Najlepszy kierowca: Gabriele Mini
Gabriele Mini odniósł swoje drugie zwycięstwo w Formule 3. Mimo tego nie może nazwać sprintu perfekcyjnym. Włoch na starcie został ograny przez Nikitę Bedrina i potrzebował potem ośmiu okrążeń, by powrócić na pozycję lidera. Od tamtego momentu wszystko szło z górki. Kierowca Hitecha odjechał rywalowi, a później dobrze rozegrał restart na 3 kółka przed końcem. Wygrana premiuje Miniego na podium w klasyfikacji generalnej, jednak do walki o tytuł mistrzowski jest daleko. Włoch potrzebuje jeszcze lepszego wyścigu niż dziś, bowiem w niedzielę wystartuje dopiero 12.
A win for Mini! 🥇@MiniGabriele takes home his second win of the season at the Hungaroring 🤩#Alpine #F3 #HungarianGP pic.twitter.com/UIbypIoVPA
— BWT Alpine F1 Team (@AlpineF1Team) July 22, 2023
Podium uzupełnili Gabriel Bortoleto i Nikita Bedrin. Lider klasyfikacji, podobnie jak na Silverstone, jechał dosyć spokojnie, nie chcąc ryzykować utraty punktów. Pokazał też jednak pazury, m.in. wyprzedzając Christiana Mansella po późnym hamowaniu do pierwszego zakrętu. Także w końcówce nie obyło się bez walki, a drugą pozycję Brazylijczyk odebrał Bedrinowi w ostatnim zakręcie ostatniego okrążenia. Kierowca Jenzera mimo tego może być bardzo zadowolony. To dopiero jego drugie punkty w F3 i oczywiście debiut na podium.
Najlepszy zespół: Trident
Liderzy klasyfikacji zespołów nie odpuszczają. Dzięki podium Bortoleto oraz dobrej postawie Olivera Goethe, który zakończył wyścig piąty, Trident w sprincie zdobył 15 punktów. Do kompletu zabrakło jedynie Leo Fornaroliego, który walczył o punkty, ale stracił kilka pozycji w zamieszaniu po neutralizacji, mijając obróconego Martiego. Tymczasem Goethe także jechał spokojnie, wykorzystywał błędy rywali i dzięki temu znalazł się na piątej pozycji, w samej końcówce wyprzedzając Mansella. Tylko 8 punktów zdobyli najwięksi rywale Tridenta, Prema. Jedynie Paul Aron może być zadowolony ze swojego występu, który prawie przyniósł mu podium. Za to O’Sullivan zaliczył wyścig do zapomnienia, rozbijając się z Tsolovem, a także Beganovic raczej zawiódł. Szwed startował 11., ale mimo dobrego tempa, które pokazał we wcześniejszej fazie weekendu, nie był w stanie wyprzedzać rywali i tylko dzięki wypadkom innych skończył na 10. miejscu.
Poza tymi zespołami tylko MP Motorsport miało dwóch swoich kierowców w punktowanej dziesiątce. Zarówno Colapinto jak i Edgar nie pokazali nic nadzwyczajnego, po prostu trzymając się z dala od kłopotów. Wystarczyło to na pozycje odpowiednio siódmą i ósmą. Dla Hitecha punktował tylko Mini, w Jenzerze Bedrin, a o pechu może mówić Campos, który także mógł mieć dwójkę zawodników w dziesiątce. Mansell skończył szósty, a jadący dobry wyścig Marti był już w punktach, gdy został uderzony przez Tsolova na restarcie.
