Connect with us

Czego szukasz?

F4

Solidne zdobycze Przyrowskiego na MotorLand Aragon. „Niezłe tempo”

Jan Przyrowski wywalczył kolejne ważne punkty do klasyfikacji generalnej Hiszpańskiej Formuły 4. Podopieczny Orlen Teamu zdobył na torze MotorLand Aragon miejsca nr 6 i 4 oraz podium wśród debiutantów. Do tego wszystkiego na zakończenie weekendu Polak dorzucił najszybsze okrążenie w wyścigu.

jan przyrowski motorland aragon 2024 hiszpańska f4
Jan Przyrowski | Informacja prasowa

Dwa razy w punktowanej strefie

Kierowca zespołu Griffin Core by Campos zdobył w sumie 18 punktów. Dorobek mógł być jeszcze większy, gdyby nie kolizja z rywalem w pierwszym wyścigu. Jan Przyrowski po starcie z 10. pola szybko zyskał 2 lokaty i miał idealną okazję, aby przebijać się jeszcze wyżej. Niestety Keanu Al Azhari, który także miał taki zamiar, przeliczył się z atakiem i wyeliminował naszego rodaka z walki o punkty. Kierowca ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich przebił się aż na podium, a sędziowie postanowili ukarać go karą cofnięcia o 3 pozycje na starcie do kolejnego wyścigu.

Po nieukończonych zawodach przyszła jednak kolej na dwa dobre występy. W drugim wyścigu Przyrowski startował z 9. pola i finalnie przebił się na 6. miejsce. Walka przez całe zawody była intensywna i w niektórych przypadkach rywale otrzymali kary czasowe za wielokrotne łamanie limitów toru, kiedy to nieczysto zyskiwali przewagę nad Polakiem.

Do trzeciego wyścigu kierowca z Rossoszycy przystąpił z 3. pola startowego, które wywalczył w drugich kwalifikacjach. Sam start wyszedł bardzo dobrze i Jan Przyrowski wywierał presję na Keanu Al Azhariego oraz Griffina Peeblesa. Niedługo później doszło do neutralizacji wywołanej incydentami w dalszej części stawki. Wówczas opony wypadły z optymalnego okna pracy, przez co po wznowieniu wyścigu 16-latek był narażony na ataki rywali z tyłu. Colnaghi, Rivera i Strauven wyprzedzili Przyrowskiego. Na szczęście niedługo później to Polak odzyskał dobre tempo i był najszybszy na torze, notując rekordowe okrążenia. To pozwoliło mu odrobić część strat i finalnie 3. wyścig zakończył na 4. miejscu, co czyniło go drugim najlepszym debiutantem. W ten właśnie sposób kierowca Griffin Core by Campos stanął na drugim stopniu podium.

ZOBACZ TAKŻE
Przyrowski bojowo po Paul Ricard. "Celem jest odrobienie strat do liderów"

Bardzo dobre tempo protegowanego Orlenu w wyścigach i odnajdywanie się w walce na torze oraz poprawa w kwalifikacjach pozwalają pozytywnie zapatrywać się na kolejne rundy Hiszpańskiej Formuły 4 w tym sezonie.

Dużo walki Przyrowskiego na MotorLand Aragon

Tegoroczny debiutant w Hiszpańskiej Formule 4, Jan Przyrowski, ocenił swój weekend wyścigowy na torze MotorLand Aragon.

Pierwszy wyścig mógł dostarczyć mi wielu punktów, ale niestety kolizja wykluczyła mnie z walki. Na szczęście drugi dzień ścigania był dla mnie dużo lepszy, była spora poprawa. Znacznie lepiej się jechało. Udało mi się wywalczyć 3. pole startowe w drugich kwalifikacji. Niewiele zabrakło do pole position. Było to spowodowane brakiem cienia aerodynamicznego w czwartym sektorze – powiedział protegowany Orlen Teamu.

W drugim wyścigu awansowałem z 9. na 6. miejsce po bardzo intensywnej walce. Nie zakładałem żadnej nowej opony, co nieco utrudniało zadanie, ale finalnie tempo było niezłe. W 3. wyścigu po starcie utrzymałem 3. miejsce, ale później popełniłem kilka błędów, przez które spadłem. Z czasem odzyskałem tempo i zdołałem wrócić na P4, co dało mi sporo frajdy. Chciałbym podziękować kibicom oraz Orlenowi za nieocenione wspieranie mnie w tym sezonie – zakończył.

ZOBACZ TAKŻE
Hiszpańska F4: Zwycięski Gładysz, Przyrowski w czołówce | Analiza 3. wyścigu na Paul Ricard

Polak w Top 8 “generalki”

Wyścigowe zmagania na MotorLand Aragon nie dostarczyły Janowi Przyrowskiemu tylu punktów, ile sam by oczekiwał. Polak wciąż utrzymuje się w czołówce, ponieważ w klasyfikacji generalnej zajmuje 8. miejsce z dorobkiem 63 punktów. Protegowany Orlen Teamu ma spore szanse na to, aby w kolejnych rundach awansować na wyższe miejsce.

Przed nami zmagania w Walencji

Za około 1,5 miesiąca czeka nas piąta runda Hiszpańskiej Formuły 4. W dniach 13-15 września, Jan Przyrowski i jego rywale wyjadą na tor Ricardo Tormo zlokalizowany nieopodal Walencji. Obiekt, który wielokrotnie gościł Formułę 1 podczas sesji testowych, zapewni nam kolejne emocje. Celem podopiecznego Orlenu jest włączenie się do walki o podia i zwycięstwa.

ZOBACZ TAKŻE
Kalendarz Hiszpańskiej F4 2024. Gdzie i kiedy startują Polacy?

Reklama