Connect with us

Czego szukasz?

IndyCar

Historia IndyCar – Akt III – CART: Seria, która dorównała i przebiła F1

Trzecia część historii IndyCar została poświęcona losom Championship Auto Racing Teams. Była to organizacja założona przez szefów kilku ekip – miała początkowo walczyć o prawa zespołów startujących w USAC. Jednak, gdy rozmowy z organem zarządzającym zakończyły się fiaskiem, CART utworzyło własne mistrzostwa.

CART 1999
Fot. ohlins.com / Juan Pablo Montoya (CART, 1999)
Poprzednia1 z 3

Poprzednią część artykułu zakończyliśmy na latach 90-tych, kiedy to władze USAC straciły kontrolę nad organizacją zawodów serii IRL. W międzyczasie doszło do istotnych wydarzeń w świecie amerykańskich wyścigów bolidów jednomiejscowych, które zaowocowały powstaniem mistrzostw CART. III część przybliży wam historię serii, która u swojego szczytu przebiła popularność F1. 

Początki serii CART

Pod koniec lat 70-tych szefowie kilku zespołów rywalizujących w Championship Car zaczęli rozważać utworzenie własnej serii wyścigowej. Idea ta była wynikiem niezadowolenia z decyzji podejmowanych przez USAC. Ekipom szczególnie nie podobało się podniesienie wpisowego za uczestnictwo w wyścigach, a także brak relacji telewizyjnych z większości zawodów poza Indianapolis 500. Zespoły były niezadowolone również z ograniczeń narzuconych na jednostkę napędową Coswortha DFV – które miały za zadanie wyrównanie osiągów z tańszym, jednakże już przestarzałym silnikiem Offenhausera.

Pozycja USAC została dodatkowo osłabiona, gdy w 1977 roku zmarł założyciel serii, Tony Hulmann, a rok później w katastrofie lotniczej zginęło ośmiu oficjeli tej organizacji. Tymczasem Dan Gurney napisał dokument, znany powszechnie jako „Gurney white paper”, wzywający zespoły do utworzenia organizacji Championship Auto Racing Teams. CART miała zająć się negocjowaniem praw do transmisji oraz kontraktów z właścicielami torów, zastępując w tej roli USAC i była wzorowana na zarządzanej przez Berniego Eclestone’a FOCA, która walczyła o prawa zespołów w Formule 1.

Fot. motorsport.com / Autor białej księgi – Dan Gurney

Gurney pociągnął ludzi za sobą

Do Gurneya dołączyli członkowie innych ekip, w tym Roger Penske i Pat Patrick. Zespoły przedstawiły swoje żądania zarządowi USAC, domagając się większej reprezentacji w radzie dyrektorów organizacji. W listopadzie 1978 roku ich wniosek został odrzucony. CART postanowiło w związku z tym zorganizować własną serię zgodnie z zasadami zawartymi w białej księdze Gurneya.

Mistrzostwa utworzone zostały pod egidą SCCA, dzięki czemu mogły zostać uznane przez ACCUS – organ reprezentujący FIA na terytorium Stanów Zjednoczonych. CART szybko wzbudziło duże zainteresowanie ekip oraz promotorów wyścigów. Inauguracyjny sezon rozpoczął się 11 marca 1979 roku. Ze względu na rozłam władze USAC odrzuciły zgłoszenia ekip CART do Indianapolis 500. Zespoły pozbawione możliwości startu wniosły sprawę do sądu, który uznał odrzucenie zgłoszeń za bezpodstawne. Decyzja ta umożliwiła ekipom CART start w Indianapolis. Wyścig ten stanowił 4 rundę nowo powstałej serii. Mistrzostwa składały się z 14 wyścigów, w tym z jednego na torze drogowym Watkins Glen. Po tytuł sięgnął Ricky Mears, który trzykrotnie stawał na najwyższym stopniu podium.

Kolejne lata

W 1980 roku za sprawą prezesa Indianapolis Motor Speedway, Johna Coopera doszło do połączenia CART oraz USAC, co zaowocowało powstaniem Championship Racing League (CRL). Utworzenie mistrzostw ogłoszono 3 kwietnia – 10 dni przed pierwszym wyścigiem. Jeszcze przed połączeniem serii, każda z organizacji miała zaplanowany własny kalendarz. Sezon CART miał rozpocząć się już 2 marca na torze Phoenix, lecz ze względu na powodzie, jakie nawiedziły Arizonę, wyścig został odwołany. Po połączeniu serii ustalono nowy harmonogram liczący 12 rund.

