Pojazdy sprowadzane z Wielkiej Brytanii cieszą się rosnącą popularnością. Głównym powodem jest atrakcyjna cena oraz fakt, że od 15 sierpnia 2015 roku nie ma konieczności dokonywania modyfikacji w układzie kierowniczym. Chociaż z jednej strony pozwala to sporo zaoszczędzić, z drugiej – może wiązać się z wyższą składką na obowiązkowe ubezpieczenie komunikacyjne.
Ubezpieczenie anglika – czy jest wyższe?
Zgodnie z obowiązującymi przepisami, każdy zarejestrowany samochód musi mieć ważne ubezpieczenie OC. Dlatego koniecznością jest wykupienie polisy także dla anglika, jeśli nie ma innej polisy akceptowalnej w Polsce.
Pamiętaj! Brak ważnego OC oznacza konieczność uiszczenia wysokiej kary finansowej nakładanej przez Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny. W przypadku samochodów osobowych i przerwy trwającej więcej niż 14 dni może to być nawet 5600 zł.
Warto przy tym mieć świadomość, że większość towarzystw ubezpieczeniowych dość niechętnie ubezpiecza tego typu pojazdy. Dlaczego? Wynika to przede wszystkim z większego ryzyka ubezpieczeniowego – pozostawienie układu kierowniczego po prawej stronie może utrudniać dostosowanie się kierowcy do ruchu prawostronnego. To z kolei zwiększa prawdopodobieństwo spowodowania zdarzenia drogowego.
Jak wynika z informacji zawartych w artykule dostępnym pod adresem: https://rankomat.pl/samochod/ile-placi-sie-za-auto-z-anglii, zasadniczo OC kosztuje więcej w przypadku anglików. W zależności od modelu konkretnego auta, ceny kształtują się następująco:
- Audi A4 z 2010 roku – 689 zł (standardowe OC wynosi 531 zł)
- BMW serii 3 z 2012 roku – 621 zł (standardowe OC wynosi 495 zł).
Ile trzeba zapłacić za OC samochodu sprowadzanego z Wielkiej Brytanii?
Trudno jednoznacznie odpowiedzieć na pytanie o koszt ubezpieczenia anglika. Podobnie jak w przypadku standardowej polisy, tak i tutaj wiele zależy od indywidualnego ryzyka ubezpieczeniowego, z jakim wiąże się dany kierowca.
Jak wynika z danych zamieszczonych w ubezpieczeniowym serwisie porównywarkowym, wysokość składki na OC (wyliczana dla 55-letniego mężczyzny z Opola, właściciela opla Astry 1l z 2015 roku) u poszczególnych ubezpieczycieli przedstawia się następująco:
- Benefia – 589 zł
- Aviva – 681 zł
- Generali – 692 zł
- Proama – 724 zł
- Link4 – 831 zł.
Różnice między ofertami wahają się w granicach kilkuset złotych.
Najtańsze ubezpieczenie OC dla anglika – czy to się opłaca?
Jeżeli zdecydujesz się na przypadkową ofertę ubezpieczenia komunikacyjnego, faktycznie możesz zapłacić dużo więcej. Aby zaoszczędzić, musisz poświęcić dosłownie kilkanaście minut na przeanalizowanie propozycji towarzystw ubezpieczeniowych. Wystarczy, że wykorzystasz kalkulator OC / AC dostępny w serwisie ubezpieczeniowym. Jak to działa?
- Wypełniasz formularz, podając dane swoje i ubezpieczanego auta.
- Akceptujesz wymagane zgody.
- W ciągu kilkunastu sekund otrzymujesz szczegółowe kalkulacje, uwzględniające ryzyko ubezpieczeniowe związane z tobą i twoim autem.
Potem nie pozostaje ci nic innego, jak wybrać najtańszą ofertę – za OC nie warto przepłacać. Musisz bowiem pamiętać, że zakres ochrony oraz sumy gwarancyjne nie zależą od wysokości składki, ale są regulowane ustawowo.
Korzystając z serwisu ubezpieczeniowego, możesz nie tylko porównać dostępne oferty. Wykonując zaledwie kilka kliknięć, nabędziesz polisę bez konieczności wychodzenia z domu. Musisz jednak pamiętać, że ostateczna cena może się zmienić – wszystko zależy od tego, jak wiarygodne dane podałeś w momencie wypełniania formularza.
Skorzystaj z kalkulatora OC/AC, aby zaoszczędzić nawet do 50%. Tyle może wynieść różnica między najwyższą a najniższą zaproponowaną składką.