Kompaktowa Kia Ceed od samego początku występowała w usportowionym wariancie ProCeed. Pierwsze dwie generacje przybrały formę 3-drzwiowego hatchbacka, stylizowanego na coupe. W przypadku najnowszego, trzeciego wcielenia, projektanci obrali zupełnie odmienną koncepcję. Obecny Proceed przeistoczył się w sportowo stylizowane kombi, tzw. shooting brake.
Decydując się na tak nietypowy rodzaj nadwozia w segmencie C, Koreańczycy wykazali się nie lada odwagą. Patrząc na nowego Proceeda trzeba przyznać, że był to dobry pomysł. Auto wygląda bardzo dynamicznie i przypomina pokazany w marcu koncept.
Powiew świeżości w segmencie
Smukła sylwetka z wydłużonym tyłem nadwozia przywodzi na myśl jedynego poza Kią przedstawiciela shooting brake w tej klasie, a więc Mercedesa CLA. Przedni pas ProCeeda przypomina hatchbacka Ceed. Z kolei tylna część nadwozia wygląda najzgrabniej nie tylko w całej gamie Kii, ale także na tle całego segmentu kompaktowych kombi. Ciekawie wygląda napis ProCeed, umieszczony pod rozciągającymi się na całą szerokość tylnej klapy światłami.
Fot. netcarshow.com
Samochód bazuje na tej samej platformie, co hatchback i zwykłe kombi. Mierzy 4605 mm długości oraz 1,422 mm wysokości. Jest więc dłuższy i niższy od standardowego kombi o odpowiednio 5 mm i 43 mm. Rozstaw osi jest taki sam i wynosi 2,65 m. Pomimo sportowej linii nadwozia Proceed może się pochwalić sporym bagażnikiem o pojemności 594 l.
Ładna, przestronna i nowoczesna
Kabina koreańskiego shooting brake’a wygląda niemal identycznie jak w pozostałych wersjach nadwoziowych. Mamy więc do czynienia z czytelnym, ergonomicznym oraz dobrze wykonanym kokpitem.
Fot. netcarshow.com
Jako najbardziej prestiżowa wersja w gamie, ProCeed oferowany będzie wyłącznie w usportowionej odmianie GT Line oraz jako wariant GT. Wtedy z benzynowym silnikiem 1.6 z turbodoładowaniem, rozwijającym 204 KM i 265 Nm. Poza nią w palecie jednostek znajdziemy 3-cylindrowe, doładowane 1.0 T-GDI o mocy 120 KM i 172 Nm oraz znany z Hyundaia i30 1.4-litrowy silnik, wytwarzający 140 KM i 242 Nm momentu obrotowego.
Robi wrażenie
Wśród diesli znajdziemy zupełnie nową, 1.6-litrową jednostkę o mocy 136 KM i momencie obrotowym 280 albo 320 Nm (mniej z ze skrzynią manualną, więcej z 7-biegowym, dwusprzęgłowym automatem).
Fot. netcarshow.com
W porównaniu do hatchbacka i kombi Proceed ma też obniżone o 5 mm prześwit oraz zmienione nastawy zawieszenia. W wersji GT auto otrzyma standardowo 18-calowe felgi z oponami w rozmiarze 225/40.
Oficjalna premiera nowej Kii Proceed odbędzie się w październiku, podczas targów w Paryżu. Samochód pojawi się na rynku na początku 2019 r. Koreańczycy wykonali kawał dobrej roboty i po raz kolejny mają szansę zawojować rynek odważnie stylizowanymi modelami.