Właściciele ekip USAC otrzymali pięć z sześciu miejsc w zarządzie CRL, co spotkało się z niezadowoleniem Coopera. 20 czerwca, podczas spotkania z mediami stwierdził on, że wyścigi nie powinny być kontrolowane przez właścicieli zespołów, lecz przez niezależny organ. Zaczął także nalegać na USAC, by dostosowało się do tych reguł, o ile nadal chce sprawować władzę nad Indianapolis 500. 30 czerwca doszło do spotkania zarządu, podczas którego przedyskutowano sposób wyboru przedstawicieli do rady CRL. Spotkanie nie przyniosło jednak oczekiwanych rezultatów ze względu na brak jednomyślności potrzebnej do zmiany regulaminu w trakcie sezonu.

Problemy z USAC

W lipcu USAC wycofała się z organizowania serii kończąc swój sezon po piątej rundzie na torze Mid Ohio. CART tymczasem kontynuowało mistrzostwa zgodnie z wcześniej zaplanowanym kalendarzem. W trakcie 12 rund zawodnicy trzykrotnie ścigali się na torach drogowych. Do Watkins Glen dołączyły tory Mid Ohio oraz Autódromo Hermanos Rodríguez, za sprawą którego amerykańskie mistrzostwa bolidów jednomiejscowych po raz pierwszy zawitały do Meksyku. Jednak po dwóch latach obiekt zniknął z kalendarza.

Fot. farm1.staticflickr.com / Wyścig na torze Watkins Glen 1980

W 1982 roku w mistrzostwach po raz pierwszy pojawił się tor zbudowany na płycie lotniska. Zawody w Cleveland szybko zyskały popularność zajmując stałe miejsce w kalendarzu.

Cztery tygodnie po inauguracyjnym wyścigu na Burke Lakefront Airport doszło do tragicznego wypadku, w którym śmierć poniósł Jim Hickman. Amerykanin rozbił się w pierwszym zakręcie podczas treningu przed wyścigiem Tony Bettenhausen 200. Kierowca został zabrany do szpitala Milwaukee, gdzie zmarł 12 godzin później w wyniku obrażeń głowy. Przyczyną wypadku była prawdopodobnie zablokowana przepustnica.

W 1983 roku, po dwuletniej przerwie, wyścig Indianapolis 500 powrócił do kalendarza CART. Mistrzem został Al Unser, który z przewagą 5 punktów pokonał debiutanta, Teo Fabiego.

Kontrowersje w CART

W sezonie 1985 uwaga kibiców była skupiona na pojedynku o mistrzowski tytuł pomiędzy Alem Unserem oraz jego synem Alem Unserem Jr. Ten drugi prowadził w klasyfikacji generalnej na dwa wyścigi przed końcem sezonu, jednak zwycięstwo jego ojca w Phoenix odwróciło sytuację w punktacji. W kończącej sezon rundzie na Tamiami Park, Unser Jr zmierzał po mistrzostwo jadąc na trzeciej pozycji. Unser był wówczas piąty, jednak na ostatnich okrążeniach wyprzedził Roberto Moreno, awansując na czwarte miejsce. Dzięki temu, to on zdobył tytuł pokonując swojego syna różnicą zaledwie jednego punktu.

Tymczasem z poważnym problemem spotkali się organizatorzy wyścigu Michigan 500, na który Goodyear przygotował nowe opony. W trakcie treningów doszło do trzech poważnych wypadków spowodowanych przez ogumienie, w związku z czym zdecydowano się przesunąć wyścig o tydzień. W tym czasie Goodyear dostarczyło opony w starszej specyfikacji, które zostały wykorzystane podczas rywalizacji.

Duże kontrowersje wzbudził również wyścig na Sanair Super Speedway. Prowadzący stawkę w końcowej fazie rywalizacji samochód bezpieczeństwa niespodziewanie zjechał do boksu na ostatnim okrążeniu. Zajmujący pierwszą pozycję Johnny Rutherford nie został poinformowany o restarcie, a sytuację wykorzystał Pancho Carter wyprzedzając go na ostatnich metrach i odnosząc zwycięstwo. Po wyścigu Rutherford złożył jednak protest, po rozpatrzeniu którego sędziowie uznali go za zwycięzcę wyścigu.

Fala krytyki

W 1986 roku seria zawitała do Kanady na tor uliczny w Toronto. Mistrzem w tamtym sezonie został Bobby Rahal, który wygrał również Indianapolis 500.

Fot. turnology.com / Bobby Rahal podczas wyścigu Indianapolis 500 w 1986 roku

W latach 80. na organizację spadła fala krytyki, którą wywołał Andy Kenopensky prowadzący ekipę Machinists Union Racing i w efekcie 1989 doszło do spotkania z władzami CART w Pocono i Michigan, podczas którego kilku kierowców zarzuciło organizacji, że nowe zmiany w regulaminie faworyzują bogate ekipy.

Poprzednia1 z 3

5/5 (liczba głosów: 8)
Reklama