F2: Pierwszy wyścig sezonu dla Latifiego, Schumacher ósmy

Startujący z czwartego pola Latifi wyszedł na prowadzenie na dziewiątym okrążeniu i stopniowo zwiększał przewagę. Roztrownił ją jednak na pit-stopie, gdzie przez problem z dokręceniem koła stracił kilka sekund. Kanadyjczyk, będący w tym sezonie kierowcą testowym i rezerowym Williamsa w F1, po wizycie w alei serwisowej wrócił na tor na czwartej pozycji, jednak mając świeższe opony dość szybko i spokojnie poradził sobie z wszystkimi będacymi przed nim rywalami. Dzięki temu został pierwszym triumfatorem wyścigu F2

Wygląda na to, że DAMS dysponuje najlepszym pakietem na weekend w Bahrajnie, bowiem najniższy stopień podium zajął partner Latifiego z zespołu, Sergio Sette Camara.

Na nie mniejsze brawa niż Latifi zasługuje Ghiotto. Włoch startujący z pole position już na okrążeniu formującym zgłaszał problemy ze skrzynią biegów przez co na starcie stracił kilka pozycji, a następnie miał dodatkowo problemy na pit-stopie. Pomimo tego potrafił jednak pokazać brawurową jazdę i ostatecznie zakończyć wyścig na drugim miejscu. Dość powiedzieć, że jego partner z zespołu, Guanyu Zhou, dojechał do mety na dziesiątym miejscu.

Imponujące czwarte miejsce zajął obecny mistrz serii GP3, Anthoine Hubert, startujący w barwach BWT Arden. Piąty był Louis Deletraz (Carlin), który pokonał Nicka De Vriesa (ART Grand Prix) na ostatnim okrążeniu.

Uwagę mediów zwracał przed tym wyścigiem głównie Mick Schumacher (Prema Powerteam), dla którego wyścig był debiutem w F2. Syn legendy F1 ostatecznie zajął ósme miejsce, w związku z czym do niedzielnego wyścigu (tzw. sprintu, 23 okrążenia, max. 45 minut) wystartuje z pole position (pierwsza ósemka startuje w odwróconej kolejności).

Najszybszym okrążeniem popisał się Guanyu Zhou, za co otrzymał dwa dodatkowe punkty do klasyfikacji generalnej.

Pechowy Gelael w F2

Jedynym kierowcą, który nie ukończył wyścigu był partner Schumachera z zespołu, Sean Gelael. Indonezyjczyk na czwartym okrążeniu miał problem techniczny z DRS przez co przy hamowaniu przed zakrętem z impetem wyleciał poza tor. Na szczęście na swojej drodze nie napotkał żadnego innego kierowcy.