Sobota
Kwalifikacje
W sobotnie przedpołudnie najszybszy był Rene Rast, który w czasówce zacięcie walczył z Bruno Spenglerem z BMW, który zajął drugie miejsce, natomiast trzecią lokatę wywalczył główny rywal Rasta w walce o mistrzostwo – Nico Müller. Niestety znów mieliśmy potwierdzenie słabej formy Aston Martina, zawodnicy R Motorsport zajęli 4 ostatnie miejsca w kwalifikacjach. Jedynym wyjątkiem był Paul di Resta, który był czternasty. Po kwalifikacjach karę przesunięcia na polach startowych o 5 pozycji do tyłu otrzymał Pietro Fittipaldi (Audi).
Wyścig
Atomowo wystartował Nico Müller, który omal co nie objął prowadzenia, jednak Rene Rast dzięki swojej czujności zdołał utrzymać swoją lokatę. Jak się okazała Müller popełnił falstart, za co otrzymał karę Drive Through, którą odbył na trzecim okrążeniu, przy okazji praktycznie zaprzepaszczając swoje szanse na dobry rezultat w sobotnim wyścigu i mocno komplikując sobie sytuację w walce o tytuł. Z kłopotów szwajcarskiego kierowcy Audi skorzystał między innymi Mike Rockenfeller i Bruno Spengler.
Pogoń ze środka stawki prowadził Marco Wittmann zmotywowany odrabianiem strat z kwalifikacji oraz z minimalnymi nadziejami na utrzymanie się w walce o tytuł. Przed zjazdami czołówki na obowiązkowe pit stopy awansował z P11 na P4. Z prowadzącej trójki jako pierwsi na wymianę ogumienia zdecydowali się Rast i Rockenfeller – zjechali na tym samym okrążeniu, z kolei Spengler z BMW zdecydował się pozostać na torze. Taktyka kanadyjskiego kierowcy BMW jednak nie była skuteczna, ponieważ nie udało się mu podciąć Mike’a Rockenfellera, a nawet prawie spadł za Jamiego Greena.
Najwięcej zyskał natomiast Wittmann, który powrócił tuż za Bruno Spenglerem, a przed Greenem z którym stoczył efektowną walkę. Następnie doszło wycofania się Mike’a Rockenfellera z rywalizacji z powodu awarii w Audi niemieckiego kierowcy, co znaczyło, że Marco Wittmann przesunął się na miejsce na podium. Pod koniec w tyle stawki walczyli ze sobą Nico Müller i Paul di Resta, gdzie zdaniem Szkota jego rywal ze Szwajcarii zachował się nie fair i nie zostawił wystarczająco miejsca na torze.
Wyścig zwyciężył Rene Rast, przybliżając się zdecydowanie do zapewnienia sobie mistrzostwa już niedzielę, po kłopotach Nico Müllera. Podium uzupełnili kierowcy BMW – drugi był Bruno Spengler, a trzeci był Marco Wittmann. Oprócz Rockenfellera rywalizacji w sobotę także nie ukończył Jake Dennis (Aston Martin).
Po sobotniej rywalizacji Rene Rast miał przewagę 47 punktów nad Nico Müllerem, który żeby zachować swoje szanse na mistrzostwo do finałowej rundy na Hockenheimring musiał w niedzielę najlepiej ukończyć wyścig przed Rastem.
Niedziela
Kwalifikacje
W niedzielne przedpołudnie najszybszy niespodziewanie okazał się Jamie Green. Zaraz za nim uplasowało się aż pięciu innych kierowców Audi, powodując że marka z Ingolstadt zdominowała pierwszą szóstkę na starcie drugiego wyścigu. W rzeczonej szóstce nie było jednak Nico Müllera, który zajął dopiero czternastą lokatę, bardzo mocno sobie komplikując zadanie utrzymania swoich szans na walkę o mistrzostwo. Natomiast Rene Rast zajął drugie miejsce. W kwalifikacjach udziału nie wziął Paul di Resta, w którego Aston Martinie nie zdążono na czas uporać się z usterką.
Wyścig
Start należał do Rene Rasta, który wystartował bezbłędnie wyprzedzając swojego kolegę z zespołu Jamiego Greena. Natomiast niezbyt dobrym startem się popisał Nico Müller (dla którego był to setny wyścig w DTM), który uwikłany został w walkę z kierowcami Astona Martina. W składzie brytyjskiego producenta brakowało Paula di Resty, którego auta mechanicy nie zdążyli naprawić na wyścig. Kilka okrążeń później narozrabiał Sheldon van der Linde, który uderzył swojego kolegę z BMW Timo Glocka, powodując obrót byłego kierowcy F1, a sam Południowoafrykańczyk otrzymał karę Drive Through za ten incydent.
Jednym z pierwszych kierowców na obowiązkowym pit stopie był Nico Müller, którego taktyka jak później się okazało była w miarę skuteczna. Natomiast na czele Rene Rast próbował podciąć Jamiego Greena, jednak nie udała mu się ta sztuka i Brytyjczyk utrzymał się przed nim. Najdłużej z czołówki postanowił pozostać na torze Mike Rockenfeller.
Marco Wittmann definitywnie pożegnał się z szansami na mistrzostwo po tym jak w jego BMW doszło do awarii i był zmuszony wycofać się z wyścigu.
Swoją pogoń po podium rozpoczął Robin Frijns (Audi), który na świeżych oponach szalał. Najpierw sprawił, że szanse Nico Müllera na mistrzostwo prawie spadły do zera wyprzedzając go, po czym Holender dogonił i wyprzedził Rene Rasta awansując na P2, jednak to było na tyle z jego pogoni. Co prawda udało mu się zaatakować lidera wyścigu na przedostatnim kółku, ale przez ścięcie szykany musiał oddać pozycję Greenowi.
Nico Müller pożegnał się z szansami na tytuł po tym jak przegrał walkę o 5. miejsce z Jonathanem Aberdeinem (Audi). Wyścig zwyciężył Jamie Green, drugie miejsce zajął Robin Frijns, a podium uzupełnił Rene Rast – tym samym Niemiec zapewnił sobie mistrzostwo DTM w sezonie 2019.
Pełne wyniki dwóch sesji kwalifikacyjnych i wyścigów znajdziecie tutaj.
Klasyfikacje generalne
Po wcześniejszym zapewnieniu sobie mistrzostwa konstruktorów przez Audi do kolekcji marki z Ingolstadt mistrzostwo kierowców dorzucił Rene Rast, zdobywając drugi tytuł mistrza DTM w karierze (pierwszy tytuł zdobył w 2017 roku, wówczas w debiutanckim sezonie). Niemiec zapewnił sobie mistrzostwo DTM na rundę przed końcem sezonu 2019. Jego przewaga nad Nico Müllerem w chwili obecnej wynosi 56 punktów, a do zdobycia zostało 50.
W klasyfikacji zespołowej wciąż jeszcze dużo może się wydarzyć, oba zespoły Audi dzielą 32 punkty. Najbliżej mistrzostwa jest Audi Sport Team Rosberg, której kierowcy (Rast i Green) wygrali dwa wyścigi w miniony weekend.
Klasyfikacja producentów (konstruktorów)
Następna i zarazem ostatnia oficjalna runda Deutsche Tourenwagen Masters w sezonie 2019 odbędzie się klasycznie na torze Hockenheimring za trzy tygodnie i będzie to łączona runda z japońską serią Super GT. Później 22-24 października seria zawita do Japonii na tor Fuji, ale te zawody nie będą zaliczane do klasyfikacji generalnej.