Najlepszy kierowca: Enzo Fittipaldi
Enzo Fittipaldi po raz pierwszy w karierze zwyciężył wyścig główny Formuły 2. Brazylijczyk pojechał genialne zawody i w pełni zasłużył na triumf. Po starcie z 4. miejsca szybko przebił się do ścisłej czołówki. Dzięki lepszej strategii przeskoczył Crawforda, a później genialnie wyprzedził Kusha Mainiego, obejmując wirtualne prowadzenie. Nie był to koniec emocji, gdyż przez neutralizację, kierowca VAR musiał wyprzedzić jeszcze kilku kierowców, którzy jechali na alternatywnej strategii. Także to zadanie wykonał perfekcyjnie, popisując się pięknym manewrem i wyprzedzając w jednym zakręcie Cordeela i Correę. Enzo Fittipaldi dojechał pewnie do mety i zaliczył zwycięstwo w świetnym stylu. Do tego dołożył też punkt za najszybsze okrążenie wyścigu.
WINNER 🇧🇷
After a hectic race with multiple safety cars, Enzo Fittipaldi manages to find a lot of speed and fights his way to the first position! 🏎️💨 An impressive feature race for him 💪🏼 #VanAmersfoortRacing #F2 #Formula2 #SaudiaArabianGP #RoadToF1 pic.twitter.com/aMbUOWkAOA— Van Amersfoort Racing (@VARmotorsport) March 9, 2024
Podium uzupełnili Kush Maini i Dennis Hauger. Pierwszy z nich może być nieco zawiedziony. Dzięki absencji Bearmana został wypromowany na Pole Position, którego nie zdołał przekuć w zwycięstwo. Hindus jechał naprawdę dobrze, ale Fittipaldi był najzwyczajniej na świecie nieco szybszy. Tymczasem trzeci Hauger może świętować 3. miejsce jak wygraną. Nic nie wskazywało na podium dla kierowcy MP Motorsport. W samej końcówce Norweg jechał piąty i zyskał dwie pozycję tak naprawdę na ostatnich metrach wyścigu. Idealnie ustawił się bowiem do ostatniego zakrętu, gdzie walczył z Cordeelem i Crawfordem. Zdołał przesunąć się przed kierowcę Hitecha na wyjściu z zakrętu, a Crawforda pokonał dzięki przewadze strugi i DRS-u tuż przed linią mety.
Najlepszy zespół: Van Amersfoort
Dzięki wygranej Enzo Fittipaldiego to Van Amersfoort zdobył najwięcej punktów w wyścigu głównym w Arabii Saudyjskiej. Dla Holenderskiego zespołu jest to drugie zwycięstwo w Formule 2 – pierwszym triumfatorem był Richard Verschoor, w poprzednim sezonie na Red Bull Ringu. Do 26. punktów Brazylijczyka, dwa oczka dopisał Rafael Villagomez, który po raz pierwszy zakończył wyścig F2 w czołowej dziesiątce. Van Amersfoort był jedynym zespołem, który miał dwóch swoich kierowców na punktowanych pozycjach. Tym samym następne w punktowej klasyfikacji są Invicta, MP, DAMS, oraz Hitech.
Szóste miejsce zajął za to Andrea Kimi Antonelli, wyrównując piątkowe osiągnięcie ze sprintu. Lider klasyfikacji, Zane Maloney, był siódmy, za to ósme miejsce zajął Richard Verschoor. Dla kierowcy Tridenta to mała osłoda po tym, jak został zdyskwalifikowany z wyników sprintu, który pierwotnie zwyciężył. Czołową dziesiątkę uzupełnił Victor Martins. Francuz z ART zalicza niezwykle trudny start sezonu i jest to jego pierwszy punkt w 2024 roku.
Największe zaskoczenie: Amaury Cordeel
Cordeel może mówić o ogromnym szczęściu, ale nie należy zabierać mu zasług. Hitech postawił na start na twardszej mieszance, co okazało się strzałem w dziesiątkę. Belg może dziękować Franco Colapinto, który wywołał neutralizację. Ta pozwoliła mu zjechać do boksu bez straty pozycji, dzięki czemu przesunął się na drugie miejsce w klasyfikacji. Przed nim było jednak arcytrudne zadanie, żeby przez dziesięć okrążeń utrzymać za sobą rywali, mając miękką mieszankę. Ta zużywała się błyskawicznie i wydawało się, że misja jest skazana na niepowodzenie. Tak było zresztą w przypadku Barnarda, który był wyprzedzany przez każdego kierowcę po kolei. Jednak zawodnik Hitecha zdołał powalczyć z rywalami i utrzymał przy tym życie w oponach. Wydawało się nawet, że zdoła utrzymać miejsce na podium, co byłoby absolutną sensacją. Zabrakło mu naprawdę niewiele i w ostatnim zakręcie został wyprzedzony przez dwójkę kierowców. Tym samym Cordeel zakończył rywalizację na piątej pozycji.
