Connect with us

Czego szukasz?

F2

F2: O’Sullivan wygrał widowiskowy wyścig w Monako | Analiza

Wyścig główny F2 w Monako zaskoczył nas w wielu aspektach. Obejrzeliśmy starcie o zwycięstwo, dramat lidera wyścigu, a nawet kilka manewrów wyprzedzania, w tym nieprawdopodobną jak na Monako walkę dwóch kolegów z zespołu. Wszystko to zostało spuentowane przedziwną końcówką i niezwykle szczęśliwym zwycięstwem Zaka O’Sullivana. Podium uzupełnili Isack Hadjar i Paul Aron.

Zak O'Sullivan Monako wyścig główny wygrana
Fot. Formula 2 / Twitter

Najlepszy kierowca: Isack Hadjar

Zak O’Sullivan zwyciężył wyścig. Należy jednak stwierdzić, że to nie on zasłużył dziś na triumf. Pierwszym kierowcom, który stracił wygraną przez pecha był Verschoor, jednak tym, który mknął po zwycięstwo przez większą część wyścigu był Hadjar. Francuz wykorzystał problemy rywala, objął prowadzenie i wirtualnie utrzymywał się na nim, nie dając się wyprzedzić drugiemu Aronowi. Jednak wszystko zmieniło się na 40. okrążeniu. Durksen wyjeżdżając z alei serwisowej zderzył się z Maloneyem, następnie zatrzymał się w zakręcie Casino. To wywołało wirtualną neutralizację, podczas której nie można zjeżdżać do boksów. Jednak jedyny kierowca, który na 3 okrążenia przed końcem nie odwiedził jeszcze mechaników – Zak O’Sullivan – wjechał do boksu nieco wcześniej i wykorzystał sytuację. Brytyjczyk w ten sposób nie stracił pozycji na torze i pozostał na prowadzeniu. Dla juniora Williamsa to pierwsze podium i zwycięstwo w F2, o tyle niesamowite, że startował z 15. pozycji!

 

Na podium znaleźli się także Isack Hadjar i Paul Aron. Francuz stracił zwycięstwo tuż przed metą i ze wściekłości wybuchł przez radio. To akurat jemu zdarza się dość często, ale chyba nie do tego stopnia co dziś, choć można to nieco usprawiedliwić tak pechową stratą wygranej. Hadjar jechał dobre zawody, nie popełniał błędów i zasłużył na trzeci triumf w wyścigu głównym z rzędu. Dobre zawody pojechał także Paul Aron, który objął prowadzenie w klasyfikacji generalnej. Estończyk jest niesamowicie regularny, o czym świadczy fakt, że w każdy weekend wyścigowy stał on na podium.

Najlepszy zespół: ART Grand Prix

ART zasłużyło dziś za to na tytuł najlepszego zespołu i nie chodzi tu tylko o liczbę zdobytych punktów. Francuski zespół należy pochwalić za strategię, która doprowadziła O’Sullivana do triumfu. Ta była bardzo prosta – jedziemy najdłużej jak się tylko da, czekając na neutralizację. Ostatecznie dostali tylko wirtualny samochód bezpieczeństwa, ale zdążyli zjechać do boksu chwilę przed jego ogłoszeniem, zyskując bardzo dużo czasu i w konsekwencji zwycięstwo. Martins może czuć się zawiedziony, gdyż po starcie z drugiego miejsca skończył dopiero 9. Jednak po fatalnym starcie i spadku na 14. pozycję i tak ten wynik należy uznać za przyzwoity. Dobry wyścig zanotowała Prema, w której barwach Bearman był czwarty, zaś Antonelli siódmy. Ich występ zapamiętamy przede wszystkim z szalonej walki na torze między nimi, a Włoch na pewno zapamięta tylne skrzydło bolidu Colapinto, za którym jechał przez zdecydowaną większość wyścigu.

