Pod koniec zeszłego roku zawodnik przeszedł testy antydopingowe, których wynik okazał się pozytywny. W związku z tym, Aprilia musiała zmagać się z odpieraniem zarzutów.
Przyłapany na dopingu
30-letni motocyklisya jest obecnie warunkowo zawieszony po tym, jak w trakcie GP Malezji testy antydopingowe wykazały, że przyjmował sterydy anaboliczne. Wówczas pojawiły się pytania na temat dalszej kariery Włocha. Oficjalne przesłuchanie zaplanowano na 4 lutego, na cztery dni przed testami przedsezonowymi.
Według dyrektora generalnego zespołu Aprilia, Włoch prawdopodobnie zostanie ukarany. Czas trwania potencjalnego zawieszenia będzie miał jednak wpływ na decyzję odnośnie współpracy ekipy z Andreą Iannone. – Byłbym zaskoczony, gdyby nie otrzymał kary – powiedział Massimo Rivalo w rozmowie z Corriere della Serra. – Myślę, że Federacja (FIM – przyp.red.) będzie przestrzegać kodeksu WADA (Światowego Kodeksu Antydopingowego – przyp.red.).
– Jeśli zostanie zawieszony na rok lub dwa, to jasne jest dla nas to, że współpraca dobiegnie końca. Jeśli jednak dostanie naganę z trzymiesięcznym upomnieniem, wówczas będzie to oznaczało, że Andrea udowodnił swoją niewinność.
Rivola podkreślił również, że wierzy w uczciwość jeźdźca. – Aprilia jest blisko swoich kierowców. Często słyszę, że test Iannone był pozytywny, ponieważ reklamy, w których gra, zmuszają go do pokazywania mięśni. To nieprawda.
Na razie zespół nie wie, kto zastąpi Iannone w sezonie 2020, jeśli motocyklista otrzyma karę w postaci zawieszenia. Prawdopodobnie udział w testach na torze Sepang weźmie Bradley Smith. Swój udział w przygotowaniach do rozpoczęcia rywalizacji w królewskiej klasie będzie miał również były kierowca WSBK Lorenzo Savadori.
Aprilia pokazała nowy motocykl na sezon 2020
Pomimo problemów z Andreą Iannone, zespół przygotowuje się do nadchodzącego sezonu. Aprilia opublikowała w mediach społecznościowych zdjęcia RS-GP 2020.
Na zdjęciach można zauważyć całkowicie odmienioną owiewkę oraz nowe podwozie. Aprilia wdraża również nowy układ oddechowy.