LAP 28 / 28 🏁@hauger_dennis snatches the final podium spot on the line! 😱#SaudiArabianGP #F2 pic.twitter.com/QACelXQTZc
— Formula 2 (@Formula2) March 9, 2024
Największe rozczarowanie: Ritomo Miyata i Franco Colapinto
Japończyk po naprawdę solidnej pierwszej rundzie miał ogromne problemy w Jeddah. Nieudane kwalifikacje spowodowały, ze startował dopiero z 19. pozycji. Nie dość, że brakowało mu tempa, to w dodatku mistrz Super Formuły źle ustawił się na polu startowym. To skutkowało karą 10 sekund stop&go, która pogrzebała jakiekolwiek nadzieje na dobry wynik. Ostatecznie Miyata skończył na ostatnim miejscu. Trudne początki zalicza także Franco Colapinto, który nie dojechał do mety wyścigu głównego. Argentyńczyk jechał naprawdę udane zawody, aż do czasu 14. okrążenia. W ostatnim zakręcie kierowca MP uderzył w bandy, przebijając sobie oponę. Boleśnie przekonał się o tym w pierwszym zakręcie następnego okrążenia, gdy obrócił się i zakończył udział w wyścigu. To właśnie ten incydent spowodował neutralizację, jakże ważną dla dalszych losów wyścigu.
Największy pechowiec: Isack Hadjar
Isack Hadjar jest na razie zdecydowanie najbardziej pechowym kierowcom w F2. Junior Red Bulla pokazuje naprawdę dobre tempo, ale nie jest w stanie przekuć tego na punkty. Nie ze swojej winy. W wyścigu głównym w Bahrajnie został wyrzucony z wyścigu przez Gabriela Bortoleto. W Arabii Saudyjskiej zawiódł go bolid. Dwukrotnie kierowca Camposa mierzył się z tym samym problemem, zarówno w sprincie jak i w wyścigu głównym stracił moc. Może to boleć podwójnie, gdyż Francuz jechał po naprawdę dobry wynik, a w dodatku wcześniej popisał się kilkoma dobrymi manewrami. Isack Hadjar wciąż może liczyć na dobry sezon. Jego tempo imponuje, a sezon jest naprawdę długi, więc zawodnik Camposa ma spore szanse na punkty, podia, a nawet zwycięstwa w następnych rundach.
Klasyfikacje generalne F2 po weekendzie w Arabii Saudyjskiej
Zane Maloney utrzymał prowadzenie w punktacji. Jego przewaga wynosi wciąż aż 15. punktów. Na miejsce wicelidera wskoczył Enzo Fittipaldi, zaś trzeci w klasyfikacji jest Dennis Hauger. Nieudany wyścig zaliczył Paul Aron, który spadł na czwarte miejsce. W klasyfikacji osunął się też Pepe Marti, który nie ukończył wyścigu przez kolizję na pierwszym okrążeniu. Ostatnim zawodnikiem z punktami jest Victor Martins, na 17. miejscu, a bez zdobyczy pozostaje już tylko pięciu kierowców. W klasyfikacji zespołowej Invicta zmniejszyła stratę do Rodina. Nowozelandzka ekipa ma 47 punktów, a ekipa Kusha Mainiego i Gabriela Bortoleto traci do nich 5 punktów. Awans na trzecie miejsce zaliczył MP Motorsport, czwarty jest Hitech, a piąty Van Amersfoort. Wciąż zawodzą ART i Prema, mistrzowie i wicemistrzowie poprzedniego sezonu. Te zespoły znajdują się na miejscu 8. i 9. w punktacji. Pełne klasyfikacje generalne Formuły 2 w sezonie 2024 można zobaczyć, klikając w poniższy odnośnik.
Następna runda: Australia
Po dwóch weekendach wyścigowych z rzędu, kierowców F2 czeka dwutygodniowa przerwa. Następne wyścigi przedsionka F1 odbędą się w dniach 23-24 marca, na torze w Australii. Będzie to druga runda w historii F2 rozgrywana na torze Albert Park. W poprzednim sezonie wyścigi przyniosły nam naprawdę sporo emocji. Smak zwycięstwa w kraju kangurów zna Dennis Hauger, który zajął pierwsze miejsce w wyścigu sprinterskim. Na pewno będzie liczył na powtórzenie tego wyczynu. Kalendarz zmagań Formuły 2 na sezon 2024 znajdziecie w osobnym artykule, do którego link podaliśmy poniżej.
Wyniki wyścigu głównego F2 w Arabii Saudyjskiej