Dyrektor toru Silverstone przyznał, że trwają rozmowy z Liberty Media, które mają przygotować obie strony na ewentualne podwójne wyścigi F1. Brytyjczyk dodał także, że obiekt jest gotowy na taki scenariusz. Grand Prix może się jednak odbyć tylko i wyłącznie w momencie, gdy brytyjski rząd na to pozwoli. Wcześniej według RaceFans.net legendarny obiekt miałby wykorzystać trzy nitki i zorganizować trzy wyścigi.
– Omówiliśmy wszystkie możliwe scenariusze, w tym organizację dwóch wyścigów w ciągu jednego weekendu. Mamy całkowitą pewność, że jesteśmy w stanie zorganizować te wydarzenia. Posiadamy spore doświadczenie i wiedzę. F1 ciężko pracuje, aby znaleźć odpowiednie rozwiązanie. Jesteśmy z nimi w stałym kontakcie. Dostaliśmy również pytanie, czy możemy zorganizować wyścigi bez udziału publiczności. Odpowiedź brzmi: absolutnie jesteśmy otwarci na wszystko – przyznał Pringle na łamach The Guardian.
Stuart Pringle dodał też, że sezon będzie mógł ruszyć tylko, gdy sytuacja z koronawirusem unormuje się. – Ważne jest, by rozważyć wszystkie ścieżki powrotów do ścigania. Nie chcemy odwracać uwagi od głównego przesłania, jakim jest pozostanie w domach. F1 powinna podjąć decyzję co do kalendarza początkiem maja.
Podwójne wyścigi nie tylko w Wielkiej Brytanii?
Kwestię podwójnych wyścigów omawia się również w Austrii. Dr Helmut Marko po dotychczasowych rozmowach z austriackim rządem i władzami F1 przyznał, że tegoroczny sezon może ruszyć właśnie na Red Bull Ringu, z początkiem lipca. – Społeczność F1 obawia się zakażenia, dlatego robimy wszystko, aby żyć w izolacji. Moim zdaniem możemy jednak zacząć rywalizację w Austrii, ale musielibyśmy ograniczyć liczbę pracowników zespołów. Ciężko pracujemy, aby znaleźć rozwiązanie korzystne dla wszystkich.
Jeśli spełni się scenariusz podwójnych wyścigów, wówczas pierwszy z nich odbyłby się tradycyjnie w niedzielę, a drugi – w środę późnym popołudniem. Dzień wcześniej zorganizowane zostaną kwalifikacje. – W tej chwili to najbardziej prawdopodobna możliwość – dodał konsultant Red Bulla.
Wyświetl ten post na Instagramie.
Turn 1️⃣ – named after a real legend. You know his name! 🇦🇹 #turn1 #legend #f1 #formula1
Post udostępniony przez Red Bull Ring (@redbullring)