku zamkniętego przy próbie eliminacji usterki przez zespół lub inny czynnik, ruszy z odległej 15. pola. Niedaleko niego ustawi się Charles Leclerc z Ferrari, który dostał karę cofnięcia o 10 miejsc za nadprogramowe podzespoły. A to zwiastuje nam ciekawe pojedynki, przebijacie się do przodu i próbę ugrania czegoś dużego. Zwłaszcza patrząc na dyspozycję Verstappena widać było, że do momentu awarii miał on sporą przewagę tempa, dlatego nie zdziwiłby nikogo nawet comeback na podium. Na pewno będzie się działo, bo Alonso nie odpuści Perezowi, mając potencjalną szansę na pierwszy triumf od GP Hiszpanii 2013.

ZOBACZ TAKŻE
Transmisja F1 2024. Gdzie oglądać Formułę 1 w Polsce? Transmisje GP Singapuru 2024 [transmisja, stream, live]

Szczegóły dotyczące transmisji GP Arabii Saudyjskiej 2023 znajdziecie w osobnym materiale, do którego link znajduje się powyżej.

Wyniki kwalifikacji do GP Arabii Saudyjskiej 2023

wyniki kwalifikacje gp arabii saudyjskiej 2023 f1

Fot. Formula 1 / Twitter

Reklama