Connect with us

Czego szukasz?

Formuła 1

GP Bahrajnu: Chaos w świetle reflektorów. Hamilton najszybszy | Analiza

GP Bahrajnu dostarczy nam pierwszy nocny weekend wyścigowy w tym sezonie. Tor Sakhir nie zawsze dostarcza nam emocji, ale piątkowe treningi okazały się… dość ciekawe. Wśród chaosu i dwóch czerwonych flag, najszybsze czasy wykręcił Lewis Hamilton. Brytyjczyk piastował 1. miejsce zarówno w pierwszym, jak i drugim treningu.

Mercedes Hamilton II trening GP Bahrajnu 2020
Fot. Mercedes AMG Petronas Motorsport

Hamilton bezkonkurencyjny – za dnia i w nocy

Zarówno w pierwszym, jak i drugim treningu podczas GP Bahrajnu na czele tabeli uplasował się Lewis Hamilton. Brytyjczyk wykręcił czas 1:29.033, utrzymując przewagę nad drugim Valtterim Bottasem w FP1 w postaci 0,449 s. Pierwszą trójkę zamknął Sergio Perez, ale Meksykanin stracił do kierowców niemieckiej ekipy 0,967 s. Ogromna różnica między stajnią z Brackley a „Checo” doskonale potwierdzała już, że Mercedes jest faworytem do zwycięstwa w kwalifikacjach i wyścigu o Grand Prix Bahrajnu.

W nocy znów szybszy okazał się Hamilton. Brytyjczyk wykręcił nieco lepszy czas w porównaniu z poranną sesją treningową. Okrążenie pokonał w 1:28.971. Obu kierowców Mercedesa przedzielił Max Verstappen. Holender stracił do Brytyjczyka 0.347 s. Wszystko wskazuje więc na to, że Mercedes odegra pierwsze skrzypce w ten weekend. Tor Sakhir służy niemieckiej ekipie – szczególnie Lewisowi Hamiltonowi.

Red Bulle bez tempa i szczęścia na początek GP Bahrajnu

ZOBACZ TAKŻE
Zarobki kierowców F1 2020: Hamilton, Vettel i Ricciardo na czele

W pierwszym treningu Max Verstappen poradził sobie o wiele gorzej, niż podczas nocnej sesji. Holender stracił do lidera ponad 1,2 sekundy, co dało mu dopiero szóste miejsce. Siódmy był Alexander Albon, który był wolniejszy od swojego partnera o 0.008 s. Tempo Red Bulla za dnia nie było więc zadowalające.

W 2. treningu ekipa z Milton Keynes miała tempo, ale… zabrakło jej szczęścia. Podczas trwającej sesji Alexander Albon rozbił się w piętnastym zakręcie. Taj kompletnie zniszczył swój bolid, a sam wypadek wyglądał bardzo groźnie. Z powodu tego incydentu nad torem wywieszono czerwone flagi. Po posprzątaniu toru, sędziowie wznowili trening, ale niedługo później ponownie został zakłócony. Tym razem z powodu… biegającego po torze psa. Czworonóg okazał się dość szybki, ale nic nie stało się zarówno jemu, jak i kierowcom.

Druga czerwona flaga mocno przeszkodziła kierowcom w przeprowadzeniu symulacji wyścigu. Drugi trening – organizowany nocą w świetle reflektorów – był zdecydowanie bardziej miarodajny w porównaniu z poranną sesją. Dlatego trudno wysnuć wnioski a propos prawdziwego tempa wyścigowego zespołów. Najlepiej wyglądał Lewis Hamilton, za nim porównywalne osiągi mieli Valtteri Bottas i Max Verstappen. Pozostali prezentowali dość zbliżone osiągi. Najgorzej wyglądało to w przypadku Haasa i Williamsa. 

Przezroczyste Ferrari – włoska stajnia znów w punkcie wyjścia?

Po znakomitym występie w Grand Prix Turcji, w Bahrajnie Ferrari nie zaczęło zbyt dobrze. Charles Leclerc i Sebastian Vettel w piątkowych treningach uplasowali się poza pierwszą dziesiątką. Szczególnie w drugiej sesji stajnia z Maranello nie zachwycała. To właśnie FP2 jest kluczowe dla układu sił i tempa, ponieważ jest najbardziej zbliżone pod względem warunków do niedzielnego wyścigu.

