Connect with us

Czego szukasz?

Formuła 1

David Coulthard po Red Bull Speed Ways. „Wyścigi stały się bardziej wyrównane”

David Coulthard zaliczył kolejną wizytę w Polsce, którą zapamięta na bardzo długo. Wspólnie z Kamilem Niewińskim i Pawłem Zającem przeprowadziliśmy wywiad ze Szkotem. Wicemistrz świata z 2001 roku ocenił Red Bull Speed Ways oraz opowiedział nam co nieco o swojej karierze F1.

coulthard na stadionie olimpijskim wrocław red bull speed ways
Fot. Adrian Drozdek / David Coulthard na Stadionie Olimpijskim we Wrocławiu

Podczas Red Bull Speed Ways 2024 David Coulthard poświęcił czas wielu redakcjom. Trudno było wymyślić nowe pytania, dlatego cieszy nas fakt, że potrafiliśmy czymś zaskoczyć. Dowiecie się więcej o jego ocenie wydarzenia, kariery F1 oraz Maćka Janowskiego.

Red Bull Speed Ways 2024 oczami Szkota

Kamil Niewiński; Miałeś okazję do jazdy po ulicach Wrocławia podczas przejazdów promocyjnych. Czy to miasto ci się podoba? 

David Coulthard: Tak, mieliśmy szansę pojeździć po mieście i go trochę doświadczyć. Było miło, byli świetni ludzie, więc nie mogę narzekać ze swojej strony. 

KN: Może coś o kibicach. Czy podobała Ci się atmosfera na stadionie podczas całego wydarzenia?

DC: Wydaje mi się, ze była tu naprawdę specjalna energia. Nigdy nie byłem na takim stadionie, gdzie zaprosiliście tak wiele osób, gdzie byli oni zachęcani do kibicowania przez spikera, byłem entuzjastyczny jeśli chodzi o ten event. Cieszę się, że mogłem być tego częścią, mogę tylko skomplementować ich ze swojego doświadczenia.

ZOBACZ TAKŻE
Coulthard o swoim końcu kariery: Mój czas minął

KN: Czy byłeś kiedyś na stadionie żużlowym?

DC: Nie, to mój pierwszy raz. Wiele rzeczy było tu moim pierwszym razem. Widziałem samolot lądujący na murawie boiska, nie widziałem toru żużlowego, nie widziałem tak wielu pojedynków. Musiałem przyjechać do Polski, żeby to się wydarzyło.

David Coulthard 2019 Red Bull vs Taxi

Fot. Red Bull Content Pool / David Coulthard

Bogata kariera bez jazdy w Ferrari. Czy jest czego żałować?

Adrian Drozdek: McLaren i Ferrari są blisko Red Bulla. Czy Red Bull będzie w stanie utrzymać się przed nimi?

DC: To wyzwanie. Tak jest zawsze, kiedy pomyślisz o Formule 1. Bardzo trudne dla każdego utrzymać dominację przez tak długi okres, jak to widzimy, ale wyzwanie teraz jest absolutnie jasne. Jest bardzo blisko, mieliśmy czterech różnych zwycięzców w pierwszych kilku Grand Prix. Teraz  znowu wyruszamy na kompletnie nowy tor, Montreal, który jest bardzo szybkim obiektem, jazda i podskakiwanie jest bardzo ważne, może to być wyzwanie dla Maxa i Checo. Ale to jest to, na co zespół musi zareagować, pokazali swoją klasę, ale mają niesamowicie silnych rywali, więc uważam, że to dobre dla wszystkich fanów Formuły 1.

AD: Kto będzie mistrzem świata w tym sezonie – Max Verstappen, Charles Leclerc, czy Lando Norris?

DC: Nie mam kryształowej kuli, więc musimy być cierpliwi, ale w tym momencie przewagę ma Max, jest mistrzem świata, prowadzi w tabeli mistrzostw, ale wyścigi stały się bardziej wyrównane, zależy co stanie się na torze i jak zespoły będą rozwijać pakiety poprawek.

AD: Jeździłeś dla McLarena, Red Bulla oraz Williamsa, czy nie myślałeś może kiedyś o jeździe dla Ferrari? 

DC: Miałem szansę, by jeździć w Ferrari, ale ostatecznie uznałem, że propozycja od McLarena była mocniejsza i spędziłem tam 9 lat. Nie jestem pewny, czy poradziłbym sobie przez 9 lat w Ferrari, ale to bezdyskusyjnie świetny zespół. Jednak uważam, że za namiętnością do nazwy kierowcy zawsze szukają sposobu na poprawę osiągów. Teraz najlepsze osiągi miał Red Bull, ale zobaczymy, jak to się rozwinie.

red bull rb7 wrocław stadion olimpijski 2024

Fot. Adrian Drozdek / David Coulthard na Stadionie Olimpijskim we Wrocławiu

ZOBACZ TAKŻE
Red Bull Speed Ways 2024. Połączenie światów F1 i żużla

David Coulthard vs żużel

Artur Różański: Poznałeś Macieja Janowskiego w 2022 roku na Red Bull Ringu, gdzie jeździł bolidem F4. Jaka jest twoja opinia na jego temat? Czy uważasz, że poradziłby sobie w single-seaterach na pełen etat w jakiejś serii?

DC: Pewnie. Jego występ na Red Bull Ringu był niesamowicie imponujący, nie powinniśmy się dziwić, bo gdy jesteś dobry w jednym kontakcie przez większość czasu z tylko tylną oponą, to podobnie jest, gdy masz cztery. Widzieliśmy to już wcześniej z Valentino Rossim, wygrywał w WEC. Teraz on [Maciej Janowski – przyp. red.] jest tutaj, jeździ w swoich mistrzostwach, które chciałby wygrywać, ale jest ciągle młodym chłopakiem, jeśli chciałby w przyszłości, jeśli uzna, że ślizganie się po żużlu będzie go kosztować zbyt wysokie rachunki za pranie, to jazda w bolidzie jednomiejscowym będzie dla niego czystszym rozwiązaniem. 

ZOBACZ TAKŻE
Coulthard skreślił Tsunodę? "Przewiduję, że nigdy nie zdobędzie MŚ"

AR: Co myślisz o większej liczbie eventów organizowanych przez Red Bulla w Polsce? Czy lubisz przybywać do naszego kraju?

DC: Tak, to był fantastyczny event. Myślę, że dobrze o tym wiecie, było bardzo dużo entuzjazmu. To był pokazowy show. Nie były to mistrzostwa świata w niczym, ale to była świetna rozrywka dla ludzi, którzy tu przyszli. Cieszę się, że mogłem tego doświadczyć.

Pełne nagranie z wywiadu znajdziecie poniżej.

Reklama