Największe zaskoczenie: Nikita Bedrin
Kierowca startujący z Włoską licencją pokazał się dzisiaj wyśmienicie. Po odwróceniu pierwszej dwunastki startował z pierwszego rzędu i w wywiadzie przed wyścigiem mówił, że stać go na pierwsze podium. Zawodnik Jenzera dotrzymał słowa. Na starcie pięknym manewrem od zewnętrznej odebrał prowadzenie Miniemu, następnie broniąc się przed nim kilka okrążeń. Niestety dla Bedrina podczas obrony mocno uszkodził swoje ogumienie. Na zużytych oponach jechał spokojnie drugi, aż do neutralizacji, która zniwelowała jego przewagę. Kierowca Jenzera bronił się przed Bortoleto przez dwa ostatnie okrążenia i bardzo dobrze utrzymywał go za sobą. Nie wystarczyło to jednak do zajęcia drugiej pozycji na mecie. Brazylijczyk z Tridenta uporał się z Bedrinem w ostatnim zakręcie. Niewiele zabrakło, a także Paul Aron znalazłby się przed kierowcą na włoskiej licencji. Estończyk wjechał na metę ze stratą zaledwie jednej dziesiątej sekundy.
Największe rozczarowania: Zak O’Sullivan i Nikola Tsolov
Zdobywca Pole Position do niedzielnego wyścigu miał w sprincie trudne zadanie, jakim było przebijanie się z 12. pozycji na polach. Wychodziło to całkiem nieźle i junior Williamsa jechał już nawet w punktach. Jednak w trakcie walki o 8. miejsce z Tsolovem przesadził i uderzył Bułgara w pierwszym zakręcie. Przez ten błąd uszkodził przednie skrzydło, musiał zjechać do boksu i nie miał już szans na wysoką pozycję. Tymczasem dla kierowcy ART nie był to koniec przygód. Od razu po restarcie musiał bronić się przed Pepe Martim. Nie potrwało to długo, bo już w pierwszym zakręcie Tsolov zblokował koła, przestrzelił zakręt i uderzył w Hiszpana. Tym samym mistrz Hiszpańskiej F4 ponownie musi obejść się smakiem i dalej czekać na pierwsze punkty w Formule 3.
LAP 12/19
O’Sullivan goes searching for eighth place, but instead he finds the rear-right tyre of Tsolov! 😩
He picks up front wing damage and plummets down the order#HungarianGP #F3 pic.twitter.com/5k78IrbbuS
— Formula 3 (@Formula3) July 22, 2023
Klasyfikacje generalne F3 po sprincie na Węgrzech
Gabriel Bortoleto utrzymuje swoje prowadzenie w klasyfikacji generalnej, z ogromną przewagą 36 punktów. Drugi jest Marti, a trzecie miejsce przejął zwycięzca sprintu, Gabriele Mini, który ma przewagę trzech punktów nad Aronem. Następnie na pozycjach 5, 6 i 7, Colapinto, Beganovic i O’Sullivan są rozdzieleni zaledwie trzema punktami. W klasyfikacji zespołów Trident powiększył przewagę nad Premą do 19 punktów. Hitech utrzymuje się trzeci, ale ich strata do prowadzenia to już przeszło sto punktów. Klasyfikacje generalne Formuły 3 znajdziecie w osobnym artykule, do którego link zamieszczony jest poniżej.
Co jeszcze czeka nas na Hungaroringu?
Już jutro, w niedzielę, 23 lipca, odbędzie się wyścig główny Formuły 3. Do ważniejszego pojedynku pierwszy rząd zajmą kierowcy Premy. Zak O’Sullivan i Dino Beganovic będą chcieli odbić sobie dzisiejsze niepowodzenia. Zwycięzca wyścigu sprinterskiego, Gabriele Mini, wystartuje 12. i przed nim długa droga do wysokich pozycji. Ważnym aspektem będą opony, z którymi już w krótszym wyścigu sprinterskim były spore problemy. Start wyścigu w niedzielę o godzinie 8.25.
Informacje o transmisji Formuły 3 przedstawiliśmy w osobnym artykule, do którego odnośnik znajduje się powyżej.
Wyniki wyścigu sprinterskiego Formuły 3 na Węgrzech