W popołudniowym treningu z pośrednich mieszanek skorzystali kierowcy Red Bulla i AlphaTauri. Taki dobór okazał się strzałem w dziesiątkę i dobrze wróży na kolejną część weekendu. Tempo obu ekip może oznaczać, że w sobotę i w niedzielę obie nawiążą walkę o podium, a być może – nawet o zwycięstwo. Jeśli na miękkiej mieszance przyspieszą, to mogą napsuć krwi Mercedesowi i Hamiltonowi.

ZOBACZ TAKŻE
Ferrari z silnikiem "Superfast" w sezonie 2021. Red Bull przejmie Hondę?

Konkurencyjne tempo pokazał także Sergio Perez, który stracił do Hamiltona 0,432 s. Piątą lokatę zajął Daniel Ricciardo. Czy zatem Australijczyk również może powalczyć o pierwszą trójkę w niedzielę? Na pewno bez specjalnych okoliczności będzie mu o to trudno. 

Racing Point, McLaren i AlphaTauri mają się o wiele lepiej

W środku stawki znów jesteśmy świadkami interesującego układu sił. Obecnie większość wydaje się w rękach kierowców, ponieważ Racing Point, McLaren, Renault i AlphaTauri czują się na Sakhir całkiem nieźle. Wydaje się, że w sobotę Sainz i Norris mogą wyciągnąć coś więcej, jeśli stajnia z Woking utrzyma swój trend z najlepszych weekendów w sezonie. Pierre Gasly i Daniil Kvyat mogą być czarnymi końmi, którzy mogą pozbawić Ferrari złudzeń w walce o 3. miejsce, sprawiając, że Ci zaczną martwić się o swoją 6. lokatę w „generalce”.

W wyścigu i czasówce absolutnie na wszystko stać Daniela Ricciardo, nieco gorzej jest z Estebanem Oconem. Analogiczna sytuacja może być w przypadku Racing Point z Perezem i Strollem, ale w tym duecie ten drugi raczej zażegnał problemy ze środkowej fazy mistrzostw. Jeśli chodzi o walkę o 3. miejsce w klasyfikacji konstruktorów, teraz każdy punkt liczy się bardziej niż kiedykolwiek. Póki co najlepiej wyglądają RP i McLaren, które mogą nieźle zapunktować z dwójką kierowców. W to wszystko może wmieszać się AlphaTauri, które miało nieco pecha po GP Włoch i zapewne chcieliby skończyć tegoroczną kampanię mocnymi akcentami.

Polak na torze – Robert Kubica za Raikkonena w FP1

W pierwszym treningu podczas Grand Prix Bahrajnu na tor wyjechał Robert Kubica. Polak zasiadł w bolidzie Kimiego Raikkonena i – ku uciesze polskich kibiców – miał niezły, trzynasty czas, plasując się przed drugim z kierowców Alfy Romeo, Antonio Giovinazzim. Dla Kubicy, to pierwszy wyjazd w bolidzie F1 na tor od kilku miesięcy.

ZOBACZ TAKŻE
Karuzela transferowa w F1 rozkręca się. Co z Red Bullem i Haasem?

Początkowo Polak wyjechał na tor na twardej mieszance, jednak, mimo to, zdołał osiągnąć lepszy czas od włoskiego kierowcy. Co ciekawe, Giovinazzi jechał na pośredniej mieszance. Po dłuższej przerwie, Kubica wyjechał ponownie z garażu ze zmienionym ogumieniem. Na miękkiej mieszance był w stanie osiągnąć wysoką, ósmą lokatę. Finalnie rezerwowy kierowca Alfy Romeo Racing Orlen został sklasyfikowany na trzynastym miejscu. Do najszybszego z kierowców stracił 1,699 sekundy.

Co przed nami? Kto przeszkodzi Hamiltonowi w czasówce do GP Bahrajnu?

Sobotnie kwalifikacje o GP Bahrajnu rozpoczną się o godzinie 15:00. Patrząc na tempo Mercedesa, wydaje się, że nie ma na nich mocnych. W walkę o pole position może wmieszać się jednak Max Verstappen. Cytując jednak klasyka – to w niedzielę zdobywa się punkty. Walczyć ma o co między innymi Ferrari, które po GP Turcji wciąż ma szanse na zdobycie podium w klasyfikacji konstruktorów. Czy włoska stajnia weźmie się poprawi tempo?

Wyniki I treningu

wyniki I trening GP Bahrajnu 2020 F1

Wyniki II treningu

wyniki II trening GP Bahrajnu 2020 F1

Oceń nasz artykuł!
Skomentuj

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Reklama