Connect with us

Czego szukasz?

MotoGP

GP Katalonii MotoGP: Bagnaia pokonany. Espargaro wygrał sprint

Do tej pory Pecco Bagnaia bywał nie do zatrzymania w sobotę. Dziś jednak to się zmieniło za sprawa wygranej Aleixa Espargaro. Hiszpan bezbłędnie wykorzystał zużyte opony zawodnika Ducati w drodze po swoje pierwsze zwycięstwo w sprincie.

Aleix Espargaro pokonał Bagnaię w Hiszpanii
Fot. Aleix Espargaro/ Twitter

Aleix Espargaro spełnił oczekiwania z początku weekendu

Hiszpan pokazał fantastyczną formę jak do tej pory. Najpierw pierwszy rząd w kwalifikacjach. Zaś poten świetnie ruszył do sprintu. Na tym się jednak nie skończyło. Zawodnik Aprilii doskonale zadbał o swoje opony, a w szczególności o tą tylną. I to się okazało być kluczem do zwycięstwa! Na szóstym z dwunastu okrążeń, Aleix Espargaro spiął się i skutecznie zaatakował Bagnaię przejmując prowadzenie. Dalej to był już absolutny pokaz siły. Hiszpan dowiózł zwycięstwo do mety wpadając na nią na tylnym kole z przewagą dwóch sekund nad rywalami. Tym razem Aleix nie pomylił okrążeń!

Do tego dodajmy też świetne wyniki innych zawodników Aprilii. Maverick Vinales wprawdzie nie najlepiej ruszył z czwartego pola, ale i on zademonstrował to, jak motocykl RS-GP spisuje się na tym obiekcie. Im dalej w las, tym lepiej Vinales sobie radził doganiając liderów. Ostatecznie wyścig zakończył na plecach Bagnai, a więc na trzeciej lokacie. Trzeba jednak oddać mu to, że „Top Gun” mógł być drugi i do osiągnięcia tego celu zabrakło niewiele. Gdyby wyścig byłby dłuższy o jedno okrążenie to być może Vinales by go wygrał. Nadal jednak trzecie miejsce jest dla niego świetną wiadomością. Z kolei po starcie z trzeciej lokaty na szóstym miejscu zameldował się Miguel Oliveira. Tym samym trzy Aprilie zameldowały się w czołowej szóstce. Jedynie Raul Fernandez nie zmieścił się w punktach.

ZOBACZ TAKŻE
GP Austrii MotoGP: Bagnaia znów poza zasięgiem | Analiza

Pecco Bagnaia nie dał dziś rady

Wydawało się, że po zdobyciu przez Włocha pole position, czeka nas kolejny pokaz dominacji. Chociażby w Austrii Bagnaia wygrał kwalifikacje, sprint i główny wyścig dając wszystkim do zrozumienia, że nie ma sensu z nim walczyć. Dziś jednak sprawy przybrały inny obrót. Lider klasyfikacji generalnej doskonale ruszył jak zawsze. Jednak wraz z upływem wyścigu okazało się, że jego tylna opona nie jest w najlepszym stanie. W sytuacji, w której prawie cała stawka miała z tyłu założoną tę samą mieszankę, mogliśmy wyraźnie zobaczyć, kto jak sobie radzi z zarządzaniem ogumieniem. I Pecco Bagnaia raczej nie może być z siebie zadowolony. W połowie wyścigu stracił on prowadzenie na rzez Aleixa Espargaro, a na ostatnich metrach omal nie pokonał go Maverick Vinales.

Najważniejsze jednak dla niego jest to, że jego rywale byli dziś jeszcze dalej. Jorge Martin wywalczył piąte miejsce, a Bezzecchi tylko ósme To oznacza, że obrońca tytułu mistrzowskiego i tak znów odskoczył rywalom.

Fot. Ducati Corse

Co czeka nas w niedziele?

Jutro, 3 września, po 14:00 czasu polskiego wystartuje główny wyścig o Grand Prix Katalonii MotoGP. Jak zwykle faworytem do zwycięstwa jest Pecco Bagnaia. Jednak biorąc pod uwagę dzisiejszy sprint to do grona faworytów trzeba dodać też duet Aprilii. Zobaczymy też, jak spiszą się Jorge Martin i Marco Bezzecchi. Oni jutro znów wystartują kolejno z piątego i dziesiątego pola. Warto przyglądać się temu, co w niedzielę wywalczy Brad Binder. Na niedzielną rywalizację spory wpływ może mieć także pogoda. Nie spodziewamy się opadów deszczu, ale nawet spadek temperatur może zmienić losy wyścigu.

ZOBACZ TAKŻE
Gdzie oglądać MotoGP w 2024 roku w Polsce? [transmisja, stream, live]

Wyniki kwalfikacji do GP Katalonii 2023 MotoGP

Fot. MotoGP.com

Wyniki sprintu o GP Katalonii 2023 MotoGP

Fot. MotoGP.com

Skomentuj

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Reklama