Sao Paulo wraca do rozmów w sprawie miejsca w kalendarzu. Po kilku próbach nie udało się do tej pory zorganizować ePrix w kraju, z którego pochodzi mistrz serii – Lucas di Grassi oraz lokalny bohater, były kierowca F1– Felipe Massa. Wyścig odbędzie się prawdopodobnie na początku roku 2020.
Bardzo mocno zaangażowany w cale przedsięwzięcie jest kierowca Audi, który pomaga znaleźć właściwe miejsce na tor oraz projektując konfiguracje, które uważa za warte rozważenia.
– Bardzo ciężko pracuję nad tym. Jeśli zrobią to w Sao Paulo, to będzie mój projekt – powiedział w Rzymie dla e-racing365.
– Dałem im już konfigurację i powiedziałem, że ten tor jest możliwy do zbudowania, jednocześnie bezpieczny i nie przeszkadza dużej ilości mieszkańców. Byłem rozmawiać z władzami i potencjalnymi inwestorami. I tak, wygląda to bardzo dobrze – dodał Lucas di Grassi.
Przypuszcza się, że ePrix Sao Paulo będzie w sąsiedztwie z ePrix Santiago, by ograniczyć sprawy logistyczne i transportowe. To daje nam obraz, iż prawdopodobnie chodzi o termin przełomu stycznia i lutego 2020.
– Wszystko wygląda obiecująco i mam nadzieję, że idzie w dobrym kierunku – podsumował zwycięzca tegorocznego ePrix Meksyku.
Ameryka Południowa jest bardzo ważnym kierunkiem dla Formuły E. W poprzednich sezonach mieliśmy wyścigi w trzech krajach, a Brazylia to jeden z tych, które miały być od samego początku. Pozostaje czekać na rozwój wydarzeń.