Jorge Martin zrobił to, co do niego należało
Hiszpan jak na razie doskonale wykorzystuje osłabienie Bagnai. Hiszpan rozpoczął sobotę od pobicia rekordu toru Misano w kwalifikacjach o to aż pół sekundy! Potem w wyścigu Hiszpan był nietykalny. Zaraz po starcie wymeldował się i do samej mety był nieosiągalny. To był idealny występ. I choć Bagnaia był trzeci to i tak odrobione pięć punktów stanowi daje mu pewien komfort psychiczny przed niedzielą.
Record de Misano y por fin en la pole! Concentrados en esta tarde🤌🏽🇮🇹 pic.twitter.com/AologKfwr1
— Jorge Martín Almoguera (@88jorgemartin) September 9, 2023
Bagnaia walczył do końca
Włoch nie ma łatwego życia w Misano. Tydzień po wypadku, który mógł skończyć się tragicznie, Pecco musiał wrócić na motocykl na bardzo technicznym torze. Misano dodatkowo dopisuje pod kątem pogody i od wczoraj mamy bezchmurne niebo. To sprawiło, że Bagnaia musiał włożyć sporo serca w budowę prędkości w ten weekend. Zaczęło się od dwudziestej lokaty w treningach, ale udało mu się zameldować w Q2. Tam dzięki temu, że walczymy na jednym okrążeniu, Bagnaia wywalczył trzecie miejsce.
Potem na starcie również było dobrze. Zawodnik Ducati od razu wskoczył na drugie miejsce, które potem odzyskał Bezzecchi. Jakimś cudem Pecco potem zdołał utrzymać trzecie miejsce. To z kolei nie było łatwe, szczególnie, gdy ma się za plecami Bindera i gościnnie startującego Pedrosę. Ostatecznie trzecia lokata to dobry wynik w takiej sytuacji. Jednak jutro na dystansie dwudziestu siedmiu okrążeń już nie będzie tak wesoło.
Binder szalał w sprincie na Misano
Zawodnik z RPA zakwalifikował się na siódmej lokacie, trzy miejsca za Danim Pedrosą. Biorąc pod uwagę to, że Hiszpan startuje tu gościnnie to dla niego nie lada sukces. Jednak po starcie było już nieco mniej kolorowo. Tam Pedrosa nieco stracił. Natomiast od pierwszych metrów intensywnie atakował Brad Binder. Motocyklista z RPA toczył boje z obydwoma Marquezami efektownie atakując po zewnętrznej. Podobnie wyglądała sytuacja, gdy walczył z Aleixem Espargaro. Kilkukrotnie omal to nie zakończyło się wywrotką. Binder pokazał dziś prędkość i brawurę. Szkoda tylko, że skoczyło się to piątą lokatą. Tuż przed nim finiszował dziś Dani Pedrosa. Obydwaj zawodnicy KTM-a walczyli z Bagnaią o trzecie miejsce w sprincie, które ostatecznie obronił Włoch.
Literally wrestling his way through the field! 💪
What a move from @BradBinder_33 to grab 6th 🤯#SanMarinoGP 🇸🇲 pic.twitter.com/44o9efg67o
— MotoGP™🏁 (@MotoGP) September 9, 2023
Marc Marquez najmocniejszy z motocyklistów japońskich marek
Hiszpan w ten weekend jest na ustach całego padoku. Oczywiście głównie z powodów plotek transferowych. Te głoszą, że Hiszpan przejdzie do Gresini Racing, w którym będzie on zawodnikiem oraz współwłaścicielem. Jednak to potwierdzi się dopiero w okolicach GP Japonii.
Natomiast na torze ten weekend nie wygląda źle. Obecność Marca w Q2 w trzecim rzędzie to sukces. Dobrze wyglądała też jego walka o punkty w sprincie. Hiszpan intensywnie pojedynkował się dziś ze swoim bratem czy duetem Aprilii. Ostatecznie skończyło się na dziesiątej lokacie. Niestety w sobotę za dziesiąte miejsce nie przyznają punktów. Ośmiokrotny mistrz świata uległ dziś swojemu bratu, który był dziewiąty. Zaś przed nimi znalazł się jeszcze chociażby duet Aprilii przedzielony Lucą Marinim. Następną japońską maszyną na mecie była ta, którą prowadzi Fabio Quartararo.
Co czeka nas jutro?
W niedzielę, 10 września po 14:00 ruszy główny wyścig MotoGP o GP San Marino. Faworytami do zwycięstwa będą zawodnicy Ducati. Co ważne, pierwsza trójka klasyfikacji generalnej wystartuje z pierwszego rzędu. To wróży nam zaciętą walkę o zwycięstwo. Pytanie tylko, jak na dłuższym dystansie poradzi sobie Pecco Bagnaia? Ciekawe też będzie to, jak w niedzielę spisze się Dani Pedrosa. Ostatnim razem, w Jerez, podium było niedaleko, a dziś też się o nie otarł. Miejmy nadzieję, że w głównym wyścigu odbuduje się Aprilia, która po dominacji w GP Katalonii, w ten weekend jest nieco dalej za rywalami.
Wyniki kwalifikacji do GP San Marino 2023 MotoGP
Fot. MotoGP.com
Wyniki sprintu GP San Marino 2023 MotoGP
Fot. MotoGP.com
