Nissan zaprezentował parę dni temu pierwszy zwiastun następcy swojego bestsellera. Jednocześnie zapowiedział, że nowy Juke zadebiutuje na początku września podczas targów Frankfurt Motor Show. Samochód zastąpi produkowaną od 2010 r. pierwszą generację.
Zaprezentowany w 2009 r. Juke był jednym z pierwszych miejskich SUV-ów na rynku. Aż do debiutu Renault Captura w 2013 r. dominował w segmencie. Auto zyskało przychylność klientów oryginalną, aczkolwiek nieco kontrowersyjną stylistyką nadwozia i kilkoma ciekawymi wersjami, m.in. sportową odmianą Nismo z 200-konnym silnikiem benzynowym.
Juke postawi na dynamiczne linie
W klasie miejskich SUV-ów i crossoverów robi się jednak coraz ciaśniej i najwyższy czas na następcę. Na zaprezentowanym przez Nissana teaserze widać fragment przedniej lampy nowego Juke’a. Uwagę zwracają znacznie smuklejsze, agresywniejsze LED-owe światła do jazdy dziennej, pod którymi znajdują się okrągłe główne reflektory. Stanowi to rozwinięcie motywu poprzednika. Trudno nie zwrócić uwagi także na charakterystyczny grill przypominający nowego X-Traila czy Qashqaia.
Fot. netcarshow.com / Nissan Juke I generacji
Nowy Juke będzie bazował na nowej platformie CMF, z której korzystają już m.in. najnowsze Renault Clio i Captur. Można się spodziewać, że japoński crossover urośnie i będzie przestronniejszy.
Po raz pierwszy jako hybryda
W ofercie znajdziemy m.in. nowe silnik benzynowy o pojemności 1 litra i mocy 100 KM oraz większy o pojemności 1,3 l o mocy 140 i 160 KM. Możemy spodziewać się także dobrze znanego turbo diesla o pojemności 1,5 l. Niewykluczone, że w ofercie znajdzie się także odmiana hybrydowa plug-in, oparta na układzie E-Tech z nowego Renault Captura oraz sportowy wariant Nismo.
Nissan Juke trafi do sprzedaży na początku przyszłego roku. Więcej szczegółów na temat japońskiego crossovera pojawi się zapewne tuż przed targami we Frankfurcie. Jeśli Japończycy pójdą za ciosem i postawią na agresywny design, auto może powtórzyć sukces poprzednika.