Powrót z chęcią poprawy wyników
Ekipa Inter Europol Competition potwierdziła chęć powrotu do klasy LMP2 w ELMS na sezon 2022. Zespół startował w tej kategorii w europejskim cyklu w sezonach 2019 i 2020, gdy rywalizowali oni samochodem Ligier JSP2 17. Wówczas „piekarze” regularnie zajmowali dalsze pozycje, czyli poza pierwszą dziesiątką. Teraz polska ekipa po przesiadce na prototyp Oreca 07 planuje powrót do europejskiego cyklu z zamiarem poprawy wyników w tej klasie. Oficjalna lista startowa ukaże się w przeciągu najbliższych tygodni.
Samochód poprowadzi między innymi Brazylijczyk Pietro Fittipaldi, kierowca rezerwowy i testowy zespołu Haas w F1. W ostatnich latach ścigał się on w wyścigach single-seaterów, a kulminacją tego były dwa starty w F1 i kilka występów dla Dale Coyne w IndyCar. Jego doświadczenie w wyścigach endurance jest skromne, ale nie zerowe. Pojechał on chociażby jeden wyścig w ELMS z zespołem G-Drive w klasie LMP2. Dodatkowo Brazylijczyk w 2018 roku przetestował prototyp BR1 autorstwa BR Engineering, który swego czasu zespoły SMP i DragonSpeed wystawiały w FIA WEC. Jednakże w trakcie tego testu przytrafił mu się wypadek, który poskutkował złamaniem nogi.
Jego zmiennikiem został Duńczyk David Heinemeier Hansson, który ma na koncie zwycięstwo w klasie w wyścigu 24h Le Mans. Natomiast całą załogę uzupełni Szwajcar Fabio Scherer. To jest były kierowca DTM, mający w dorobku dwa miejsca na podium w WEC w klasie LMP2. Natomiast w ostatni weekend mogliśmy go obserwować za kierownicą załogi High Class Racing. Duńska załoga zdołała znaleźć się na prowadzeniu w pierwszych godzinach wyścigu Rolex 24 at Daytona. Niestety ponownie nie udało się im go ukończyć.
Pietro Fittipaldi nie ukrywał ekscytacji
– Jestem podekscytowany perspektywą startów w zespole Inter Europol Competition w ELMS. Wraz z Davidem i Fabio stworzymy silny skład. Chcemy walczyć o czołowe pozycje, a naszym celem jest tytuł mistrzowski. Nadal będę także kierowcą rezerwowym i testowym zespołu Haas w Formule 1. Zapowiada się więc pracowity sezon, ale już nie mogę się go doczekać – podkreślił kierowca rezerwowy i testowy Haasa.
David Heinemeier Hansson liczył na powrót i się go doczekał
– Z tak mocnym zespołem, jak Inter Europol Competition mamy szanse powalczyć o tytuł mistrzowski w ELMS. Po wielu sezonach startów w seriach IMSA i WEC jestem podekscytowany, że będę miał okazję walczyć samochodem LMP2 o zwycięstwa w klasyfikacji generalnej – powiedział Duńczyk.
– Jestem niezwykle szczęśliwy, że mogę dołączyć do zespołu. Z takim składem mamy szanse, aby walczyć o miejsca na podium i osiągnąć bardzo dobry wynik w klasyfikacji – wyraził były kierowca DTM.
– Z radością witamy w zespole Pietro, Davida i Fabio. Zgłoszenie w klasie LMP2 w ELMS to kolejny krok w rozwoju zespołu. Mamy kontrakty z trójką znakomitych kierowców i chcemy poważnie liczyć się w stawce LMP2. Chcielibyśmy także wystawić drugi samochód w wyścigu 24h Le Mans. Mamy nadzieję, że to się uda – podsumował menadżer zespołu, Sascha Fassbender.
Jak widać, ambicje zespołu są dość wysokie. Zespół planuje pojawić się z dwoma samochodami w 24h Le Mans. Polski zespół już miał taki zamiar w 2020 roku. Wtedy samochód #34 znalazł się na głównej liście startowej, a #35 wywalczyła miejsce na liście rezerwowej. Jednakże wtedy zespół musiał wycofać rezerwowe zgłoszenie z przyczyn wynikających z sytuacji panującej na świecie.
Obecnie wiemy, że w LMP3 w załodze #13 pojadą Charles Crews i Nico Pino, ale jeszcze nie znamy nazwiska trzeciego zawodnika. Natomiast w #14 pojedzie James Dayson, ale nazwiska jego zmienników także wciąż nie są znane.