Kolejne podium Kucharczyka
Tymek Kucharczyk tak samo jak wczoraj startował z 4. pola i ponownie zdołał zyskać pozycję na starcie. Na drugim okrążeniu jego zespołowi koledzy zderzyli się ze sobą i wywołało to wyjazd samochodu bezpieczeństwa. Podczas 6. okrążenia wznowiono rywalizację, nie był to najlepszy restart Polaka, ale utrzymał swoją pozycję. Na minutę do końca kierowca Hitecha uzyskał najlepszy czas okrążenia wyścigu, ale był zdecydowanie za daleko od rywali z przodu. Tymoteusz Kucharczyk dojechał do mety na 3. miejscu zdobywając kolejne podium, ale nie ma już szans na mistrzostwo serii. Jednak Polak może jeszcze powalczyć z Johnem Bennettem o wicemistrzostwo.
Najlepszy kierowca: Louis Sharp
Nowozelandczyk nie popełnił błędu na starcie tak jak wczoraj i obronił prowadzenie. Zaczynał powoli uciekać Bennettowi, ale po kolizji Macintyre’a i Xie pojawiła się neutralizacja. Lider mistrzostw bardzo dobrze rozegrał restart i już po pierwszym okrążeniu miał ponad sekundę przewagi nad Bennettem. Wydawało się, że Sharp spokojnie dowiezie zwycięstwo do końca, ale na 4 minuty do końca Bennett podkręcił tempo i zbliżał się do lidera wyścigu. Nowozelandczyk jednak nie dał się presji ze strony rywala i piąty raz w tym sezonie odniósł zwycięstwo. Louis Sharp jest już o krok od pozostanie tegorocznym mistrzem serii.
Najlepszy zespół: Rodin
Louis Sharp zapewnił największą zdobycz punktową dla swojego zespołu i Rodin powraca na fotel lidera mistrzostwo. Arthur Rogeon natomiast dojechał na 6. miejscu. Był to również bardzo dobry wyścig dla Elite Motorsport. McKenzy Cresswe i Jarrod Waberski zdobyli kolejno 4. i 5. pozycję.
Największe zaskoczenie: Brak kolizji w czołówce
Szczerze mówiąc spodziewałem się, że jeśli pierwsza trójka klasyfikacji kierowców znajdzie się obok siebie, to spowoduje to jakiś większy błąd jednego z nich. Jednak wszyscy bez żadnej pomyłki dojechali do mety i żaden z nich nie postawił wszystkiego na jedną kartę i zaryzykował jakimś odważnym atakiem.
Największe rozczarowanie: Hitech
Ekipa Hitecha objęła wczoraj prowadzenie w klasyfikacji zespołowej, ale już na drugim okrążeniu doszło do niepotrzebnej kolizji między kierowcami. Williams Macintyre zbyt odważnie zaatakował od wewnętrznej Gerrarda Xie, Brytyjczyk spadł na koniec stawki, a dla Chińczyka to był koniec rywalizacji. Tymek Kucharczyk zdobył kilka punktów dojeżdżając na 3. miejscu, ale to nie wystarczyło, aby utrzymać się przed Rodinem w generalce. Sporym rozczarowaniem w ten weekend również jest zeszłoroczny mistrz, Callum Voisin. Brytyjczyk miał bardzo dobry sezon w Formule 3, ale powrót do GB3 nie można uznać za udany. Wydawało się, że będzie rywalizował o zwycięstwa, a wczoraj dojechał na 9. miejscu, dzisiaj natomiast zamykał pierwszą dziesiątkę.
Klasyfikacja generalna po 2. wyścigu:
Louis Sharp ma obecnie 472 punkty, a drugi John Bennett 447 punktów. Tymek Kucharczyk nie może już walczyć o mistrzostwo, ale jeszcze ma szansę na wicemistrzostwo z dorobkiem 434 'oczek’.
Co jeszcze czeka nas dzisiaj?
Jeszcze dzisiaj, 29 września, o godzinie 16:45 odbędzie się ostatni wyścig sezonu. Pierwsza dwunastka zostanie odwrócona, więc Tymoteusz Kucharczyk wystartuje tym razem z 9. pola startowego. Nadzieje mistrzowskie już zniknęły, ale warto obejrzeć zakończenie rozdziału Polaka w GB3.
Wyniki 2. wyścigu GB3 na Brands Hatch