Krótko o poprzednich rundach… nadrabiamy zaległości
(Kolejność poszczególnych rund: GP at Road America, Indy Toronto, Iowa 300, Indy200 Mid-Ohio, zanim wygrał Will Power)
W poprzednich rundach sporo się działo, Alexander Rossi (Andretti Autosport Honda) zwyciężył w pewnym i dominującym stylu wyścig o Grand Prix at Road America na torze w Elkhart Lake w stanie Wisconsin przed dwójką z Penske: Willem Powerem i Josefem Newgardenem, przy okazji zmniejszając wówczas stratę do lidera „generalki”.
Następnie Simon Pagenaud (Team Penske Chevrolet) wygrał wyścig Indy Toronto na ulicach największego miasta Kanady. Za jego plecami znaleźli się Scott Dixon i Alexender Rossi. Kierowca Andretti jeszcze bardziej zmniejszył stratę do Josefa Newgardena z Penske. Will Power zaliczył wówczas dziwną kraksę na ostatnim okrążeniu, a w bolidzie Takumy Sato doszło do pożaru.
Josef Newgarden (Penske-Chevrolet) udowodnił, że jest liderem mistrzostw nie bez powodu zwyciężając wyścig Iowa 300 na owalnym torze w Newton, który był przekładany z powodu opadów deszczu. Podium uzupełnili Scott Dixon i James Hinchcliffe. Problemy tym razem miał Alexander Rossi. Josef Newgarden zwyciężając oddalił się głównemu rywalowi w klasyfikacji generalnej, powiększając przewagę z 4 do 29 punktów nad kierowcą Andretti Autosport-Honda.
Ostatni wyścig przed prawie miesięczną przerwą wygrał Scott Dixon (Chip Ganassi Racing Honda), po niesamowitej walce do ostatniego okrążenia z zespołowym kolegą Felixem Rosenqvistem. Podium uzupełnił Ryan Hunter-Reay. Alexander Rossi znów zmniejszył stratę do Josefa Newgardena, po perypetiach kierowcy Teamu Penske do 16 punktów przed wyścigiem w Long Pond.
ABC Supply 500
Sobota
Kwalifikacje na Pocono Raceway nie odbyły się z powodu obfitych opadów deszczu, a kolejność na starcie została ustalona według kolejności w klasyfikacji generalnej kierowców, czyli Josef Newgarden startował z P1, a obok niego w pierwszym rzędzie ustawił się Alexander Rossi.
Niedziela
Już na pierwszym okrążeniu doszło potężnej kraksy, która spowodowała okres czerwonej flagi, który trwał aż 45 minut. Takuma Sato uderzył w Alexandra Rossiego, który trafił w Ryana Hunter-Reaya, przy czym cała trójka także zgarnęła ze sobą Jamesa Hinchcliffe’a i Felixa Rosenqvista, który został wykatapultowany w bariery. Na szczęście szwedzkiemu kierowcy Chip Ganassi Racing Honda nic poważnego się nie stało.
Po wznowieniu rywalizacji liderem był Simon Pagenaud przed Scottem Dixonem, stan utrzymał się aż wizyt w pit stopie. Potem kraksę miał Spencer Pigot (Ed Carpenter Racing Chevrolet) i nastąpił okres neutralizacji. Po kolejnym wznowieniu akcji na torze pomiędzy sobą o prowadzenie walczyli koledzy z zespołu Rogera Penske – Will Power i Simon Pagenaud, ostatecznie to Australijczyk wyszedł górą. Następnie nastąpiła kolejna neutralizacja z powodu kraksy Coltona Herty (Harding Steinbrenner Racing Honda).
Wyścig ostatecznie zakończył się przedwcześnie po 126 okrążeniach (z 200 zaplanowanych) z powodu słusznych objawów o załamanie pogodowe i obfite opady deszczu. Zwyciężył Will Power – przy okazji wygrywając swój pierwszy wyścig w sezonie 2019. Podium uzupełnili Scott Dixon i Simon Pagenaud.
Kolejność w klasyfikacji generalnej po wyścigu w Long Pond wygląda następująco: Josef Newgarden jest liderem z przewagą 35 punktów nad Alexandrem Rossim, który po odpadnięciu z wyścigu na Pocono Raceway komplikuje sobie sytuację w walce o mistrzostwo. Za nimi tuż tuż jest zwycięzca tegorocznego Indy 500 – Simon Pagenaud ze stratą 40 punktów do Newgardena.
W klasyfikacji konstruktorów liderem jest Honda z przewagą 89 punktów nad Chevroletem. Następna runda to wyścig Bommarito Automotive Group 500 na owalnym torze w Madison w stanie Illinois już w najbliższy weekend.