Największe zaskoczenia: Olivier Bearman i Juan Manuel Correa

Dwójka kierowców, która zyskała po 8 pozycji względem pozycji startowej. Bearman zaliczył świetne pierwsze okrążenie, na którym zyskał aż 5 pozycji. Potem zdołał dobrze wykorzystać strategię i po szybkim zjeździe zyskał kolejne miejsca, po drodze wyprzedzając kolegę z zespołu w nawrocie numer 6. Wydawało się, że Brytyjczyk wreszcie stanie na podium, jednak przez wirtualną neutralizację został zepchnięty na czwarte miejsce. Mimo to należą się ogromne pochwały, bo po nieudanych kwalifikacjach w Monako trudno myśleć o dobrym wyniku. Correa za to świetnie wykorzystał strategię. Kierowca DAMS jechał długo na twardszych oponach, zjechał w idealnym momencie i ostatecznie zakończył wyścig na piątym miejscu. Dla Amerykanina to zdecydowanie najlepszy wynik w tym sezonie.

 


Największe rozczarowania: Victor Martins i Joshua Durksen

Francuz zalicza bardzo trudny drugi sezon w F2. Wydawało się, że dziś jest szansa na odwrócenie trendu. Jednak Martins zaprzepaścił wszystko na starcie, spadając z drugiej na 14. pozycję, z której niewiele mógł wywalczyć. Ostatecznie dzięki dobrej strategii skończył dziewiąty, jednak po stracie z pierwszego rzędu powinien on powalczyć o wygraną. Joshua Durksen jest rozczarowaniem tylko i wyłącznie ze względu na głupi incydent z samej końcówki. Kierowca AIX Racing po wyjeździe z pit stopu po prostu przygniótł Maloneya do ściany. Na szczęście skończyło się tylko na strachu dla zawodników. bo kolizja w tym miejscu mogła się skończyć dużo bardziej niebezpiecznie. Paragwajczyk przeprosił potem przez radio, mówiąc że nie zauważył rywala, co jednak nieco nie przystoi kierowcy na poziomie Formuły 2.

Największy pechowiec: Richard Verschoor

Wydawało się, że Holender pomknie po swoje drugie zwycięstwo w wyścigu głównym. Na początku wszystko szło dobrze, Verschoor nie stracił prowadzenia na starcie i wyrobił sobie kilka sekund przewagi. Jednak od 19. okrążenia wszystko zaczęło się sypać. W bolidzie Tridenta zaczęły się problemy z silnikiem, przez które Holender stracił całą swoją przewagę, utrzymując jednak prowadzenie. Po zjazdach do boksu wciąż wirtualnie prowadził, jednak przez kłopoty z mocą nie był w stanie utrzymywać rywali za sobą. Mimo rozpaczliwych prób obrony jego bolid nie pozwalał na walkę. Na domiar złego podczas jednej z obron przed Aronem, kierowca Tridenta ściął szykanę i otrzymał karę, która jednak i tak niewiele znaczyła, gdyż Verschoor musiał wycofać się z wyścigu.

Klasyfikacje generalne F2 po weekendzie w Monako

Paul Aron objął prowadzenie w klasyfikacji generalnej kierowców Formuły 2. Isack Hadjar przesunął się na drugie miejsce i do prowadzącego Estończyka traci zaledwie 2 punkty. Trzeci jest Maloney, który w Monako zdobył tylko jeden punkt, przez co stracił pozycję lidera. Kierowca Rodin do lidera traci 11 punktów. W klasyfikacji zespołów prowadzi Campos, zaś drugi Hitech traci 9 punktów. Pełne klasyfikacje generalne Formuły 2 znajdziecie, klikając w odnośnik podany poniżej.

ZOBACZ TAKŻE
Klasyfikacja generalna F2 2024. Sprawdź aktualną sytuację

Następny przystanek: Barcelona

Po emocjach związanych z wyścigiem w Księstwie, Formułę 2 czeka miesięczna przerwa przed następnymi wyścigami. Te odbędą się w Barcelonie już w weekend 21-23 czerwca. Będzie to początek maratonu F2 – przez sześć tygodni kierowcy pojadą w aż 5 rundach. Formuła 2 wchodzi więc w kluczowy moment sezonu i każdy kolejny wyścig będzie coraz bardziej istotny.

ZOBACZ TAKŻE
Kalendarz F2 2024. Gdzie i kiedy odbędą się wyścigi?

Wyniki wyścigu głównego Formuły 2 w Monako

Monako F2 2024 wyścig główny wyniki

Fot. Dokumenty FIA

5/5 (liczba głosów: 1)
Reklama