Connect with us

Czego szukasz?

Samochody

Roszady Volkswagena. Seaty będą premium a Škoda budżetowa?

Niemiecki koncern zamierza bardziej zróżnicować swoje marki. Według zapewnień Seat ma pójść w stronę półki premium, natomiast Škoda docelowo ma być marką budżetową.

Škoda Superb III FL (2020)
Fot. Škoda / Škoda Superb III FL

Teoretycznie rzecz biorąc, koncern z Wolfsburga już kilkanaście lat temu nosił się z podobnymi zamiarami, jednak nie udało się ich wcielić w życie. Powodem była przede wszystkim postawa klientów, którzy naciskali na Volkswagena, aby ten nie degradował już wówczas dobrze prosperującej Škody do roli producenta aut budżetowych.

Mowa tu o czasach Superba II generacji, którego pozbawiono np. kamery cofania czy Fabii II, która również była gorzej wyposażona niż ówczesne Polo. Różnice widać było także w jakości wykończenia. Niektórzy próbowali nawet porównywać Superba II z modelami marek premium, jednak różnice było widać gołym okiem.

Klienci wymogli jednak zmiany i nowe Škody wyraźnie się poprawiły pod względem poziomu wyposażenia i jakości wykonania, bardzo niewiele ustępując pod tym względem modelom Volkswagena. Przykładem jest chociażby Superb, który niemal w niczym nie ustępuje bliźniaczemu Passatowi, a w najbogatszych wersjach Laurin&Klement i Sportline, gdzie znajdziemy m.in. wykończenia z alcantary, prawie zahacza on o segment premium.

Skoda powróci do korzeni?

Niestety wraz z awansem jakościowym poszybowała też cena nowych modeli Škody. Obecnie konfigurując nową Skodę łatwo można przekroczyć barierę 150 000 zł, a w przypadku niektórych modeli nawet 200 000 zł. To już nie jest ta sama budżetowa marka, co kiedyś.

Skoda Superb Scout (pół premium)

Fot. netcarshow.com

Ma się to jednak zmienić. Docelowo czeska marka ma rywalizować m.in. z Kią, Hyundaiem, Fiatem czy Oplem, a nawet z Dacią. W jaki sposób Niemcy chcą zmienić pozycjonowanie Škody? Między innymi poprzez usunięcie z oferty najbogatszych wersji, takich jak np. Laurin&Klement. Škoda ma być tańsza w zakupie i pozbawiona ekskluzywnych wariantów wykończenia,  jak np. alcantary czy lepszej jakościowo skóry.

Seat miałby być konkurentem Alfy Romeo

Jeśli chodzi o hiszpańską markę, już kiedyś miała być ona alternatywą dla Alfy Romeo. Z uwagi na brak prestiżu i niezbyt porywające, przeciętnie wykonane modele sprzedaż nie była zadowalająca i Seat był bliski likwidacji. Na szczęście ostatnia deska ratunku w postaci dynamicznie stylizowanego Leona III z 2012 r. okazała się strzałem w dziesiątkę i pozwolił on marce odbić się od dna i uczynił ją ważnym filarem koncernu Volkswagena.

Od wielu lat mówiło się, że Seaty mają sportowe zacięcie. Obecne modele są dynamicznie stylizowane, mają liczne sportowe akcenty, jak np. deska rozdzielcza zwrócona w stronę kierowcy i – z paroma wyjątkami –  dobrze się prowadzą.

Seat Leon Cupra R

Fot. netcarshow.com / Seat Leon Cupra R

Seat – sportowa marka premium?

Sukces sportowych odmian Cupra sprawił, że Volkswagen zdecydował się wyodrębnić je jako osobną, bardziej prestiżową markę. Już niebawem zadebiutować ma pierwszy samodzielny model Cupry – SUV coupe o nazwie Formentor. Ambicje są spore i Seat wraz z Cuprą chciałby utrzeć nosa producentom aut premium, zwłaszcza Alfie Romeo, którą jeszcze nie tak dawno Volkswagen chciał odkupić od Fiata.

Ciekawe, czy Volkswagenowi uda się zrealizować zamiary. O ile w przypadku czeskiej marki plan wydaje się bardziej realny, o tyle w przypadku Seata już niezbyt. Jedynie Cupra ma  szansę stać się alternatywą dla Alfy Romeo, lecz nie Seat. Trochę żal Škody, gdyż robi naprawdę bardzo dobre auta – miejmy nadzieję, że także i tym razem klienci wymogą na niemieckim koncernie zmianę zamiarów.

Oceń nasz artykuł!
Reklama