Volkswagen T-Cross 1.0 TSI 110 KM DSG – ile realnie pali w mieście?
Według katalogów Volkswagen T-Cross z litrowym benzyniakiem o mocy 110 KM i DSG jest całkiem oszczędnym autem. Według metodologii NEDC jego zużycie w cyklu miejskim wynosi 5.7-6.0 litrów na 100 kilometrów. Bardziej wymagająca metodologia WLTP ocenia, iż przy niskiej prędkości samochód pali 7.8 litrów na 100 kilometrów, a przy średnich prędkościach 6.3 litra. A jak jest naprawdę?
Realnie jest oczywiście znacznie gorzej, ale nie ma tragedii. Kupując ten samochód i jeżdżąc głównie po mieście musicie liczyć się ze spalaniem z siódemką na początku. Nam wyniosło ono dokładnie 7.5 litra poruszając się głównie samemu. Przy ogromnym wysiłku można zbliżyć się do 7.2-7.3, ale nie widzimy żadnych szans na zejście poniżej siedmiu litrów przy normalnej jeździe.
Volkswagen T-Cross 1.0 TSI 110 KM DSG – rzeczywiste zużycie na trasie
Tradycyjnie zacznijmy od podania katalogowego zużycia, aby potem móc je porównać z rzeczywistym. Według NEDC samochód poza miastem pali 4.5-4.6 litra na 100 kilometrów, co wygląda dość niedorzecznie i tak jest w rzeczywistości. Jednak po kolei. Według WLTP zużycie samochodu przy wysokich prędkościach wynosi 5.6 litra na 100 kilometrów, a przy bardzo wysokich prędkościach 6.6 l.
W rzeczywistości nie jest jednak tak dobrze. Na dłuższych trasach samochodu używaliśmy z trzema osobami na pokładzie, w tym jednym dzieckiem. Na drogach krajowych T-Cross z litrowym benzyniakiem i automatem o mocy 110 KM odwdzięcza się naprawdę niskim spalaniem. Można zakręcić się w okolicach 6 litrów przy bardzo ekonomicznej jeździe, ale realny wynik to około 6.5 litra. Na autostradzie zużycie paliwa oczywiście mocno wzrasta – w naszym przypadku do 8 litrów na 100 kilometrów.
Podsumowanie
Według WLTP zużycie paliwa w trybie mieszanym wynosi 6.4 litra. Podczas naszego tygodniowego testu było ono o litr wyższe, co tak naprawdę jest dość wysoką wartością. Znamy wiele modeli z silnikami o nieco większej pojemności i większej mocy, które palą nieco mniej. W przypadku T-Crossa w tej konfiguracji akceptowalny byłby wynik w granicach 6.5-6.8 litra, a 7.4 to jednak już trochę dużo. Jeśli więc zakochaliście się w tym samochodzie, to musicie pamiętać, że jego eksploatacja będzie was nieco więcej kosztować.