Williams odbija się od dna
W ciągu ostatnich trzech sezonów Williams zajmował ostatnie miejsce w klasyfikacji konstruktorów. W 2019 roku zdobyli punkt przez cały sezon, a w 2020 roku Williams był jedynym zespołem, który nie zdobył nic. Dzięki ogromnemu zastrzykowi kapitału i znaczącym inwestycjom w fabrykę, ekipa z Grove ma nadzieję znów stać się zespołem rozpoznawalnym. Celem jest długoterminowy plan powrotu na szczyt, na którym byli w latach 90-tych. Według Barretto, Williams to idealne miejsce dla Russella, jeśli nie dostanie szansy w Mercedesie.
– Russell idealnie pasowałby do zespołu, który chce sprowadzać kierowców, którzy przynoszą wyniki. Williams zrobi wszystko, aby go zatrzymać. Russell zdaje sobie również sprawę, że Williams to dobre miejsce dla niego, jeśli Mercedes ponownie go wstrzyma. Nie umknie mu również fakt, że dwaj ostatni juniorzy Mercedesa – Ocon i Wehrlein – jak dotąd nie zdołali znaleźć się w Mercedesie – ocenił Lawrence Barretto.
Barretto doradził Williamsowi. Chce zobaczyć u nich Pereza lub Bottasa
Dziennikarz wskazał również dwóch kandydatów na miejsce w Williamsie. O dziwo wrócił temat Pereza w Williamsie – pamiętajmy, że już w zeszłym roku łączono Meksykanina z miejscem Russella. Lawrence Barretto dostrzegł także szansę na powrót Valtteriego Bottasa do ekipy z Grove. Fin raczej nie chciałby opuszczać Mercedesa, ale coraz częściej mówi się o jego ostatnim sezonie w mistrzowskim zespole.
– Williams może być bardzo atrakcyjną propozycją w nadchodzących latach. Byli mocno powiązani z przyjęciem Sergio Pereza w zeszłym roku, zanim podpisał kontrakt z Red Bullem. Gdyby Red Bull nie odnowił kontraktu Meksykanina, Williams z pewnością byłby dla niego bardziej atrakcyjny w przyszłym sezonie. Jeśli Valtteri Bottas straci miejsce w Mercedesie, powrót do zespołu, który dał mu debiut, nie byłby tak dużym krokiem w tył. Oczywiście, gdyby wykorzystali inwestycję, która jest obecnie pompowana – ocenił redaktor F1.com.
Williams z ambitnymi planami na sezon 2022
Wiele zespołów ze środku stawki już patrzy w przyszłość. Celem jest dobry start w 2022 roku, gdy w życie wejdą nowe przepisy techniczne. Dyrektor generalny Williams Racing, Jost Capito, nie przywiązywał dotychczas dużej wagi do tegorocznych wyników i występów. Niemiec wspominał wielokrotnie o roku przejściowym i jego celem jest przywrócenie ładu w Grove. W przeszłości 62-latek pracował dla Volkswagena w WRC oraz McLarena w F1. Niektórzy nie zdziwiliby się, jeśli Dorilton Capital zbudowałby fundamenty pod „fabryczny” zespół dla jednej z marek z Grupy Volkswagena.
– Tokeny zostały przyznane bez uwzględnienia aerodynamiki, więc stosunkowo niewiele można było zrobić. Właściwie tegoroczne wyniki są nieistotne. Musisz mieć pewność, że cały zespół idzie do przodu. Nie da się tego rozwiązać w wynikach. z pewnością nie zmotywowałby nas, ponieważ po prostu nie można oczekiwać żadnych kroków – powiedział Jost Capito.