Connect with us

Czego szukasz?

Samochody elektryczne

Powstanie elektryczny Volkswagen Tiguan. Zaraz po zupełnie nowym Golfie na baterie

Volkswagen kontynuuje swoją ofensywę, jeśli chodzi o elektromobilność. Co więcej, można mówić o pewnym przyspieszeniu, bowiem jego oferta elektrycznych samochodów szybko się zagęszcza. Właśnie gruchnęła informacja, że powstanie także elektryczny VW Tiguan.

elektryczny volkswagen tiguan
Fot. VW

Oliver Blume przyspieszył tempo „elektrycznych” procesów

Trudno jednoznacznie ocenić, dlaczego Volkswagen tak przyspiesza swoją transformację na samochody elektryczne. Być może koncern zebrał wystarczającą ilość danych, aby potwierdzić, że będzie mu się to opłacało. Swoją rolę odgrywa z pewnością także Oliver Blume, który po przejęciu sterów w firmie nieco zmienił jej kurs. To on powiedział przecież, że Volkswagen będzie dalej rozwijać się w kierunku pojazdów elektrycznych, zwiększając tempo tam, gdzie będzie to możliwe. 

Za słowami idą także czyny, a niemiecki producent ewidentnie nie chce stracić miana najpopularniejszego w Europie, jeśli chodzi o samochody elektryczny. Rozrastająca się gama ID jest szybko rozwijana, ale to nie koniec. Do ID.3, ID.4, ID.5, ID.6, ID.6 i ID.Buzz dołączą wkrótce doskonale znane już nazwy. Debiut zupełnie nowego elektrycznego Golfa zaplanowano bowiem na 2025 rok, a właśnie pojawiły się informacje także o kolejnym modelu.

ZOBACZ TAKŻE
Volkswagen Tiguan 2023 - wszystko, co powinniście wiedzieć. Wersje, silniki, wyposażenie, cennik

Elektryczny Volkswagen Tiguan i Golf

Serwis electrek.co poinformował bowiem, że na ostatnim spotkaniu ważnych osób w siedzibie Volkswgena w Wolfsburgu zapadły kolejne decyzje. Tym razem jest jednak mowa o potwierdzeniu planów na najbliższą przyszłość przez bezpośrednie kierownictwo koncernu. 

W pierwszej kolejności na rynku pojawi się elektryczny Golf. Blume dał do zrozumienia, że nazwa ta jest tak fundamentalna w branży, a zwłaszcza u fanów, że marka przeniesie ją i utrzyma w ramach branży pojazdów elektrycznych. To oczywiście zupełnie logiczna narracja, na którą jest odpowiedni czas i miejsce. Przypomnijmy, że e-Golf już istnieje na rynku, ale nie spotkał się ze specjalnym zainteresowaniem. Dlatego też specjalnie wdrożono i komunikowano zupełnie nową linię produktów pod nazwą ID. Teraz jest jednak doskonały czas na powrót do Golfa, prawdopodobnie pod nazwą ID.Golf. Pozwoliłaby ona podpiąć samochód pod linię samochodów spotykającą się z coraz lepszym odbiorem, a jednocześnie odciąć samochód od e-Golfa. 

Po drugie i być może równie ważne, w planach jest także produkcja w pełni elektrycznego Tiguana. Dla koncernu to jeden z najpopularniejszych SUV-ów w historii, więc decyzja jest również w pełni logiczna. Ten mógłby pojawić się (być może pod nazwą ID.Tiguan) w 2026 roku. Podobnie jak wspomniany Golf, będzie zbudowany na zupełnie nowej platformie MEB+, która stanowi znaczący postęp technologiczny w zakresie prędkości ładowania, zasięgu i możliwości autonomicznej jazdy. Tutaj plany są także zupełnie zrozumiałe – transfer bazy fanów ze spalinowego Tiguana, który sprzedaje się doskonale, na samochód elektryczny. 

Skomentuj

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Reklama