Formuła 1 zwolni, ale nie wiadomo o ile
Architekt sukcesów nie tylko Red Bulla, ale i McLarena czy Williamsa, wyrobił już sobie wstępną opinię o nadchodzących zmianach. O dziwo nie chodzi nowe jednostki napędowe, ponieważ te mają być równie wydajne i mocne jak obecne. Problem ma leżeć w strukturach przepisów, które ograniczą inżynierów. Tym razem faktycznie nie pozwolą one tworzyć tak szybkich samochodów jak obecni czy też w latach 2017-2021.
– Wszystko jest kontrolowane przez przepisy. Gdybyśmy nie mieli przepisów, samochody F1 byłyby śmieszne, niczym okręty rakietowe. W tym momencie bezpieczeństwo byłoby dużym problemem, podobnie jak awarie opon, gdybyśmy mogli rozwinąć tak dużą siłę docisku. Producenci opon mają już wystarczająco dużo pracy bez tego. Po prostu nie byliby w stanie udźwignąć ciężaru. Możliwe więc, że obecna generacja samochodów F1 będzie przez jakiś czas najszybsza, ponieważ zgodnie z proponowanymi przepisami na 2026 rok samochody mają być znacznie wolniejsze – powiedział Adrian Newey w podcaście Talking Bull.
Jakie zmiany szykują się w 2026 roku?
W ostatnim czasie Komisja F1 mierzyła się z dużym wyzwaniem odnośnie stworzenia nowych przepisów silnikowych, które miałby zachęcić nowych graczy do dołączenia. Częściowo misja się powiodła, ponieważ mamy nowe marki oraz zatwierdzoną rewolucję 2026. Silniki staną się prostsze w budowie. Nie będą miały MGU-H, ale za to rozszerzy się zakres mocy i wydajności dla MGU-K, który ma zrekompensować brak tego pierwszego. Rewolucję silnikową 2026 opisywaliśmy już na łamach MotoHigh.pl – odnośnik poniżej. Mało jednak mówiło się podwoziu oraz nadwoziu.
Oto ogólne idee, według których powstaje nowy regulamin:
- Znacznie mniejszy opór aerodynamiczny. Celem jest zrównoważony rozwój i poprawa wydajności w odniesieniu do nowej charakterystyki jednostek napędowych.
- Mniejsze turbulencje i umożliwienie jazdy znacznie bliżej rywala. Kontynuacja celów aktualnej rewolucji wdrożonej od sezonu 2022;
- Mniejsza masa bolidu;
- Zrównoważony rozwój w oparciu o standaryzację i uproszczenia wokół komponentów w celu redukcji kosztów. Dodatkowa promocja recyklingu – w odniesieniu do zużytych części;
- Wdrażanie innowacji w zakresie bezpieczeństwa oraz rozwój różnych aktywnie zespolonych systemów.