Okropny wypadek, który odnowił starą kontuzję
Marc Marquez opuści nadchodzące GP Argentyny w konsekwencji wypadku, jaki zaliczył podczas sesji rozgrzewkowej przed wyścigiem o GP Indonezji. Hiszpan zaliczył uślizg tylnego koła na wilgotnej nawierzchni, co spowodowało wystrzelenie zawodnika w powietrze przy prędkości około 200 km/h. Ta „wysiadka” zakończyła się bolesnym lądowaniem, które wywołało wstrząśnienie mózgu u zawodnika Hondy. Wtedy lekarze zdecydowali się nie dopuścić Marqueza do startu w wyścigu.
Na drugi dzień, gdy Hiszpan wrócił do domu to zauważył on, że ma problemy ze wzrokiem, co skłoniło zawodnika do odbycia dodatkowych badań. Te niestety wykazały nawrót tzw. „diplopii”, której jednym z efektów jest widzenie podwójne. Ośmiokrotny mistrz świata doznał takiej przypadłości już w 2011 roku, gdy po wypadku w trakcie treningu Moto2 podczas GP Malezji Hiszpan uszkodził sobie jeden z nerwów położonych przy narządzie wzroku. Wtedy Marquez musiał przejść operację, a następnie musiał on się regenerować przez kilka miesięcy w domu, ale wówczas wszystko skończyło się dobrze. Hiszpan wyzdrowiał przed początkiem sezonu 2012 w Moto2, który padł jego łupem.
8-krotny MŚ wciąż musi zachowywać cierpliwość
Niestety okazało się, że ta przypadłość powtórzyła się po upadku podczas treningu na motocyklu crossowym po zeszłorocznym GP Emilii Romanii. Wówczas 29-latek uniknął operacji, ale i tak musiał on spędzić kilka miesięcy na odpoczynku i regeneracji, która zakończyła się akurat przed tegorocznymi testami na torze Sepang. Niestety upadek, jaki zaliczył Marquez sprawił, że ta przypadłość pojawiła się u niego po raz trzeci. Nie wiemy, ile tym razem potrwa okres powrotu do zdrowia. Na szczęście pocieszające jest to, że tym razem wspomniana diplopia ma być „mniej intensywna”.
Fortunately, it is less severe than the injury I had at the end of last year. But now it’s time to rest and wait to see how the injury evolves. As always, thank you very much to everyone for your support!! (4/4)
— Marc Márquez (@marcmarquez93) March 22, 2022
Marquez niedopuszczony do GP Argentyny. Celem poprawa stanu zdrowia
Marc Marquez odwiedził wczoraj swojego okulistę, dr Sáncheza Dalmau, w klinice Barcelonie. Wcześniej, tydzień temu przeszedł drugie badanie lekarskie po wypadku podczas rozgrzewki u lekarza Indonezji. W tym nowym badaniu okulista potwierdził, że podwójne widzenie Marca Marqueza wykazuje znaczną poprawę. Przy tym potwierdził też, że progresja jego widzenia jest bardzo korzystna. Podobnie jak w przypadku ostatniego epizodu podwójnego widzenia, Marc Marquez będzie kontynuował leczenie zachowawcze z regularnymi kontrolami. Na ten momnet nie wiadomo jeszcze, kto zastąpi hiszpańskiego mistrza w Argentynie.
– Druga ocena neuro-okulistyczna przeprowadzona u Marca Marqueza w miniony poniedziałek wykazała bardzo korzystną ewolucję paraliżu czwartego prawego nerwu dotkniętego upadkiem, który miał miejsce podczas Grand Prix Indonezji. Wyzdrowienie nie jest jeszcze zakończone, a Marc Marquez musi przestrzegać ustalonego reżimu terapeutycznego z leczeniem zachowawczym – powiedział doktor Sánchez Dalmau.